Skocz do zawartości
pho

Kebaby

Rekomendowane odpowiedzi

takie male sprostowanie... kilka osob oburzylo sie "kotlem mielonym" pragne poinformowac ze mieliscie okazje jesc PRAWDZIWEGO kebap-a to co w polsce jest w wiekoszosci sprzedawane (czyli mieso drobiowe...) nie ma NIC wspolnego z kebap-em, ktory wlasnie powinnien byc z miesa mielonego (chyba baraniny konkretnie)

w gdyni najlepszy jest na swietojanskiej :)

Racja, prawdziwy jest z baraniny. Wedlug mnie najlepsze sa kolo Bagateli w kraku :D

Edytowane przez Errorx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, prawdziwy jest z baraniny. Wedlug mnie najlepsze sa kolo Bagateli w kraku :D

hehhe dokladnie tam przy loretanskiej na rogu :D codziennie sobie kupuje, najlepszy jest ten wolowy ale przy kleparzu tez sa dobre :D

 

ogolnie to lubie kebab kazdy -> wegetarianski najbardziej, poprostu rozne rodzaje warzyw z sosem, wg. mnie nie jest on tak tuczacy jak innne fast foody a niebo w gebie ;)

Edytowane przez pentliczek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eeetam gadanie

Ja własnie zjadłem - z ledwością - Kebab'a BIG + ostry sos - cena 11 zł :D

Masakryczny gigant - trzeba go trzymać w dwóch łapach żeby się nie wymsnął! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Tak tak spylon jak jesc kebaba to tylko w Turcji, jak jesc sphagetti to tylko we Wloszech, to samo z pizza...

To w polsce pozostaje nam chyba tylko suchy chleb i kielbasa.

 

Kebaby w MakKfak'u w Szczecinie rzadza ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie mogę polecić knajpkę prowadzoną przez dwóch Egipcjan (ale "Kebab") tu przy wyjściu z metra Pole Mokotowskie (dokładniej, przy Al. Niepodległości, zaraz za skrzyżowaniem z Rakowiecką - idąc na południe, po stronie SGH).

 

Za 6zł (czyli cena minimalna w Warszawie) bardzo przyzwoita porcja. Osobiście preferuję dwie wersje:

* w grubej, dużej, trójkątnej bułce z łagodnym sosem - gdy chcę się jakoś najeść

* w bułce pita z pikantnym sosem - gdy bardziej dla smaku/efektu

Idealny zestaw na obiad to po sztuce z obu :D. No i oczywiście cały zestaw innych dań, do wyboru do koloru (same takie turecko-egipskie właśnie)

 

EDIT: Tragedia, wczoraj zauważyłem, że cena podskoczyła do 7zł! Oj, to już teraz będę miał dylemat. Bo 2 kebaby to 14zł, a z Dominum za 16zł mogę mieć pizzę XXL z dowozem pod nos (zniżka akademikowa 50% :D)

 

 

 

Jest jeszcze inny przy Puławskiej, obok skrzyżowania z Narbutta. Pod względem smaku tego żarcia jest moim zdaniem nieco słabszy, poza tym kosztuje 7zł. Ale ma jedną zasadniczą zaletę - jest otwarty baaardzo długo (2-3 w nocy chyba :D). Więc jak znalazł na powrót z imprezy czy nocnego seansu w kinie...

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też bardzo lubię kebaby, jak gdzieś jadę to staram się znaleźć jakiś lokal i spróbować miejscowych kebabów :D Ale to nie jest zbyt zdrowe :/ Zwłaszcza takie mięso obrabiane w rózne sposoby. Ale zawsze to lepsze, tańsze i bardziej się idzie najeść niż takim żarciem z KFC czy McDolandsa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego że nie ma takiego czegoś jak kebap, chyba ze mowimy po turecku wtedy pisze sie wlasnie przez p :D

Ja kupowałem Kebaby na skrzyzowaniu Marszałkowskiej i Jerozolimskich (albo Marszalkowskiej i Świetokrzyskiej, nie pamietam juz :P ), a teraz (bo mam blizej) w E.Leclercu na Ursynowie w barze.

