Korea Południowa - Znęcanie się nad psami i zjadanie ich..

[rafa]

i sie dawniej sralo wystawiajac dupe za stodole, nie patrzac gdzie studnia.

 

Dobrze powiedziane! Zwyczaje powinny ewoluować, także zwyczaj przygotowania mięsa. Zabijanie w taki sposób jest niedopuszczalne!

[grzechuk]

zwierzęta przeznaczone do spożycia... jeśli jest taniej w ten sposób - widać względy ekonomiczne przeważyły nad etyką... ja osobiście uważam, że nie powinniśmy się wtrącać w obcą kulturę, tak samo jak powinniśmy protestować, jak inni się do nas wtrącają...

 

co innego masowa hodowla, a co innego znęcanie się celowe... to raz, po drugie, jeśli uznać, że właściciel jest posiadaczem zwierzęcia, a zwierze nie jest człowiekiem (od razu argument poprawnych politycznie ciot zostaje pogrzebany), to właściciel może ze zwierzęciem zrobić co chce, jak chce - to jego własność... ze względów społecznych jednak publiczne znęcanie się nad zwierzętami powinno być zabronione tak samo jak sranie na chodniku, czy uprawianie seksu na rynku

 

wszyscy pseudo miłośnicy zwierząt zapominają o podstawowych zasadach cywilizacyjnych i myślą, że ma być jak oni chcą i ciach!...

sam bardzo kocham zwierzęta, miałem i kota i masę gryzoni - wszystko u mnie dożyło spokojnej starości... nie moje zwierzęta - mogę im tylko współczuć, tak samo jak mogę współczuć HTC współlokatora, który nim rzuca... nie moja własność!

 

możecie mnie nazwać bezdusznym ignorantem, zwisa mi to i powiewa...

[HeatheN]

wszyscy pseudo miłośnicy zwierząt zapominają o podstawowych zasadach cywilizacyjnych i myślą, że ma być jak oni chcą i <span style='color: red;'>[ciach!]</span>...

sam bardzo kocham zwierzęta, miałem i kota i masę gryzoni - wszystko u mnie dożyło spokojnej starości... nie moje zwierzęta - mogę im tylko współczuć, tak samo jak mogę współczuć HTC współlokatora, który nim rzuca... nie moja własność!

 

Dokładnie!

Już się rzygać chce jak czytam te brednie o zwierzętach biednych...potem przechodzi taka laska zakochana w pieskach, co to ludzi uważa za potwory..obok potrąconego szczeniaczka i pewnie na głowie stanie aby mu pomóc, a za rogiem przejdzie obojętnie obok leżącego kolesia "bo to pewnie pijak"....ot ignorancja wybiórcza! Wiem że ludzie to potwory, ale wpierw zacznijmy ludzi traktować jak ludzie, a potem zajmijmy się zwierzętami...bo dziś mam wrażenie że katowany piesek ma więcej praw i pomocy niż katowana żona...

Dla mnie EOT

[Jin*]

Nie chce sie wypowiadac w jalowej dyskusji ktora zostala odkopana przez przypadkowa osobe ktora znalazla temat na google, ale napisze ze oplulem monitor ze smiechu gdy przeczytalem "jest szansa na zmiany, podpiszcie internetowa petycje" :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

[jonas]

jeśli uznać, że właściciel jest posiadaczem zwierzęcia, a zwierze nie jest człowiekiem (od razu argument poprawnych politycznie ciot zostaje pogrzebany)

 

Tę samą metodę można by przecież z powodzeniem stosować w przypadku wyjątkowo zdegenerowanych przestępców - pozbawiać ich wszelkich praw, nawet tego do nazywania się człowiekiem i już można uśmiercać niczym zarażone trądem bydło. Nie ma szans, żeby ktoś się przyczepił, wszak nie ma mowy o zabijaniu ludzi, no nie? :>

Nie chce sie wypowiadac w jalowej dyskusji ktora zostala odkopana przez przypadkowa osobe ktora znalazla temat na google, ale napisze ze oplulem monitor ze smiechu gdy przeczytalem "jest szansa na zmiany, podpiszcie internetowa petycje" :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

 

O tak, internetowa petycja zmieni los biednych zwierzątek. To kolejny przejaw hipokryzji takich politpoprawnych patafianów - petycje chętnie, zawsze i wszędzie, ale palcem nie kiwnie, żeby nakarmić brudnego kota, co miauczy nocami w śmietniku. Naiwne to, wiara w te petycje znaczy.

