Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks

Rekomendowane odpowiedzi

I ja dołączyłem do gry, nick ProvostKHOT. Na razie obijam się T-26, który o dziwo jest bardzo przyjemny w grze, ale jednak ciągnie mnie w stronę T-34 niż dalej ścieżką do czołgów ciężkich. Trochę szkoda braku na razie czołgów japońskich, mimo że niewiele ich było, to były ciekawe, podobnie garstka włoskich wynalazków.

Edytowane przez KHOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko artyleria psuje całą zabawę, czasami nie da się podjechać pod bazę wroga bo już celnie spada deszcz pocisków. Z tym balansem to dziwna sprawa, zdarza się że jest bardzo wyrównanie, czasami jednak przegięcie Tier III Vs T1 Heavy czy KW, może to zależy od ilości dostępnych graczy w danej chwili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja napiszę, zacząłem kilka dni temu. nick: zulik. Pytanie, w co się lepiej pchać jak gram ruskimi a-20 czy ten ich pierwszy średni czołg?

 

pododaje forumowiczów do frendlisty ;)

Edytowane przez zul22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, ze tak. Najwiecej graczy ma wozki z najnizszych tierow, wiec tam latwo o balans, bo zawsze zbierze sie odpowiednio duza grupa. A na wyzszych tierach system musi szyc z tego, co ma, zeby gracze nie czekali zbyt dlugo na bitwe.

 

Ja sie chwilo AT-1 rozbijam i stwierdzam, ze przydalby mi sie soft-wipe, bo zabawa tank destroyerem jakos niezbyt mi lezy, a wladowalem w niego kupe kasy i expa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, ze tak. Najwiecej graczy ma wozki z najnizszych tierow, wiec tam latwo o balans, bo zawsze zbierze sie odpowiednio duza grupa. A na wyzszych tierach system musi szyc z tego, co ma, zeby gracze nie czekali zbyt dlugo na bitwe.

 

Ja sie chwilo AT-1 rozbijam i stwierdzam, ze przydalby mi sie soft-wipe, bo zabawa tank destroyerem jakos niezbyt mi lezy, a wladowalem w niego kupe kasy i expa...

 

Wytrzymaj troche, wyzsze tierowo tank destroyery sa zajebiszcze aktualnie zbieram na SU100 i nie przyszlo mi nawet do glowy zeby przestac tym grac. :D

Dotrwaj do tier'a 5 - SU85, zakladasz dzialo 122mm i mozesz spokojnie tluc czolgi 3 tiery wyzsze. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

at-1 się rozkreca jak masz 76mm i wyczaisz mapy gdzie są dobre miejsca do campienia ;) Idzie nim coś zarobić

 

Nie lubie siedemdziesiatki szostki. Na papierze wyglada ladnie, ale jesli pierwszy strzal nie wejdzie albo zada slabe obrazenia, to [gluteus maximus] - przeladowanie trwa tak dlugo, ze cel nam zniknie. 57mm jest duzo fajniejsze - wyzsza penetracja, wiec rzadziej sie odbije, a wieksza szybkostrzelnosc pozwala byc bardziej elastycznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AT-1 to killer. do dzis mam na nim najwiecej killow w bitwie :D niestety slaby pancerz powoduje ze trzeba sie trzymac z tylu i wiac w razie potrzeby. od germanskich TD na niskich tierach wiecej pociskow rykoszetuje, wiec pod tym wzgledem sa lepsze. 

 

musicie oswoic sie z mysla ze im wyzszy tier/czolgi medium. tym czesciej bedziecie miec doczynienia z tygrysami i isami. trzeba wytrwac. nie ma rady :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy czolgi dostepne za golda sa warte tej inwestycji, czy lepiej zloto wydac na rozszerzenie garazu i wymiane na kase?

 

Nie sa. Mozna nimi dobrze farmic kase i expa ale lepiej kupic premium konto (oplaca sie odkladac golda przez pierwsze dwa tygodnie by kupic miesiac premium).

