Skocz do zawartości
MacH

Kara za rozwiÄ…zanie umowy z Plus GSM

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś z was miał podobną sytuacje:

 

Operator sam rozwiązał ze mną umowe bo nie płaciłem rachunków, po jakimś czasie zapłaciłem im te zaległe faORT: ORT: ORT: ktury, a oni domagają się odemnie zapłacenia kary w wysokości 650 zł.

toż to czyste złodziejstwo...

Ostatnio dzwonili z działu windykacji i straszą mnie że jak nie zapłace to kara wzrośnie do 2 tyś zł...

 

Uniknoł ktoś z was płacenia tej kary??

HELP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezy jak to bylo ... bo robi sie tak ;] nie placisz rachunkow nie masz kasy zdarza sie no i co onie strasza i te ceregiele w koncu rozwiazuja z toba umowe w tym momecie ty wplacasz kase na ich konto oni zakladaja ci sprawe i co ? nie wygrywaja bo kasa zostala wplacona a sami rozwiazali umowe ... tak mial kumpel w ide w plusie moze byc inaczej przeczytaj dokladnie umowe jak nie bedzie nic to olej ich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe ja wiem ze w umowach to jest to i owo, ale wiadomo też że są sposoby.

a w umowie jest tak że jak za pierwszym razem nie płacisz i nakładają na Ciebie kare to możesz uregulować zaległe faktury i wtedy anulują kare, ale za drugim razem już niechcą 8)

 

największy problem jest w tym że telefon był na moją matke, i kobieta się wystraszyła kary...

Ja osobiście bym tego nie zapłacił...

Chyba będe musiał wydać 650 zł :((((

Czego to ja bym sobie do kompa za tą kase nie kupił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak a operator o którym mowa jest wyjątkowo uczciwy, i umożliwia nam rozmawianie po wyjątkowo niskich cenach.

 

ps: mogą mi nawet uniemożliwić zawieranie z nimi umowy bo i tak wiecej tam nie pójde i wiecej nie biore tel na abonament...

 

peace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że u nas w Polsce jest taki zwyczaj obwiniać innych i narzekać.

MacH mówisz o niskich cenach, a masz telefon za złotówke i pewnie chciałbyś mieć rozmowy za 50 gr/min. Operatorzy GSM to nie Caritas, oni tez muszą zarabiać, a pozatym jak podpisywałeś umowę to cennik pewnie nie raz przeglądałeś, więc wiedziałeś w co się pakujesz, nikt Ciebie nie zmuszał do podpisania cyrografu.

 

A tak na poważnie już masz przerąbane jeśli windykacja się tym zajęła to to już Twoja matka jest na czarnej liście i będą problemy z wzięciem tel. na abo w każdej sieci. Powiem tyle idź do salonu firmowego i porozmawiaj z konsultantem, że zobowiążesz się kontynuować umowę to może anulują karę. A jeszcze co to za umowa z karą 650 ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś z was miał podobną sytuacje:

 

Operator sam rozwiązał ze mną umowe bo nie płaciłem rachunków, po jakimś czasie zapłaciłem im te zaległe faORT: ORT: ORT: ktury, a oni domagają się odemnie zapłacenia kary w wysokości 650 zł.

toż to czyste złodziejstwo...

Ostatnio dzwonili z działu windykacji i straszą mnie że jak nie zapłace to kara wzrośnie do 2 tyś zł...

 

Uniknoł ktoś z was płacenia tej kary??

HELP

Ta sprawa była wielokrotnie poruszana na różnych forach np. onecie i nawet w jednej z gazet, nie pamiętam już tytułu, nagminnie tak robią, pod tym względem są normalnymi złodziejami, po prostu wyłudzają pieniądze z ludzi i niczego nie płać.

Możesz zgłosić sprawę do Faktu, być może się tym zainteresują, np. w takim przypadku wygrali

 

http://e-fakt.pl/interwencje/artykul.aspx/...x/Artykul/36063

 

Sprawa jest taka, że mogłeś niepłacić, np. możesz powiedzieć, że blankiety wpłaty nie dochodziły, nie są przecież wysyłane listem poleconym, jakkolwiek to jeśli nie płacisz to oni mają obowiązek wtedy zaprzestać prowadzenia usług, ale nie mają prawa rządać kary za zerwanie umowy, bo ty jej po prostu nie zerwałeś, lecz oni i oni doskonale o tym wiedzą, lecz wyłudzają pieniądze, licząc, że im zapłacisz. Jedyne co mogą to rządać zapłaty za niepłacone terminy wraz z odsetkami. .

