Skocz do zawartości
GiKeR

Wszystko o multiszlifierkach (DREMEL i nie tylko)

Rekomendowane odpowiedzi

A więc jako, że dużo ludzi się pyta o Dremele powstaje ten topic w FAQ

 

Dremel jest oryginalną nazwą urządzenie Bosha o nazwie Dremel. Reszta tego typu sprzętu ma różne nazwy, takie jak:

- szlifierka prosta

- multiszlifierka

- szlifierka precyzyjna

- szlifierka uniwersalna, itp

 

Oczywiście oryginał Bosha jest najdroższy i może kosztować koło 300zł, ale podróbki tego urządzenia są produkowane przez mnóstwo firm np:

- Toya

- Kinzo

- Proxxon

- Topex

- i inne

 

Kupić takie szlifierki można kupić w większości Hipermarketów, często też zdarzają się promocje tego sprzętu - ceny w promocji 50-100zl za podróbki.

 

Większość osób na forum poleca kupienia szlifierki TOYA - ze względu na cenę oraz wyposarzenie.

 

TOYA

Sam kupiłem tą TOYE więc moge conieco o niej napisać

Nazwa: Uniwersalna Szlifierka Wielofunkcyjna

Numer: 79315

Prędkości: Płynna regulacja od 10.000 - 33.000

Wyposażenie: 8 końcówek z kamieniami szlifierskimi, 2 końcówki do grawerowania, 2 tarcze polerskie, 8 tarcz tnących, 8 tarcz papieru ściernego, 3 walce papieru ściernego, 2 wiertła, przejściówka dzięki której do urządzenia możemy mocować końcówki 2,4-3,2 mm, kluczyk, trzpień do mocowania tarcz oraz trzpień do mocowania walców ściernych. Wszystko zapakowane w całkiem przyzwoitą walizeczkę.

 

Urządzenie to jest lekkie i pracuje jak powinno - jedyne zastrzeżenia jakie do niego mam to jego grzanie się oraz jakość końcówek.

Grzeje się to dość szybko, ale w instrukcji wyczytałem, że powinno pracować w trybie 4min pracy i 6min odpoczynku.

Co do końcówek to polecam urzywać ich tylko w nagłych przypadkach, a zaopatrzyć się w jakieś lepsze, szczególnie tarcze tnące. Jedna taka tarcza zchodzi tu na kawałeczek obudowy, więc dołączone 8 w komplecie raczej nie starczy, a dotego napewno się jakaś połamie. Radze też zaopatrzyć się w inny trzpień, gdyż ten dołączony do zestawu jest marnej jakości, a mocowanie odbywa się poprzez dokręcenia tarczy śrubką między dwoma podkładkami, które nie centrują się, co skutkuje większymi wibracjami podczas pracy ze względu na nierównomierne rozłożenie cięzaru - a to naprawde wychodzi podczas dużych obrotów.

Tak więc sprzęt ten nie jest najwyższych lotów ale za tą cene (ja kupiłem w Makro Cash&Cary za 51zł) lepszego nie dostaniecie, a do zastosowań nieprofesjonalnych wystarczy. I zawsze jak się zepsuje to mamy na to gwarancje 12 miesięcy. :D

 

PROXXON

Miałem pożyczoną od sąsiada, więc też o niej troszke napiszę.

Dokładne dane napiszę jak znowu ją będę miał

 

Jest troszke mniejsza od TOYA oraz ma kabel kręcony (taki jak w telefonach), walizeczka zdecydowanie mniejsza i mniej obfita niż u TOYA, również dołączone są tarczki do cięcia - ale ich jakość nie jest dużo lepsza od tarczek TOYA, ale zdecydowanie lepszy jest trzpień do ich mocowania. Są również: walce papieru ściernego oraz tarczki, szczotka metalowa, parę wierteł, chyba dwa kamienie ścierne.

Grzeje się prawie tak samo jak TOYA.

Wielkim jej plusem natomiast jest sposób mocowania końcówek, mianowicie szlifierka ta ma wrzeciono (takie coś jak ma wiertarka zwykła). Niewiem jakie maxymalne średnice mogą być montowane, ale raczej większe niż w przypadku TOYA.

