Skocz do zawartości
papillon86

Spam przez tradycyjną pocztę.

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem dziś spam pocztą tradycyjną, na kopercie moje dane osobowe, adres itp. W rogu znaczek z Tanzanii i jakiś dziwny stempel.

 

Dołączona grafikaDołączona grafika

 

Zastanawiam się skąd jakiś facet z południowej Afryki zna mój adres i po co wysyła jakieś <span style='color: red;'>[ciach!]</span>ły pocztą do kraju oddalonego o tysiące km, pocztą za którą musiał zapłacić.

Co o tym myślicie, spotkał się ktoś z czymś takim?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L0L, "szukam jelenia" przez zwykłą pocztę? Dawniej tak kserowane łańcuszki krążyły, jak jeszcze Internetu nie było.

 

A skąd zna adres?

Jedno nieopatrzne kliknięcie, albo podpisanie papiera z "wyrażam zgodę...", gdzie kawałek dalej było drobnym druczkiem "i przekazywanie danych osobowych blabla podmiotom trzecim", tudzież podobny paździerz.

 

Mógł też znaleźć adres na jakiejś prawdziwej kopercie, która miała do Ciebie trafić, a wylądowała gdzieś w RPA, albo innej Gwatemali. Ciekawostka: W tym roku zginęły trzy listy (z trzech) słane z Kanady do mojej babci- cholera wie gdzie są. Podejrzewaliśmy lokalny oddział poczty, ale jak już go zlikwidowali, skłaniamy się raczej ku sortowniom. Trzeba będzie zaklejać w listach truciznę na szczury, może się ktoś wystraszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pojęcia nie mam, ale to jest klasyczny nigeryjski wałek. Kupowałeś coś na zagranicznych serwisach aukcyjnych?

 

Bo te ogłoszenie się ni kupy ni [gluteus maximus] nie trzyma- kierunkowy telefonu i faxów są w innych krajach. Poza tym- podpis wygląda na skopiowany z jpga. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bazy danych użytkowników są kupowane na czarnym rynku od ludzi, którzy zatrudniają się w obsłudze klienta i działach IT.

 

Ponadto tworzone są małe firemki, które oferują tanie usługi pomocy IT i reklamują się w firmach gdzie takie bazy istnieją.

 

Kserokopiarki wyprodukowane po 1994r posiadają twarde dyski. Te nigdy nie są czyszczone i zwyczajnie są "utylizowane" i recyclingowane. Takie zepsute kopiarki chodzą na legalnym rynku recyklinerskim za około $100. Każda posiada od 500 do 40 000 zeskanowanych dokumentów w pamięci.

 

Firmy i instytucje państwowe nie mają procedur bezpiecznej utylizacji komputerów i dysków twardych. Te są odkupywane od nich, a dane odzyskiwane po formacie.

Edytowane przez djsilence

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...