 

Ja miałem tak, że na miesiąc przed skończeniem umowy, napisałem notke informacyjną, że z dniem takim i takim proszę o zaprzestanie prowadzenia umowy, a ci to potraktowali jakbym zerwał umowe w tym dniu co wyslalem pismo, pozniej się okazalo, ze z idiotami nie mozna niczego zalatwic ani listownie, ani telefonicznie, wszystko trzeba zalatwiac w punkcie, gdzie siedzi jakas blond laska, ktora wie jak ma na imie i jak ci sie poszczesci to jeszcze kilka innych rzeczy... to samo! Przysłali mi kare 650 zlotych W końcu po szarpaninach z idiotami setką telefonow i rozmowami z ludzmi w ktorych kazdy mowil zupelnie co innego, wycofali karę (nie mieli innego wyjścia), ale mijają miesiące i ich decyzja co dalej nie przychodzi, byc moze swiry czekaja i sobie liczą odsetki, niech sobie liczą bo nie zobaczą ani grosza.

 

Skontaktuj się z jakimś prawnikiem, nawet przez internet np. http://prawo.hoga.pl/

 

Pamiętaj, że liczy się tylko to co masz na papierze, jeśli ktoś do ciebie dzwoni, rządaj nazwiska i najlepiej informuj, że będziesz rozmowe nagrywal, zobaczymy czy tak chętnie cie postraszą 2 tysiącami

 

A Ty Lepus, nie gadaj głupot, co mają ceny, Caritas do poszanowania klienta, chyba zapomniałeś, że plus żyje dzięki klientowi, a nie odwrotnie, klient bez plusa się obejdzie, ale czy plus obejdzie sie bez klienta? Ceny ustala sobie Plus GSM, jak chce to niech sprzedaje telefon za milion $, nikt mu nie broni, wcześniej odpadnie. Gdyby Plus GSM mial glowe na karku to wiedziałby, że jeden klient źle potraktowany potrafi zrobić dużo lepszą "reklamę" firmie, niż 1000 potraktowanych dobrze. Dlatego klientów traktuje się z poszanowaniem i ugodowo, dąży do porozumienia, ale widać tej firmie nie zależy wcale na kliencie, plac plac i zjezdzaj, oto ich logo, wypełnia swoje straty strasząc ludzi, którzy co prawda w zyciu nic od nich juz nie kupią, ale przynajmniej te 650 wpadnie, bardzo krotkowzroczny marketing.

Wg mnie renome firmy poznaje się wlasnie w takich sytuacjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt bardzo sie mylisz.

Podpisujac umowe chyba czyta sie regulamin. A w nim wlasnie zawarte jest ze operator moze zerwac umowe jezeli klient nie wywiaze sie ze swoich zobowiazan. Nieplacenie rachunkow jest wlasnie takim przykladem. Teraz tak koles sobie normalnie kozysta z telefonu ale nie placi. W plusie nie jest tak jak w ideii ze po kilku dniach fakturowania rachunkow jezeli nie wplyna pieniadze rozmowy wychodzace sa blokowane, tu mozna kozystac z telefonu jeszcze przez miesiac. Jezeli sytucja tak sie ciagnela, a musiala sie ciagnac kolo 2-3 miesiecy to operator zerwal umowe. Teraz kolejny punkt. Podpisujac umowe i biorac promocyjny telefon zgadzasz sie na kare umowna ktora wynosi od 650 do 2000 zla w zaleznosci od tego jaki telefon zostanie zakupiony.

Sumujac. Nie placac rachunkow sam lamiesz zobowiazania umowy. To ze operator nie chce sponsorowac ci kilku dalszych miesiecy to chyba normalka. Zerwana umowa z twojego powodu = sie kara umowna. Dla mnie proste!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedosc, ze musisz zaplacic kare bo Ci sie nalezy to jeszcze dostaniesz wilczy bilet i na to samo nazwisko/firme nie dostaniesz nawet umowy w Idea czy Era.

Plus to firma i jak kazda potrafi pokazac ludzkie uczucia.

Jezeli nie miales pieniedzy to trzebabylo z nimi porozmawiac o zawieszeniu na jakis czas rozmow - tez pisze w regulaminie.

 

Takie sytuacje (czyt. komornik, sądy) zdazaja sie jezeli strona zobowiazana wogole olewa zaplacenie dlugow.

ZAWSZE i W KAZDEJ sprawie mozna sie dogadac jezeli jest oczywiscie chcec zalatwienia sprawy.

Sam dostalem wezwanie do natychmiastowego zaplacenia kilku mandatow. Sprawa juz prawie wyladowala u komornika. Poszedlem do Urzedu Skarbowego i sie dogadalem co do rat.

Wystarczylo, ze pokazalem im sie na oczy.

Sam pracowalem w jednym banku w komorce windykacyjnej przez pol roku i wiem, ze mozna bylo sie z nami dogadac (a w sumie to ostatnia deska ratunku przed komornikiem lub sądem).

 

Nie zal mi Ciebie bo sobie sam nabruzdziles.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaeres napisał tu chyba najmądrzejsze rzeczy ;)

 

Z KAŻDYM idzie się dogadać. Tylko nie trzeba psioczyć, drzeć się tylko pokazać się i spokojnie porozmawiać (choćby telefonicznie).

