Skocz do zawartości
andrew777

Carmageddon: Reincarnation

Rekomendowane odpowiedzi

Czas poszczególnych etapów nie jest proporcjonalny, jeśli gra jest dobrze napisana to wystarczy np. miesiąc-dwa bety. Ale fakt, że deadline im się już sypie.

 

Ta, widać po ostatnim Battlefield :> Swoją drogą, grafika na ostatnim filmiku wydaje się cell-shadingowa, chociaż wcześniej była bardziej ukierunkowana na realizm? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszak stało w moim poprzednim poście: dobrze napisana :P

 

A grafa faktycznie poszła w cel shading, ale czy to lepiej czy gorzej to ciężko mi powiedzieć. Nieco rysunkowa konwencja IMHO lepiej pasuje do absurdalnej konwencji gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem tez inne filmiki na YT. Wygląda to obiecująco, ale widać ze to bardzo wczesna wersja gry i sporo jeszcze przed twórcami. Fizyka i model zniszczeń fajny, ale IMO muszą popracowac nad masakrowaniem ludzi. Więcej krwi więcej flaków więcej rzezi. Niech to sie odbędzie nawet kosztem realizmu, ale niech będzie krwawy show dający fun.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem to ogolnie biednie wyglada. Mialem zamiar kupic wczesny dostep,ale chyba spokojnie zaczekam do jakiejs promo. Model jazdy moze i jest juz jako tako dopracowany, ale cala reszta slabo sie prezentuje. Jakby niedokonczone tekstury podloza, przenikajace kola przez powierzchnie. Co jak co, ale takie bugi powinny byc sporadyczne  moim zdaniem. Tymbardziej, ze o grze bebnia juz od dawna, a tu dopiero pre-alpha :/ To do konca developingu jeszcze dluuuuuuuuuuga droga :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, pogralem troche u kumpla i musze po czesci cofnac co napisalem wczesniej ;) Giera jak na pre-alpha daje rade.

 

Na plus trzeba zaliczyc, klimat, model zniszczen, realizm jazdy, dzwieki aut, odglosy kraks. Ogolnie jezdzi sie lepiej niz w najnowszych need for speedach ;) 

 

To tak na szybko.

 

Niestety optymalizacja strasznie kuleje, jesli wogola jakas jest w tej fazie :P Wlaczymy ambient occlusion i grac sie nie da bo mamy ponizej 25fps. Ale spoko. Jesli postepy pojda w dobrym kierunku tak jak do tej pory to moge spokojnie jeszcze z rok zaczekac na pelna finalna wersje.

 

Cos czuje, ze to bedzie gra roku albo chociaz pretendent do tego tytulu.

 

P.S. Ktos wie jak kupowac powerupy ? Czy narazie nie jest to mozliwe, mam wszedzie "locked" :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na plus trzeba zaliczyc, klimat, model zniszczen, realizm jazdy, dzwieki aut, odglosy kraks. Ogolnie jezdzi sie lepiej niz w najnowszych need for speedach ;)

 

To tak na szybko.

Hehe tak na szybko właśnie wymieniłeś to co stanowi esencję tej gry więc skoro tak wczesna wersja już prezentuje wysoki poziom to tylko powód do zadowolenia. Swoją drogą GOTY na bank nie dostanie jak chyba zresztą żadna gra wyścigowa do tej pory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac swoja pierwsza wypowiedz oparlem na kilku filmikach z YT, ale po zagraniu jestem mile zaskoczony. Zeby nie powiedziec w szoku :)

 

Ogolnie gierka podchodzi moim zdaniem bardziej pod remake i to bardzo udany. Chlopaki widac, ze sie jednak przykladaja do tego jak malo kto.Tylko teraz nie wiem czy kupowac EA czy moze zaczekac na pudelko, moze jakies bonusy beda ;) Nie obraze sie jesli dadza jakas figurke lub model nowego Eagle'a xD

 

Czekam z niecierpliwoscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie gierka podchodzi moim zdaniem bardziej pod remake i to bardzo udany. 