 

PODSUMOWUJĄC:

Lepszym wyborem jest TOYA ponieważ jest ponad połowę tańsza od Proxxona, a i możliwościami i wyposażeniem dużo nie odstaje.

 

Ufff wreszcie koniec

To narazie tyle - jaq ktoś ma jakieś pomysły to niech się dopisze albo wyśle mi wiadomość na priv lub maila :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Denerwował mnie czas potrzebny na ostygnięcie Dremela, a czasu miałem mało - więc postanowiłem go sobie skrócić. Ustawiłem wiatraczek pokojowy na przeciwko Dremela żeby ładnie na niego dmuchał, potem zmieniam owiewaną stronę Dremela. Ustawiałem to tak żeby wiatrak dmuchał mi pod kątem prostym na wloty powietrza w Dremelku. Potem jeszcze troezke spód i góra i już Dremel ostudzony :D a wmiędzy czasie fajeczka :D

 

2. Jeżeli wycinasz coś w obudowie z rysunku to najpier zastanów się czy to niebędzie za trudne oraz jak potem obrobisz krawędzie, aha i przez wycinaniem dokładnie przyjrzyj się rysunkowi - ja tego nie zrobiłem i miałem o jeden dzień roboty więcej gdyż wzór który wycinałem to był liść Ganji :D ale nie zwróciłem uwagi, że to był chyba skan prawdziwego liście troszke potem przerobiony, i nie był on symetryczny. Po wycięciu dopiero to zauważyłem i niewyglądało to na blaszy już tak ciekawie jak na obrazku. Potem okazało się, że za chiny nie mam jak obrobić krawędzi, bo niebyło szans założyć na to uszczelki, ani nawet izolacji z kabla :evil:

WIĘC ZASTANÓW SIĘ DOKŁADNIE NAD PROJEKTEM ZANIM ZACZNIESZ WYCINAĆ

 

3. Bardzo dobrze jest okleić całą wycinaną powierzchnie taśmą malarska (najczęsciej taka zółta papierowa) z obu stron wycinanej obudowy, gdyż łatwiej na niej się rysuje, można zgumować i dotego w jakiś sposów zabezpiecza to metal. Taśma ta umożliwia również przyklejenie czegoś pod nią i wycinanie ponieważ jest ona lekko przeźroczysta. Ale należy pamietać żeby obrazek pod spodem powycinać również w środku, żeby taśma miałą możliwość przyklejenia się do obudowy, w przeciwnym wypadku po paru nacięciach zacznie odstawać, albo całkowicie odleci :D

 

4. jeśli chcesz coś wygrawerować na szybie to poprostu bierzesz końcówke do grawerowanie (TOYA daje dwie w komplecie) przyklejasz sobie od spodu szybu rysunek i jedziesz - efekt murowany.

 

5. Nie męczcie się z tarczkami tnącymi dołączonymi do zestawu - to na dłuższą metę nie ma sensu gdyż tarczki te strasznie szybko się zużywają i często pękają (dlatego trzeba pracować w okularach ochronnych) i lecą sobie kawałki w róznie strony :D Najlepiej odrazu zaopatrzyć się w oryginalne tarczki Dremela ( 8 sztuk kolo 40-50zł) lub tarczki dentystyczne, albo takie jak miałem ja (więcej na forum SPRZEDAM). Takimi się lepiej pracuje i naprawdę ciężko je połamać (jak ja ciąłem to cochwila zachaszałem o coś i nawet się nie wyszczerbiła) a oryginalną tarczkę połamałem nawet na zwykłej płycie pilśniowej (niewiem jakim cudem ale mi się udało :D )

 

6. Cięcie zaczynajcie od ponarzynania rowków na wolnych obrotach, potem zwiększa się obroty i ładniutko prowadzi po tych rysach, a pozatym nie ma już w tych miejscach taśmy która może przeszkadzać albo palić się.

 

7. To narazie tyle jak sobie coś przypomne to dopisze.

 

8. Uprzejmię proszę resztę szanownego towrzystwa FAQowców o dopisanie swoich pomysłów, rad oraz informacji o sprzęcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...