 

Nawet jeśli sprawa trafi do komornika/firmy windykacyjnej też można się dogadać. Można naprawdę dużo zbić z kosztów egzekucji i dogadać się, żeby nie wpisywali do Rejestru Dłużników czy czegoś w tym stylu.

 

Trzeba tylko trochę chęci, spokoju a nie uważać, że wszyscy są winni tylko nie ja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt bardzo sie mylisz.

Podpisujac umowe chyba czyta sie regulamin.

Czyżby? To powiedz z ręką na sercu, czy przeczytałeś kiedykolwiek Ty czy ktokolwiek 4 stronicowy regulamin pisany ledwie dostrzegalną czcionką w punkcie sprzedaży, bo wiem, że jego dokładne przeczytanie zajęło by chyba z dobrą godzinę jak nie więcej i chyba nikt nie kupiłby telefonu, gdyby miał czytać cały regulamin. Zresztą nieważne, bo w regulaminie nic takiego nie ma i Ty po prostu nie potrafisz właściwie (prawnie) zinterpretować zapisu. Masz np. w wielu punktach sprzedaży notki, że po odejściu od kasy reklamacji się nie uwzględnia, co jest czystą fikcją, to jest przykład zapisu, który nie ma żadnego związku z prawem. To nie jest wcale żadna nowość, ani odosobniony przypadek, jak już mówiłem temat jest dość głośny, był poruszany jako wątek na onecie i każdy prawnik powie, że plus nie ma prawa w takim przypadku tak postępować, chodzi mi o tą karę i straszenie klienta. Ma prawo ściągać należne mu pieniądze, ale nic poza tym. W żadnym z opisywanych przypadków plus nie wygrał, wygrał jedynie z tymi, którzy byli frajerami i zapłacili, a nie musieli.

Śmieszy mnie takie podejście, że coś jest w regulaminie, w regulaminie może być wszystko i co z tego? to tak jak z przypadkiem tu opisywanym karty graficznej, gdzie widniał zapis - mocno dokręcić, a później śledź był porysowany co uniemożliwiało reklamacje - z logicznego punktu widzenia, nie można było karty zamontować zgodnie z regulaminem i co z tego? Istnieją inne prawa, które są o niebo ważniejsze od jakiegokolwiek regulaminu i w takich przypadkach w sądzie prawie zawsze wygrywa klient, tylko że klient, zwłaszcza Polski klient, nie ma zielonego pojęcia o tym co może, a czego nie i jest robiony "na szaro".

 

A w nim wlasnie zawarte jest ze operator moze zerwac umowe jezeli klient nie wywiaze sie ze swoich zobowiazan.

I Ty się tu bardzo mylisz, jest w nim zawarte, jak najbardziej, że operator może zerwać umowę i o ja tym wyraźnie pisałem, w takim przypadku ma obwiązek przysłać PISEMNE WYPOWIEDZENIE UMOWY wraz z podaniem przyczyny wypowiedznia, oraz rachunek za wszystkie zaległe miesiące i odsetki, a o karze może zapomnieć nawet jeśli miał tak w regulaminie w 150 zapisach. Tym bardziej, że klient wpłacił pieniądze. Nie jest w nim zwarte, że ma jakiekolwiek prawo sobie naliczać karę za zerwanie umowy przez nich samych, bo nawet gdyby tak było to i tak nie ma prawa, wyobraź sobie, że tak mogliby robić wobec wszystkich po miesiącu jak ktoś się spóźni dzień zrywać z nim umowę i naliczać 650-2000 złotych, bzdura! kara może być naliczona TYLKO I WYŁĄCZNIE w przypadku przedterminowegowypowiedzenia umowy przez KLIENTA. I jak już pisałem nie każdy zapis w umowie funkcjone w świetle prawa.

 

Takich przypadków w całej Polsce jest masa, Plus wykorzystuje nagminnie swoje bezprawne zapisy polegające na wykorzystaniu ludzkiej niewiedzy, wielu ludzi płaciło cały czas na bieżąco rachunki, nikt plusa nie naciągał i też na pożegnanie w podobny sposób otrzymało kary.

 

Nieplacenie rachunkow jest wlasnie takim przykladem. Teraz tak koles sobie normalnie kozysta z telefonu ale nie placi.

 

To nie jest żaden problem dla operatora, telefon w idei jest blokowany po iluś dniach od niezapłacenia, a po niezapłaceniu operator i tak ustala limit, którego się po prostu nie przekroczy, np. 100 złotych i nie ma możliwości naciągnąć operatora, chyba że operator na to po prostu przyzwala. Przyzwala, czyli sam się krzywdzi. Operator tutaj nic, a nic nie stracił, chyba, że tak jak plus - chce stracić, od razu sprowadza wszystko do kosztownych firm windykacyjnych, odbiega w tym momencie od standardów. Ja mam teraz identyczny przykład z TPSA, nie przysyłają rachunków za neostradę i korzystam 5-ty miesiąc "za darmo" i nikt nie robi problemów ponieważ jest to ich własna wina i zobowiązali się przysłać zaległe rachunki (bez odsetek).