Ciekawe czy podtytuł Reincarnation ma coś z tym wspólnego? Ja "już kupiłem" także mogę co najwyżej czekać na wersję finalną i...DLC, bo to niby też mam dożywotnio zapewnione  :banana:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem :)

 

 

Na Pentium G620 jest niegrywalne

nawet po obniżeniu rozdzielczości na minimum.

Strasznie ciągnie po procu, bez i3 się nie obędzie raczej.

 

Po obniżeniu rozdzielczości - FPS na takim samym poziomie

za to gra wygląda jak Carmageddon 1 :)

 

 

 

Ogólnie wrażenia z jazdy dość pozytywne 

prowadzi się przyjemnie chociaż czuć pewien niedosyt.

 

Na plus "melanż" jaki pozostaje po rozegranej rundzie,

krew, zwłoki, turlające się głowy :)

nowe powerupy, ciekawy model zniszczeń.

 

 

Na minus uboga mapa.

Wiadomo pre alpha ale widać

że szybko ta gra nie wyjdzie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś miał wyrzucić do koszta, to znajdę im właściciela :)

 

Normalnie wziąłbym dla siebie, ale mam już kopie na gogu, dlatego mi niepotrzebne. Popytam, czy ktoś ze znajomych nie chce w zamian za dobrego browara, a jak nie, to pewnie dam je tutaj. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten projekt w ogóle żyje i się jakoś rusza do przodu?

Grałem we wczesną alfę, teraz jest ponoć późna alfa :D Wiele rzeczy było jeszcze niedorobionych, ale krowy już gotowe do rozjeżdżania. Model jazdy trochę toporny, czuć było dużą masę wehikułów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem we wczesną alfę, teraz jest ponoć późna alfa :D

 

To jeszcze dość młoda gra, jest też napisane, że to pre-alpha. Niektóre alphy trwają bardzo długo i wciąż są to wczesne fazy rozwoju gry. Tak jest np. w 7 Days to Die, w które również gram. Wciąż tworzone są kolejne elementy podstawowej mechaniki gry (już ponad rok), ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje, ponieważ aktualizacje są dość częste.

 

 

EDIT: Pierwsze wrażenia

 

W menu jest już sporo opcji konfiguracyjnych, zwłaszcza dotyczących grafiki. Bezmyślnie ustawiłem wszystko na maxa (z wyjątkiem cieni, które dałem na 50%) - jak będą problemy, to wtedy będę się martwił. Podstawowe opcje dźwięku też są, można regulować osobno głośność muzyki, efektów i komentatora, jest też suwak "master". Co do sterowania, to gra obsługuje obecnie klawiatury i pady, ale są zamazane opcje kierownicy, w tym force feedback, tak więc jestem dobrej myśli na przyszłość. :) Klawiszologii nie da się zmienić, na tę chwilę przypisana jest na stałe.

Brak wyboru samochodów, jak i trasy, także po wybraniu trybu freeplay (poza nim dostępny jest jeszcze tylko multi) od razu gra przechodzi do trybu ładowania.

 

I teraz czas przejść do rzeczy. Ledwo skończyło się ładować, gra się wysypała. Po ponownym uruchomieniu, zaczęła padać jeszcze w menu (kilka razy). Wyłączyłem grę, zresetowałem całego kompa i spróbowałem ponownie. Znowu gra padła w pierwszych kilku sekundach po załadowaniu trasy, nie zdążyłem nawet ruszyć. Nie polecam też dotykać myszki czy klawy, gdy ładuje się menu lub trasa - gra tego nie lubi. :P

 

Wyłączyłem bloom i ambient occlusion - pomogło i już po pół minuty mogłem zacząć się ścigać. Auto jest strasznie toporne i ciężko nim zrobić obrót nawet o 180*, co w jedynce nie stanowiło żadnego problemu. Fajnie przedstawia się nowy model uszkodzeń, albowiem bardzo wpływają na prowadzenie auta, np. urwanie koła, czy zmiana geometrii. Do tego wszystkie utracone części auta zostają na torze, a nie magicznie znikają po chwili - ma to znaczenie przy naprawach, ponieważ te polegają na tym, że  części wracają spowrotem na swoje miejsce (jak jakaś leży na drugim końcu toru, to naprawa trochę trwa, zanim "przyleci" do mnie :) ).