Preferuje pite z łagodnym sosem, ale niestety w Lecleru na ciasto takie jak w Twisterze mowia Pita :D No nic, ale wole to niz grube ciacho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcialem tylko powiedziec ze donner to tez jest z baraniny robiony znam sporo turassow i przynajmniej 4 z nich ma swoje knajpy, i to wszytko co w Pl nazywa sie kebab to nigdy nie stlo kolo prawdziwej baraniny a to jest dopiero pychota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będąc w Łebie jadłem 2 razy. Za pierwszym dałem 8 zł. Dostałem standardową bułkę-chleb "trójkąt", a tam.... Jakieś gulaszowe mięso z kurczaka, sałatka i sos... Tragedia to mięso - takie z patelni....

 

Innym razem za 9 złotych dorwałem gdzie indziej kebaba że ledwo zjadłem - taki duży był potwór. Był w bułko-chlebie ale w "połówce" - coś jak te dwa trójkątne chleby połączone razem. Do tego mięso z kurczaka, ale scinane, dużo sałatki, warzywa i sosy...

 

W jednej restauracji w Krakowie kojarze że są kebaby za 10zł. I jest do wyboru - kurczak albo mielone mięso wieprzowe bodajże... Z tym że one są w naleśniku(co też pyszne jest).

 

Właśnie - a takie kebab z prawdziwego zdarzenia to jest w tym bułko-chlebie czy w naleśniku? (swoją drogą w lokalnej Antalayi kebab w nelaśniku z innymi dodatkami Lachmacunem zwą).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos tu chwalil fast food Oscar. Akurat bylem w wawie niedawno i jako ze przechodzilem kolo tego fast fooda to postanowilem cos zakupic. Kupilem kebaba w kanapce. Nie smakowalo mi. Czy dla warszawiakow "pikantne" oznacza z masa cebuli w srodku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos tu chwalil fast food Oscar. Akurat bylem w wawie niedawno i jako ze przechodzilem kolo tego fast fooda to postanowilem cos zakupic. Kupilem kebaba w kanapce. Nie smakowalo mi. Czy dla warszawiakow "pikantne" oznacza z masa cebuli w srodku?

A fuj! Pikantny to ma być sos grande ostry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak costi mowi, najzacniejszy ponoc jest na skrzyzowaniu marszalkowskiej i swietokrzyskiej... co prawda nigdy tam nie jadlem, bo mnie odstrasza kolejka, ale moze niedlugo sprobuje :) .

 

DOBRE KEBABY:

* przy gmachu glownym politechniki, taka mala kanciapa - bardzo dobry, nigdy po nim nie bylo sraki ani beltow

* jak wyzej, swietokrzyska z marszalkowska

 

ZLE KEBABY WARNING ! ACHTUNG ! K... UWAGA !

* na ulicy francuskiej - dostalem za 7 zl taka kupe, ze ledwo zjadlem, a kolega wywalil - mieso z psa, trzeciej kategorii mielone razem z buda. Po prostu szok! Smaczku dodaje to, ze ktos chwalil mi go jako najlepszy kebab w miescie. Paskuda!

* na placu narutowicza - kebab Arados - zaraz przed akademikiem o dumnym przezwisku Alcatraz. Kebab swego czasu bardzo dobry, wrecz jeden z lepszych, lokal sporych rozmiarow jak na kebaby, mozna bylo usiasc, po wfie zawsze mozna bylo dobrze zjesc, ale z czasem brat mieszkajcy zaraz przy placu powiedzial, ze mial dwa zrzuty po tym kebabie. Ostatecznie przekonalem sie o tym na wlasnej skorze... ja mialem taka srake, ze nie wiedzialem gdzie jestem, a kolega przez 2 dni nie byl na uczelni. Tak wiec odradzam.

 

 

 

 

Aaa BTW: Czy ktos wie, gdzie jest jakis fajny kebab na bemowie niedaleko Piastów Śląskich? Szukalem, szukalem, ale nie znalazlem, a bez kebaba zycie jest smutne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie kebaby mniam i jeszcze takie bardzo bardzo bardzo ostre jak mi robią.