 

W plusie nie jest tak jak w ideii ze po kilku dniach fakturowania rachunkow jezeli nie wplyna pieniadze rozmowy wychodzace sa blokowane, tu mozna kozystac z telefonu jeszcze przez miesiac.

To też jest ich problem, nie klienta. Co mnie obchodzi w jaki sposób działają, w plusie wiele rzeczy nie jest tak jak w Idei, być może powinni zmienić nazwę z plus na minus i to właśnie widać gołym okiem w takich przypadkach. Jak nie chca blokowac telefonu to znaczy, ze sami przyzwalają na takie sytuacje.

 

Jezeli sytucja tak sie ciagnela, a musiala sie ciagnac kolo 2-3 miesiecy to operator zerwal umowe. Teraz kolejny punkt. Podpisujac umowe i biorac promocyjny telefon zgadzasz sie na kare umowna ktora wynosi od 650 do 2000 zla w zaleznosci od tego jaki telefon zostanie zakupiony.

Podpisywalem z plusem wiele umów, raz niepłaciłem przez 5 miesięcy, a za skradziony telefon nie zapłaciłem wcale za 18 miesięcy + odsetki + kary, psrawa jest już przedawniona i też przebiegło wszystko inaczej niż w regulaminie, nie ma w żadnym wypadku takowej kary, kara jest umowna, teoretyczna jak już powiedziałem, za przedterminowe zerwanie umowy ze strony klienta.

 

Sumujac. Nie placac rachunkow sam lamiesz zobowiazania umowy.

To ze operator nie chce sponsorowac ci kilku dalszych miesiecy to chyba normalka. Zerwana umowa z twojego powodu = sie kara umowna. Dla mnie proste!!

Nie prawda, zerwanie umowy, a nie płacenie to nie jest jedno i to samo pojmujesz to na "chłopski rozum".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisywalem z plusem wiele umów, raz niepłaciłem przez 5 miesięcy, a za skradziony telefon nie zapłaciłem wcale za 18 miesięcy + odsetki + kary, psrawa jest już przedawniona i też przebiegło wszystko inaczej niż w regulaminie, nie ma w żadnym wypadku takowej kary, kara jest umowna, teoretyczna jak już powiedziałem, za przedterminowe zerwanie umowy ze strony klienta.

Tez masz sie czym chwalic.

 

Dla mnie jest sprawa jasna ze jak kupuje telefon w abonamencie oznacza to ze mnie stac na jego utrzymanie. Podobnie jak z samochodem. Tu tez bys uwazal ze ktradziez paliwa na stacjach beznzynowych jest ok?? W koncu ty mozesz za darmo pojezdzic a stacje same pozwalaja na kradziez paliwa. :|

 

A moze to ja jestem pomylencem. Bo w sumie moglbym robic podobnie.

 

 

Kutfa jak ten kraj ma normalnie wygladac jak wszyscy kradna na prawo i lewo co sie tylko da i jeszcze sa z tego dumni :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisywalem z plusem wiele umów, raz niepłaciłem przez 5 miesięcy, a za skradziony telefon nie zapłaciłem wcale za 18 miesięcy + odsetki + kary, psrawa jest już przedawniona i też przebiegło wszystko inaczej niż w regulaminie, nie ma w żadnym wypadku takowej kary, kara jest umowna, teoretyczna jak już powiedziałem, za przedterminowe zerwanie umowy ze strony klienta.  

Tez masz sie czym chwalic.

 

Dla mnie jest sprawa jasna ze jak kupuje telefon w abonamencie oznacza to ze mnie stac na jego utrzymanie. Podobnie jak z samochodem. Tu tez bys uwazal ze ktradziez paliwa na stacjach beznzynowych jest ok?? W koncu ty mozesz za darmo pojezdzic a stacje same pozwalaja na kradziez paliwa. :|

 

A moze to ja jestem pomylencem. Bo w sumie moglbym robic podobnie.