 

Jesli chodzi o rosjan to dziala 76 mm sa do 4 liter na nizszych tierach warto uzywac tylko 57mm.

 

Ale tak szczerze mowiac to drzewko ruskich tank destroyerow jest koszmarne. Zwlaszcza przegrindowanie sie przez ktorys z dwoch Su-85 jest koszmarem bo tracisz opcje montazu 57tki i musisz walczyc syfna 76 i slaba 85. Ja sobie odpuscilem imho niemieckie TDki sa znacznie lepsze na niskich tierach.

 

Acha zle podchodzicie do spotkania z wysokimi tierami.

 

Jak masz T-28 czy T-34 z armata 57 to spotkanie Tygrysa I jest jak wygrany los na loterii - bez problemu przebijasz sie przez pancerz a exp leci tak szybko jak Polski dlug publiczny ;)

Jak nie mozecie przebic sie przez pancerz to zmieniajcie na pociski HE one sa w stanie wyrwac kilka procent zdrowia i zdrowo pokiereszowac systemy dowolnego tieru a my zyskujemy po raz kolejny gigantycznego expa.

 

Tak generalnie TIV trzeba przejsc zbierajac expa za scouting bonus przy grze z wysokimi tierami (dostajesz bonus za kazdego odkrytego po raz pierwszy przeciwnika, oraz zgarniamy expa za trafienia naszych kolegow z teamu w przeciwnikow ktorzy sa w naszym polu widzenia) i liczac na spotkanie innego tier IV/V w takiej bitwie i farmic jak najwiecej w bitwach gdzie wylosuje nas jako jeden z najwyzszych czolgow. Jak teraz jezdze M5 z haubica 75mm to jest calkiem przyjemnie.

 

Generalnie byle dojsc do ruskiej 57 albo niemieckich 75 L 70 i wtedy jest juz z gorki bo tier 7 mozemy spokojnie spenetrowac takim dzialem a i boki/tyly tier 8 nie sa przed nami bezpieczne.

 

PS. Jak sprzedajecie czolg by kupic nowy to najpierw zmiencie cale wyposazenie na bazowe - raz ze sporo dzial/silnikow/radiostacji da sie wykorzystac w nastepnym tierze , dwa sprzedajac osobno dostajemy wiecej kasy.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Denerwujace sa te oznaczniki wrog/swoj, przez co skrywanie sie po krzachach itd prawie nie ma sensu :/ Zawsze wiadomo gdzie ktos jest (jesli tylko jest w zasiegu zwroku). Powinni to zmienic to byloby realistyczniej, bo tak to troche kicha :/

 

Jak cos moj nick Quave :wink:

 

edit: czy w drzewku badan nie da sie rozwijac kilku galezi? niestety poszedlem w droge niszczycieli czolgow, a chcialbym isc w ciezkie czolgi :/

Edytowane przez Quave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Denerwujace sa te oznaczniki wrog/swoj, przez co skrywanie sie po krzachach itd prawie nie ma sensu :/ Zawsze wiadomo gdzie ktos jest (jesli tylko jest w zasiegu zwroku). Powinni to zmienic to byloby realistyczniej, bo tak to troche kicha :/

 

Jak cos moj nick Quave :wink:

 

Za malo widac grales i jeszcze Cie zadne krzaki znienacka nie ostrzelaly. ;) Poza tym bez tych znacznikow gra by byla niegrywalna, g... bys widzial a nie przeciwnikow, a tak przynajmniej wiesz, ze kogos widzisz (albo masz namiar od kolegow z druzyny). I tak dobrze skampione SPG jest mordercze, a jakby nie bylo znacznikow, to by sie grac nie dalo.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gra to straszny zabijacz czasu ;P

 

do tego obciąza mi i7 i gtx 470 - widać optymalizacje nie sa mocną stroną gry.