 

Mieszkam na Brzeczkach miescina 10k mieszkancow i nie bylo kebaba niedawno go wybudowali i oczywiscie pracuja w nim rodowici Turkowie i zgadnijcie gdzie prawie codziennie jestem ... Tylko tam pracuje trzech Turkow : Weda i dwoch innych TRZEBA chodzic do WEdy bo to on robi nam takie wspaniale kebaby ze poprostu palce lizac daje nam bardzo duzo sosiku miesa i mi zawsze robi malego w bulce za 4,5zl a wyglada jak duzy w bulce i sie ludzie zawszse dziwia i ten jego sos bardzo ostry mniam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie kebaby mniam i jeszcze takie bardzo bardzo bardzo ostre jak mi robią.

 

Mieszkam na Brzeczkach miescina 10k mieszkancow i nie bylo kebaba niedawno go wybudowali i oczywiscie pracuja w nim rodowici Turkowie i zgadnijcie gdzie prawie codziennie jestem ... Tylko tam pracuje trzech Turkow : Weda i dwoch innych TRZEBA chodzic do WEdy bo to on robi nam takie wspaniale kebaby ze poprostu palce lizac daje nam bardzo duzo sosiku miesa i mi zawsze robi malego w bulce za 4,5zl a wyglada jak duzy w bulce i sie ludzie zawszse dziwia i ten jego sos bardzo ostry mniam.

:lol: :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak costi mowi, najzacniejszy ponoc jest na skrzyzowaniu marszalkowskiej i swietokrzyskiej... co prawda nigdy tam nie jadlem, bo mnie odstrasza kolejka, ale moze niedlugo sprobuje :) .

 

DOBRE KEBABY:

* przy gmachu glownym politechniki, taka mala kanciapa - bardzo dobry, nigdy po nim nie bylo sraki ani beltow

* jak wyzej, swietokrzyska z marszalkowska

 

ZLE KEBABY WARNING ! ACHTUNG ! K... UWAGA !

* na ulicy francuskiej - dostalem za 7 zl taka kupe, ze ledwo zjadlem, a kolega wywalil - mieso z psa, trzeciej kategorii mielone razem z buda. Po prostu szok! Smaczku dodaje to, ze ktos chwalil mi go jako najlepszy kebab w miescie. Paskuda!

* na placu narutowicza - kebab Arados - zaraz przed akademikiem o dumnym przezwisku Alcatraz. Kebab swego czasu bardzo dobry, wrecz jeden z lepszych, lokal sporych rozmiarow jak na kebaby, mozna bylo usiasc, po wfie zawsze mozna bylo dobrze zjesc, ale z czasem brat mieszkajcy zaraz przy placu powiedzial, ze mial dwa zrzuty po tym kebabie. Ostatecznie przekonalem sie o tym na wlasnej skorze... ja mialem taka srake, ze nie wiedzialem gdzie jestem, a kolega przez 2 dni nie byl na uczelni. Tak wiec odradzam.

Aaa BTW: Czy ktos wie, gdzie jest jakis fajny kebab na bemowie niedaleko Piastów Śląskich? Szukalem, szukalem, ale nie znalazlem, a bez kebaba zycie jest smutne :)

mnie też zawsze odstrasza... przecież tam można czekać i czekać, też jeszcze nie jadłem ;) w wawie to jeszcze na rondzie waszyngtona jest Kebab dziś jadłem, mi smakował, ale mógł by być trochę lepszy ;] ogólnie na +

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tak spylon jak jesc kebaba to tylko w Turcji, jak jesc sphagetti to tylko we Wloszech, to samo z pizza...

To w polsce pozostaje nam chyba tylko suchy chleb i kielbasa.

 

Kebaby w MakKfak'u w Szczecinie rzadza ;]

 

Potwierdzam :) Jadlem w wielu miastach kebaby, ale w Szczecinie w Makkwaku są the best !

Rolo z ostrym sosikiem wymiata :> A jak chce byc syty pzez pol dnia to Frytoburger :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...