 

 

Kutfa jak ten kraj ma normalnie wygladac jak wszyscy kradna na prawo i lewo co sie tylko da i jeszcze sa z tego dumni :|

Niczego nie rozumiesz. Ja się niczym nie chwalę, wręcz przeciwnie mówię to z oburzeniem, że firma próbuje mnie karać za swoje własne błędy, przykro mi, że tak spaczenie to odbierasz. Jeszcze te wzmianki z krajem, kraj to zostaw w spokoju. Rachunki z Plusa nie docierały w wyniku ich własnej pomyłki, wysyłali je pod zły adres, minęło 5 miesięcy zanim wyjaśnili sprawę, ja im chciałem płacić i NIGDY, ale to NIGDY niczego nie kradłem, więc wypraszam sobie takie komentarze. Co może ja mam biegać i naprawiać ich własne błędy? Ty wychodzisz z takiego założenia, że wszystkiemu winni są klient i kasa, błąd, niepłacić można z bardzo wielu powodów, np. podany przykład zepsutego faksu w Erze, niekoniecznie z winy klienta i dziwi mnie skąd u Ciebie bierze się takie uogólnianie. Na telefony mnie stać, mam obecnie 2 z idei, a to że mnie stać nie znaczy, że będę płacił komuś za coś co mu się nie należy, jak operator daje ciała czy próbuje wyłudzać to mu niepłacę. Dla porównania, miałem przypadek w Idei, że uszkodził się telefon, zgubiłem jednak gwarancje, serwis Panasonica był bardzo rygorystyczny i nie chciał naprawić telefonu, przyszedłem do salonu i wyobraź sobie, że Idea sama zabiegała o to, dzwonili raz po raz, by w serwisie Panasonica wydali mi nową gwarancje, a oni sami pokryli koszta naprawy, to jest firma! To jest poszanowanie klienta. Co ma tutaj przenoszenie przykładów z samochodem, co to za chłopskie porównania, porównanie wcale nie jest takie, lecz takie jakby na stacji ktoś wlał bez Twojej zgody paliwo do baku i żądał za to zapłaty, a jak powiesz, że nie zapłacisz to jeszcze kare wymyśli, albo ty go informujesz, że nie chcesz więcej, a on leje dalej kolejne 100 litrów, zapłaciłbyś? A w przypadku skradzionego telefonu to już zupełny fenomen, dostarczyłem Plusowi wszelkie wymagane dokumenty, jednakże uważali, że to jest niewystarczające i sobie dalej liczyli abonament, proszę bardzo, telefon nie był użyty w tym momencie ani razu przez całe 18 miesięcy, uważasz, że im się należy? Okradłem ich? To ile im się wg Ciebie należy 5-10 tysięcy dolarów za wyrządzone im "krzywdy"? Później policzyli odsetki i karę, zapłaciłbyś? Oczywiście wszystko im spełzło na niczym, z prostego powodu, w kraju nawet takim jak Polska kraść tak otwarcie się nie da, a to była kradzież. Człowieku zastanów się co mówisz i kogo nazywasz złodziejem. Rozumiem, że jesteś fanem tej firmy, ale to nie zwalnia od myślenia. Złodziejem to jest tutaj Plus firma, która przez wiele lat płacenia dwóch bardzo wysokich abonamentów, nie zrobiła dla mnie jako klienta kompletnie nic, zero poszanowania, kiedy przychodziłem do nich zmienić dane firmy to musiałem czekać 2,5 godziny bo dziady nie mieli połączenia z bazą. Aktualnie na odpowiedź na CZWARTE już pismo do nich czekam... 6 - słownie SZEŚĆ miesięcy. Może mają to gdzieś w regulaminie? Że czas reakcji wynosi 6 miesięcy? Jeśli tak to przepraszam, że ja żyje i im zawracam głowę wyjaśniając ich własne zawiłości i pogmatwania zamiast im 2000 złotych zapłacić za ładne logo i grzecznie się uśmiechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt :arrow: ale faramazony opowiadasz, strzeliłeś rozprawkę na temat tego jaki to Plus zły jest, a tak naprawdę sam nie grałeś fair i udajesz wielce pokrzywdzonego.

Plus bardzo dobrze zrobił, ba, powinni Ci doje*** taką karę, abyś ją przez 5 lat na raty spłacał, bo inaczej tak jak jonathan napisał - w tym kraju nigdy nie będzie porządku, jeśli "tacy" jak Ty, będą czuli się bezkarnie.

Dodatkowo dla mnie to jest szczyt bezczelności zachowywać się w ten sposób - "nie płaciłem rachunków przez pół roku, a oni teraz chcą mi wlepić karę, buuu jacy oni są be"

Rachunki z Plusa nie docierały w wyniku ich własnej pomyłki, wysyłali je pod zły adres, minęło 5 miesięcy zanim wyjaśnili sprawę, ja im chciałem płacić i NIGDY, ale to NIGDY niczego nie kradłem, więc wypraszam sobie takie komentarze.

a co, myślałeś, że zmienili Ci taryfę "na ładne oczy" i dzwoniłeś sobie wszędzie utwierdzając sie w tym, że Plus za wszystko płaci?

hehe, dziecinada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt, niestety, po Twoich postach w tym temacie zmieniłem o Tobie zdanie, na gorsze i to dużo :|

Mylisz pewne pojęcie i udajesz idiotę.

To że np przez 5 miechów rachunki nie dochodzly to OK, ktoś się gdzieś walną, ale czy Ty sam nie mogłeś zadzwonić do BOKu i się zainteresować dlaczego tak jest ??