Gra ma jednak w tej chwili strasznego memory leaka, ponieważ po 2-óch minutach fps spadł mi do poziomu kilku klatek - pomogło wyłączenie części cieni, ale nie rozwiązało problemu w całości. Czasem też nie dolicza mi sekund za walnięcie w przeciwnika, choć zdrowo go wgniotłem w barierkę. A na koniec gra znowu się wysypała, nie ukończyłem nawet wyścigu.

 

Ogólnie brakuje mi tu trochę dynamiki, choć może to być wina dość krętej mapy, gdzie się nawet rozpędzić nie da. No i Stainless przyłożyłoby się trochę do stabilności swojej pre-alphy, ponieważ jest z tym w tej chwili bardzo słabo. Gra padła mi prawie 10 razy, zanim w ogóle mogłem realnie zagrać.

 

UPDATE:

Udało mi się ukończyć wyścig bez freezów i dopiero teraz mam dostęp do innych tras i aut. Pogięło ostatnio wszystkich producentów ściganek z tym pierwszym testowym wyścigiem - beznadzieja. Ale wracając do naszej alphy - wybór tras na chwilę obecną niemały, aut też znajdzie ponad 10. Strasznie tylko oszpecili Electric Blue - wygląda, jak po wiejskim tuningu z przyszłości. :(

 

UPDATE 2.0:

Aha, jeszcze jedno - nawet, jeśli jest się "Wasted", można całkowicie odnowić swoje auto. Normalnie byłbym z tego powodu wkurzony, ale w tej grze się to przydaje - pojazdy przeciwników są znacznie mocniejsze, niż mój, więc często kończyło się to 3-krotną całkowitą naprawą, zanim ubiłem choć jeden samochód. Ostatecznie wyścig skończyłem z punktami na minusie, co mi się nigdy wcześniej nie zdarzyło.

Edytowane przez Dammeron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Model jazdy jest podobny do Carma 1 i 2 ale też troszkę inny...

 

Ale można powiedzieć że trzyma poziom serii (pomijając carma 3) i na pewno nie pojedziemy jak w NFS Shift

albo innym podobnym crapie....

 

 

Na wielki + plus za to jest model zniszczeń - dosłownie wszystko

można urwać samochód rozpada się na części pierwsze...

tak jak wyżej wspominano traci zbieżność jak mocniej przyłożysz w beton, odpadają koła, wypada chyba nawet silnik...

 

 

W sumie można powiedzieć że to jeden z najlepszych modeli

zniszczeń jakie widziałem w grach "samochodówkach".... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NCG powstało raczej jako pokaz możliwości ich silnika gry.

 

 

Ale można powiedzieć że trzyma poziom serii (pomijając carma 3) i na pewno nie pojedziemy jak w NFS Shift

albo innym podobnym crapie....

 

Nie wiem, co się tak wszyscy czepiają TDR2000 - mnie się bardzo dobrze w to grało.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, ale zapowiada się stary dobry Carmageddon!

Odpaliłem sobie najpierw Carma 1, potem Carma 2 (obie głównie aby wygenerować karty steam), a po nich Carma Reinkarnację. Model jazdy został praktycznie ten sam co w starych częściach i to mnie bardzo cieszy. 

Niestety, Carma Reinkarnacja to kolejna gra, która udowadnia mi, że czasy Pehenoma II dobiegają końca.

 

Co do Next Car Game - jest to kontynuacja Flatouta, bo robi ten tytuł ekipa stojąca za Flatoutami 1, 2, UC. W pierwszych buildach model jazdy nieco przypominał ten z Carmageddonu (dużo ślizgania) ale obecnie jest bardziej wyważony. Trochę więcej w nim realizmu niż we Flatout UC.

 

PS Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale w Destruction Derby były takie same "trójkąciki zniszczeń" jak w Carmageddon ;)

Edytowane przez introvert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta ma według mnie znacznie lepszy. ;>

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=22180

 

Witaj.

 

Oglądałem taki gameplay: 

 

I nie widzę np. żeby koło kiedykolwiek komuś koło odpadło albo żeby np. złapał "kapcia".

Jest taka możliwość w tej grze?

Edytowane przez szpachla2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...