 

Tak czy siak ją kocham :lol2:

 

 

ps. ja na razie jestem na poziomie panzera IIIa czy Mardera II i jest cięzko.

 

 

Losowanai składów sa dziwne- czasem sensowne, czasem dostają za przeciwników takeigo kw pIV czy t34 i robi się ostro.

 

 

Przezyć sytuację gdy po 5 strzałach tylko farbę odłupuję z kwa on mie 1 strzałem rozwala bezcenne ;)

 

 

Czasem aż żal patrzeć jakie lamy mają kw, a mimo to zwycięzają np otoczone przez 3 inne czołgi dość bezsilne :(

 

 

Ogólnie ekipa zza wschodniej granicy to sowiecki sprzęt jest lekko podkręcony trochę moim zdaniem :wink:

 

 

 

 

Podoba mi się przydział punktów- ważniejsza jest wygrana czy przetrwanie bitwy niż "fragi"

 

Można mieć 2-3 ubitych przeciwników a pryz przegranej mapie punktów mało ;)

 

 

Artyleria to fakt przeginka.

Na upartego wystarczy że przeciwnik tylko wskazuje cenę, a artyleria może kosić ;)

 

 

 

Ogólnei zbieram na stuga III lekko żałując brak KW- rozwalić to bydle czym słabszym to jest przeprawa...

Edytowane przez 99tomcat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, ze tak. Najwiecej graczy ma wozki z najnizszych tierow, wiec tam latwo o balans, bo zawsze zbierze sie odpowiednio duza grupa. A na wyzszych tierach system musi szyc z tego, co ma, zeby gracze nie czekali zbyt dlugo na bitwe.

 

Ja sie chwilo AT-1 rozbijam i stwierdzam, ze przydalby mi sie soft-wipe, bo zabawa tank destroyerem jakos niezbyt mi lezy, a wladowalem w niego kupe kasy i expa...

 

ja lece na 2 specjalizacje- niemcami i tankiem i tank destroyerem. Jak zginę to moge nei czekajać walczyć w nowej bitwie ;)

 

Do tego cześć odkryć się dubluje i nie wydaje się aż tyle kasy i expa ;)

 

Dla nowych graczy polecam drzewko USA ciężkimi czołgami. T29 z działkiem 105mm to już mega koks jak na 7 tier.

 

jakoś nei czuję klimatu tych czołgów tygrysek oki, Is i Kw oki ale hamerykańskie czołgi to się kojarzą głownie z m3 i shermanem aka zapalniczką ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się przydział punktów- ważniejsza jest wygrana czy przetrwanie bitwy niż "fragi"

 

Można mieć 2-3 ubitych przeciwników a pryz przegranej mapie punktów mało

Z tego, co wyczytalem na oficjalnym forum, to punkty dostaje sie za zadane uszkodzenia, a nie za fragi, przy czym roznica tierow jest modyfikatorem (uszkodzisz cos z wyzszego tieru = wiecej expa, z nizszego - mniej) oraz za wykrywanie celow (vide post Michaeliusa wyzej). I to jest fajne, bo odpada problem kill stealingu.

Natomiast to, ze wygranie lub przegranie mapy modyfikuje ilosc zdobytego expa, i to mocno, to IMHO slaby pomysl. Natyrasz sie jak glupi, pouszkadzasz/pozabijasz/powykrywasz a bedziesz po przegranej stronie przez bande lamerow czy po prostu odrobine pecha i zamiast dobrej zdobyczy masz gownianego expa. Moim zdaniem modyfikator za wygranie/przegranie powinien dzialac odwrotnie: zamiast -X% za przegranie bitwy, +Y (stala wartosc, zalezna od tieru) za wygrana. Fakt, wtedy exp lecialby generalnie szybciej, ale taki system premiowalby aktywne uczestnictwo w bitwie i slusznie nagradzal graczy, ktorzy mieli wklad w osiagniecie druzyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie zważam na sentymenty. Czołg ma być skuteczny w walce. Ja w chwili obecnej mam 3 czołgi: IS-4, Su-8 i T29.