Ale nie, lepiej udawać głupa i myśleć że firma postanowiła gratisa Ci szczelić :| Typowe podejście cwaniaków. Nie pisz też żeby kraju nie mieszać w tą sprawę, właśnie trzeba, słusznie Jonathan napisał: dlatego w tym kraju tak wygląda :| Myślisz że jeżeli jest połowa ludzikó z tak pokręconym podejściem, to to się nie odbije na reszcie ? Zwłaszcza jak u góry są takie "yntelygenty" ciulające tylko ponad miarę i wykorzystujące sytuację.

Bezczelność, chamstwo i trzoda.

Tak się zarzekasz że nic nigdy nie ukradłeś, przemyśl to jeszcze raz, kradzież polega nie tylko na wsadzeniu łapy do czyjejś kieszeni, ale pewnie nie zroumiesz i znowu poczujesz się urażony, za co z góry nie przepraszam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt, niestety, po Twoich postach w tym temacie zmieniłem o Tobie zdanie, na gorsze i to dużo :|

Mylisz pewne pojęcie i udajesz idiotę.

To że np przez 5 miechów rachunki nie dochodzly to OK, ktoś się gdzieś walną, ale czy Ty sam nie mogłeś zadzwonić do BOKu i się zainteresować dlaczego tak jest ??

Ale nie, lepiej udawać głupa i myśleć że firma postanowiła gratisa Ci szczelić :| Typowe podejście cwaniaków. Nie pisz też żeby kraju nie mieszać w tą sprawę, właśnie trzeba, słusznie Jonathan napisał: dlatego w tym kraju tak wygląda :| Myślisz że jeżeli jest połowa ludzikó z tak pokręconym podejściem, to to się nie odbije na reszcie ? Zwłaszcza jak u góry są takie "yntelygenty" ciulające tylko ponad miarę i wykorzystujące sytuację.

Bezczelność, chamstwo i trzoda.

Tak się zarzekasz że nic nigdy nie ukradłeś, przemyśl to jeszcze raz, kradzież polega nie tylko na wsadzeniu łapy do czyjejś kieszeni, ale pewnie nie zroumiesz i znowu poczujesz się urażony, za co z góry nie przepraszam.

Przepraszam, ale kto powiedział, że nie dzowniłem do BOKu? Dzwoniłem może z 15 razy, czy ja tak gdzieś napisałem, że nie dzwoniłem? Widzę, że rozmowa nie ma sensu, życzę wam, żeby wam nie przytrafiła się podobna sytuacja, tacy mądrzy jesteście jakbyście wszystkie rozumy pozjadali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt :arrow: ale faramazony opowiadasz, strzeliłeś rozprawkę na temat tego jaki to Plus zły jest,

Taką rozprawkę strzeliłem nie tylko ja, lecz wiele innych ludzi, powtórzę pisał o tym nawet onet w takim samym kontekście, więc chyba nie chodzi tu o mnie i wyraźnie coś się dzieje nie tak jak powinno, nie sądzisz? A sprawa była poruszana wielokrotnie w wielu źródłach, być może masz rację i jak przyjdzie Ci 650 złotych do zapłaty bo wyślesz dzień za wcześnie pismo nie z rezygnacją lecz informacją, aby nie naliczali kolejnego abonamentu, to oni potraktują to jak zerwanie umowy to wtedy pokornie zapłacisz im 1300, a najlepiej 2600 w ratach jako wzorowy obywatel idei zmieniamy świat na Plus.

 

a tak naprawdę sam nie grałeś fair i udajesz wielce pokrzywdzonego.

Mogę wiedzieć, w którym momencie grałem nie fair? W którym momencie i w jaki sposób doszedłeś do takiego wniosku? Bardzo mnie to intryguje. Nabywam telefon, płacę regularnie rachunki, nagle rachunki przestają przychodzić, dzwonie, pytam, z reguły brak reakcji, obojętność, niewiedza, proszę się o rachunek jak jakiś pies o jedzenie, bo nie chcę mieć problemu, jeżdżę do nich i wyjaśniam, tylko 5 miesięcy zajęło im poprawienie tego wszystkiego, a może miałem w ciemno wymyślić sobie kwotę i zapłacić ot tak na konto? A oni mi wystawią później kolejną fakturę i powiedzą, że o niczym nie wiedzą. Do takiego wniosku mogłeś dojść jedynie upraszczając wszystko i wrzucając do jednego worka. Być może nie wiesz, że aby zapłacić nawet przelewając na konto należy podać numer faORT: ORT: ORT: ktury, bo inaczej to tak jakbyś wpłacił na Caritas. Podam Ci prosty przykład, gdybym upoważnił bank o wypłacanie im pieniędzy bezpośrednio z konta, to bez wystawienia faktury sami nie mogliby pobrać tych pieniędzy, bo muszą podać numer faORT: ORT: ORT: ktury. Widzisz jakąś różnicę? Bo ja nie. To, że nie mogłem doprosić się rachunków to jest moja nie fair gra? Nie udaje pokrzywdzonego, bo nie byłem nim wcale, nie dopuściłem do tego, nie dałem się oszukać, ani wykolegować, do czego dopuściło wiele zupełnie nieświadomych osób, wpłacając wyimaginowane kwoty za wyimaginowane kary, które w dużej mierze im się wcale nie należały. Dlatego powtarzam jasno i wyraźnie, ze skutkiem jakby do ściany, w umowie jest zapis o tym, że klient zobowiązuje się w przypadku gdy sam zrywa umowę do zapłacenia takiej kwoty, co jest logiczne i ma być zabezpieczeniem, aby trwał w podpisanej umowei, a nie w przypadku gdy Plus ją zerwie, wybaczcie, ale jeśli Plus zrywa sam umowę ZRZEKA SIĘ prawa do tej kary, to chyba oczywiste!