[grzechuk]

Tę samą metodę można by przecież z powodzeniem stosować w przypadku wyjątkowo zdegenerowanych przestępców - pozbawiać ich wszelkich praw, nawet tego do nazywania się człowiekiem i już można uśmiercać niczym zarażone trądem bydło. Nie ma szans, żeby ktoś się przyczepił, wszak nie ma mowy o zabijaniu ludzi, no nie?

nie! człowiek zawsze pozostanie człowiekiem, jeśli jest zdegenerowany to się go ubezwłasnowolnia, albo każe śmiercią... ale nigdy człowiek nie stanie się własnością drugiego człowieka!

typowy błąd logiczny w twoim rozumowaniu

[Jin*]

ale nigdy człowiek nie stanie się własnością drugiego człowieka!

 

moglbym polemizowac

[slavok]

nie! człowiek zawsze pozostanie człowiekiem, jeśli jest zdegenerowany to się go ubezwłasnowolnia, albo każe śmiercią... ale nigdy człowiek nie stanie się własnością drugiego człowieka!

typowy błąd logiczny w twoim rozumowaniu

 

znasz historie murzynów ? albo jak to się teraz ładnie nazywa Afroamerykanów ?

[Twój Pan]

Po co aż tak daleko szukać? Sami jesteśmy niewolnikami polityków i rządu. Musimy oddawać 80% zarobków albo do więzienia :lol: za które de facto sami płacimy :D

[grzechuk]

tak się zastanawiam, czy aby czasem nie gadam z jakimiś dziećmi...

mój post był kontynuacją myśli zawartej w tym poście

teraz 3 mądralińskich proszę odnieść się do tych dwóch postów, czyli odpisać na temat, a nie komentować bez sensu wyrwane z kontekstu zdanie

 

kwestia podległości to nie kwestia własności, podlegamy szefowi w pracy, podlegamy rządowi w państwie, jako dzieci podlegamy rodzicom do czasu usamodzielnienia, tak samo czarni podlegali przez prawie całe milenium białym... ja się pytam, gdzie tutaj własność? rozumiem, że semantyka nie jest waszą mocną stroną

[slavok]

tak tak rozmawiasz z dziećmi, dobrze, że na to wpadłeś o guru dorosłego myślenia o życiu... akurat czarnymi handlowano i to nie była podległość a własność bo wyobraź sobie, że ci źli biali to ich najzwyczajniej kupowali na własność, no ale co tu rozmawiać przecież z dziećmi nie ma to sensu :lol: roz....ala mnie "powaga" co poniektórych użytkowników tego forum.

[Twój Pan]

teraz 3 mądralińskich proszę odnieść się do tych dwóch postów, czyli odpisać na temat, a nie komentować bez sensu wyrwane z kontekstu zdanie

A teraz proszę Pana mądralińskiego o wytłumaczenie mi, dlaczego miałbym się odnosić do Pana dwóch postów, które nie mają najmniejszego zwiazku z tym co napisałem wcześniej, a moja poprzednia wypowiedz odnosiła się tylko i wyłącznie do postu slavOK'a :D

 

Rozumiem, że czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoja mocną stroną :lol: To nawet jakieś dzieci potrafią ;)

Edytowane 18 Września 2010 przez MaSell

[jonas]

nie! człowiek zawsze pozostanie człowiekiem, jeśli jest zdegenerowany to się go ubezwłasnowolnia, albo każe śmiercią... ale nigdy człowiek nie stanie się własnością drugiego człowieka!

typowy błąd logiczny w twoim rozumowaniu

 

Błędem jest, że mianem człowieka określa się wszystko, co mówi, żre i chodzi na dwóch nogach. Potem jest tak, że zwyrodnialec ma jakiekolwiek prawa, na przykład prawo do obrony, co z punktu widzenia przetrwania społeczności jest całkowitym nonsensem. Zagrożenia należy eliminować i dziwię się doprawdy, dlaczego tak pokrętnie to idzie - dożywocie uważam za znacznie większy sadyzm niż szubienicę.

Poza tym nie widzę żadnej korzyści z podtrzymywania przy życiu dwunogiej istoty, która dla zabawy oblewa kogoś benzyną i podpala albo katuje na śmierć przypadkowego przechodnia i w dodatku nie poczuwa się do winy. Ech, durne lewactwo.

[grzechuk]

jonas - piszesz tak, jakbym miał inne zdanie na ten temat... nie masz racji - prawo do obrony jest potrzebne, by zorganizowana grupa nie usunęła jednostki niewygodnej (nie koniecznie winnej), gdy mamy do czynienia z mordercą - oczywistym jest kara śmierci...

[BuMeL]

A gdybyście tak przenieśłi te piaskownice na PW ? Co ta dyskusja ma wspólnego z tematem ?

[Rikki]

A ja sobie zamknę...