 

 

 

 ja bym ujal to inaczej. skuteczny w walce ma byc gracz. czolg jest tylko narzedziem. a jak ktos jest idiota i robi rush Ausfem.B to nawet ten potwor mu nie pomoze. zostanie zjedzony przed uplywem 5 minut. i przez takie podejscie przegrywa caly team. trzeba dostosowac taktyke do pojazdu. sam sie o tym przekonalem po przesiadce z mediuma na hevi :) 

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trafiamy na temat lam. Na nizszych tierach to jest koszmar - ja rozumieim ze nie wszyscy sa nolife'ami ktorzy spedzaja cale dnie przed komputerem ale wystarczy miec IQ otoczaka by zrozumec ze na otwarta przestrzen Loltraktorem sie nie wyjezdza! i co z tego ze sam mam Elite PzKpfW 35 (f) jak w druzynie znajda sie 3-4 takie gwiazdy i pomimo 4 "fragow" przegrywam runde. Niestety zauwazylem ze wiele ludzi nie rozumie ze tu nie ma respawna i campowanie bardzo czesto jest podstawa zeby wygrac.. w kazdym razie wczoraj znow siadlem na 5 min a skonczylem po 5h ;) szkoda ze nie mozemy sobie zrobic malej "Panzer Group" zlozonej z ludzi z PPC ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojjj, ta gra na prawdę wciąga i jakoś chyba przypasowała mi bardziej od nowego CoD'a.

Gram na razie hamerykańcami, a dokładniej T2 medium i powiem, że coraz bardziej mi się podoba, strategia to przykampić i dopiero gdy mój team ma przewagę ruszam do ataku :)

Edytowane przez armt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trafiamy na temat lam. Na nizszych tierach to jest koszmar - ja rozumieim ze nie wszyscy sa nolife'ami ktorzy spedzaja cale dnie przed komputerem ale wystarczy miec IQ otoczaka by zrozumec ze na otwarta przestrzen Loltraktorem sie nie wyjezdza! i co z tego ze sam mam Elite PzKpfW 35 (f) jak w druzynie znajda sie 3-4 takie gwiazdy i pomimo 4 "fragow" przegrywam runde. Niestety zauwazylem ze wiele ludzi nie rozumie ze tu nie ma respawna i campowanie bardzo czesto jest podstawa zeby wygrac.. w kazdym razie wczoraj znow siadlem na 5 min a skonczylem po 5h ;) szkoda ze nie mozemy sobie zrobic malej "Panzer Group" zlozonej z ludzi z PPC ;)

 

 

do tego team speak i była by jazda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojjj, ta gra na prawdę wciąga i jakoś chyba przypasowała mi bardziej od nowego CoD'a.

Gram na razie hamerykańcami, a dokładniej T2 medium i powiem, że coraz bardziej mi się podoba, strategia to przykampić i dopiero gdy mój team ma przewagę ruszam do ataku :)

 

Tylk jak caly team jedzie do ataku, to taka strategia konczy sie tym, ze ich rozniosa a Ty zostaniesz sam ;)

 

Ja tam zazwyczaj (poza kilkoma mapami i SPG, np. Karelia) wole jechac razem z natarciem, zeby wspierac bezposrednio i uszkadzac/dobijac uszkodzonych.

 

@99tomcat - Ventrillo by mozna postawic, ale tak naprawde dopoki nie da sie robic "ustawek" albo przynajmniej miec jakiejs kontroli z kim sie gra, to nic z tego. Chyba, ze na mapie treningowej, tam sie chyba da zrobic zamknieta gre?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shermanem aka zapalniczką ;)

 

... co jest bzdurą. Sherman był jednym z najbezpieczniejszych dla załogi czołgów w przypadku perforacji pancerza, miał bardzo niską śmiertelność załogi w porównaniu do konkurencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...