 

Banki najpierw określają zdolność kredytową zanim wydadzą kredyt, czyja to jest więc wina, że Plus sprzedaje telefony wszystkim jak popadnie? Gdyby bank wydawał każdemu z ulicy kredyt to do kogo miałby mieć pretensje? A od karania to przepraszam bardzo, ale są sądy. Plus nie dostał ode mnie złamanego grosza w sytuacjach, kiedy mu się nie należało, np. kiedy skradziono mi telefon wraz z kartą, otrzymał o tym papiery z Policji. Nie chcieli dojść wówczas do żadnego porozumienia, obarczali wymyślonymi kwotami za wydanie nowej karty, tworzyli niezliczone problemy, dobitnie nie chcieli rozwiązania problemu i szukali sposobu na wyłudzenie. Sami tak pogrywają. I po 18 miesiącach, wymyślonych karach, nie dostałem jednak żadnego "wilczego biletu". Wiesz dlaczego? Bo doskonale wiedzieli, że nia mają na mnie nic, wiedzieli co robią i po czyjej stronie jest wina, ich machlojki ze mną im się po prostu nie udały.

 

Ja tu chciałem dać tylko do zrozumienia, "że nie wszystko złoto co się świeci", że trzeba umieć zobaczyć obie strony medalu, a naturę Plusa poznałem dokładnie w praktyce przez kilka lat i po prostu będę się wstawiał w takich przypadkach po przeciwnej stronie niż Plus, bo wiem, że do doskonałości to im sporo brakuje. Nie oceniam zupełnie w tym momencie ich od strony ich oferty. Piszecie, że Plus to firma i ma ludzkie uczucia i ludzkie skłonności, właśnie, bo do wyłudzania pieniędzy niestety też ma, jednak tą drugą prawdę to ciężko Wam wziąć do serca. Ja posiadam telefony komórkowe od wejścia telefoni komórkowej na polski rynek, znacznie wcześniej niż telefony w Plusie, od pierwszych telefonów Centertela NMT 450 Benefonów, Nokii 450 i z Centertelem, ani aktualnie z Ideą nie było żadnych problemów, a były ku temu jeszcze większe sposobności.

 

Cały problem tkwi chyba w Twoim uprzedzeniu, jestem pewien, że gdyby Ciebie to spotkało trąbiłbyś o tym tak samo lub głośniej, a tak traktujesz mnie podobnie jak wszystkich ludzi tutaj pytajacych setny raz ile kosztuje jakiś sprzęt, czyli po jednych pieniądzach, zbudowałeś sobie błędnie mój image, myślisz, że masz przed sobą kogoś kto sobie dzwonił dowoli i nie płacił bo mu się nie chciało, błąd, jestem uczciwym człowiekiem, telefon był rejestrowany na firmę i gdyby nie Plus i jego fatalne niedbalstwo, taka sytuacja nie miałaby miejsca, ja ze swojej strony zrobiłem wszystko i nie rozumiem dlaczego bezpodstawnie obrażasz mnie i wypisujesz o mnie takie bzdury, że gdyby nie tacy jak ja to państwo wyglądało by tak, a siak. Czy coś jeszcze przez takich jak ja wygląda nie tak jak należy, bo chciałbym to zawczasu wiedzieć.

 

Plus bardzo dobrze zrobił, ba, powinni Ci doje*** taką karę, abyś ją przez 5 lat na raty spłacał, bo inaczej tak jak jonathan napisał - w tym kraju nigdy nie będzie porządku, jeśli "tacy" jak Ty, będą czuli się bezkarnie.

