Skocz do zawartości
KaMaS

Dysk SSD nagle przestał działać podczas pracy komputera i nie widzi go BIOS

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Mam dysk SSD OCZ Vertex 4 128GB w stacjonarce.

 

Wszystko było z nim ok, żadnych zwiech, błędów, aż do przed chwili (piszę z lapka). Komputer sam się zrestartował i wyskakuje komunikat o braku urządzenia do bootowania.

 

Bios nie wykrywa dysku. W biosie nic nie zmienione. Na szybko odpaliłem minta z penka i również nie widzi dysku.

 

Jest jakaś szansa na odpalenie go i uratowanie? Gdzieś słyszałem o przywracaniu ssd do życia ale nic nie wiem na ten temat - stąd moja prośba o pomoc.

 

Dzięki,

KaMaS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AFAIR te dyski miały problem z wysoką temperaturą pracy powodującą pękanie ścieżek na laminacie (naprężenia miejscowe). Możesz go rozpruć i zanieść do kogoś, kto ma lutownicę hot air, żeby podmuchał po ścieżkach. Może nawet znajdziesz przebarwienia na laminacie i uszkodzenie widoczne pod lupą, które da radę poprawić zwykłą lutownicą kolbową.

Jeżeli to kwestia odzyskania danych, możesz próbować po prostu wyginać lekko laminat pod różnymi kątami, niewykluczone, że dysk zaskoczy (zacząłbym od podparcia laminatu na rogach i lekkiego nacisku na środku laminatu). Lub najpierw podłączyć go na dłuższych kablach do mostka USB i wrzucić do zamrażalnika, następnie spróbować uruchomić po schłodzeniu. Pomimo tego, że cyna ma większą rozszerzalność cieplną, to laminat jest jednym kawałkiem długości kilkunastu cm, a większość ścieżek ma kilka cm; kurczacy się laminat spowoduje chwilowe zbliżenie się do siebie pękniętych ścieżek i dysk może zagadać na jakiś czas. Raz mi się tak udało, dysk popracował tak z 10 minut.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AFAIR te dyski miały problem z wysoką temperaturą pracy powodującą pękanie ścieżek na laminacie (naprężenia miejscowe). Możesz go rozpruć i zanieść do kogoś, kto ma lutownicę hot air, żeby podmuchał po ścieżkach. Może nawet znajdziesz przebarwienia na laminacie i uszkodzenie widoczne pod lupą, które da radę poprawić zwykłą lutownicą kolbową.

Jeżeli to kwestia odzyskania danych, możesz próbować po prostu wyginać lekko laminat pod różnymi kątami, niewykluczone, że dysk zaskoczy (zacząłbym od podparcia laminatu na rogach i lekkiego nacisku na środku laminatu). Lub najpierw podłączyć go na dłuższych kablach do mostka USB i wrzucić do zamrażalnika, następnie spróbować uruchomić po schłodzeniu. Pomimo tego, że cyna ma większą rozszerzalność cieplną, to laminat jest jednym kawałkiem długości kilkunastu cm, a większość ścieżek ma kilka cm; kurczacy się laminat spowoduje chwilowe zbliżenie się do siebie pękniętych ścieżek i dysk może zagadać na jakiś czas. Raz mi się tak udało, dysk popracował tak z 10 minut.

 

Faktycznie masz rację, dysk bardzo się grzeje. Nawet po podłączeniu do kieszeni usb. Akurat się składa, że dobry znajomy jest elektronikiem i ma hot aira. Idę z piwkiem już we wtorek. Dam znać, czy to faktycznie coś da.

 

 

Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...