Ciekaw jestem gdzie widzisz związek Plusa z sytuacją w kraju, Plus powinien mi "doje**** karę", tak uważasz? Będę upierdliwy i cyniczny. Kto dał dla przykładu przeciwnego karę firmie Mitsubishi, za to, że ludzie powpłacali pieniądze, a aut nie było? Kto dał karę Auchan za wystawienie 300 kg przeterminowanego mięsa? Mógłbym tak bez końca... Ciekaw jestem od kiedy to tak wstawiasz się za firmami, których praktyki są bardzo często wrogie klientowi. Każda jedna firma, ale to każda bez wyjątku dba o swój własny tyłek, interes klienta jest sprawą drugoplanową mimo, iż będzie aktorsko grać wariant odwrotny i zawsze w przypadku kłopotów firma przedłoży dobro klienta na swoją korzyść.

Ja się nie czuję bezkarnie i nie czuje się winny, to Plus czuje się bezkarnie wyłudzając pieniądze w sytuacjach, które sami improwizują. Bo niby skąd nagle taka pomyłka? No weź kup ode mnie coś w 5 ratach ja Ci nie wystawie ani jednego rachunku, a po wszystkim nazwę Cię złodziejem i że kraj wygląda tak przez takich jak Ty i dorzucę karę, bo mi nie zapłaciłeś. Nie ma rachunku = nie ma zapłaty. A może nie zwróciłeś uwagi na to, mój przypadek się różni właśnie tym małym szczegółem.

 

a co, myślałeś, że zmienili Ci taryfę "na ładne oczy" i dzwoniłeś sobie wszędzie utwierdzając sie w tym, że Plus za wszystko płaci?

hehe, dziecinada

Przez te 5 miesięcy nie dzwoniłem sobie z tego telefonu nigdzie, ponieważ miałem jednocześnie inne z Idei, bo Plus nie robi mi naprawdę żadnej łaski, z przyjemnością go pożegnałem & no more, oczywiście Plus otrzymał wszystkie pieniądze za te 5 miesięcy po tym jak wystawił za nie fakturę z przeprosinami, za pomyłkę, Ty pewnie zamiast przeprosin byś zaraz mi doje**** karę na 5 lat w ratach... A "karę" nie otrzymałem wcale wtedy kiedy nie płaciłem, tylko pod koniec umowy, kiedy poinformowałem ich piśmiennie, aby z dniem takim, a takim, nie naliczali mi już kolejnego abonamentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa może jeszcze nie jest przegrana. Straszenie windykacją, odsetkami i komornikami to standardowe działania w takiej sytuacji. Na razie nic nie płać tylko udaj się do przedstawiciela +gsm (najlepiej jakiś główny salon) i porozmawiaj. Powinieneś się dogadać ale zapomnij, ze darują ci tą umowę, w najlepszym wypadku będześ musiał zapłacić zaległe rachunki i wytrwać do końca trwania umowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie CrazyIvan, ja też tak postępowałem, pisałem pismo o wycofanie naliczonej opłaty (wystawiony był już fizycznie rachunek) i karę wycofali (przyszła druga faktura korygująca) oczywiście to się ciągnie "wiekami". Najważniejsze jest tutaj jakie otrzymał pisma, czyli jak sytuacja wygląda w rzeczywistości, bo tego właściwie nie przedstawiał. Rozmowa telefoniczna nie może być podstawą do opisu istniejącej sytuacji, z tego co wnioskuje z tekstu, nie dostał jeszcze kary (na rachunku), a jedynie został poinformowany :roll: o takiej możliwości (czyż nie tak?), jeśli MaCH nie ma wypowiedzenia umowy z podaniem przyczyny tego wypowiedzenia to znak, że Plus normalnie blefuje, gra pustymi kartami. Wypowiedzenie umowy musi być bowiem w formie pisemnej. W obu przypadkach musi być podane uzasadnienie wypowiedzenia. Jeśli MaCH takowego nie posiada, a zapłacił zaległe faktury z doliczanymi na bieżąco odsetkami, to Plus nie może wykonać innego ruchu jak wystawić kolejny rachunek. Mógłby też sam zerwać umowę z klientem, ale w takim przypadku nie miałby prawa do tych 650 złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej, to nawet nie sam +gsm blefuje ale takie sprawy przejmują firmy windykacyjne działające w imieniu danej sieci, którym zależy na skrojeniu jak najwyższej kasy za nic. Samej sieci (w tym wypadku +gsm) to ryba czy dostaną teraz 650zł czy w ratach miesięcznych (abonament) :P na swoje wyjdą. Dlatego warto się dogadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację:

Idę do salonu operatora, biorę w promocji aparat za symboliczną złotówkę (warty w komisie przypuśćmy 1000zł), podpisuję umowę na dwa lata zobowiązując się do terminowego płacenia rachunków itp....

Po dwóch miesiącach przestaję płacić rachunki, trzeciego (czawrtego) miesiąca blokują mi telefon i rozwiązują ze mną umowę właśnie dlatego że im nie płacę. Po czasie spłacam zaległe rachunki wraz z odsetkami, umowa jest rozwiązana bez płacenia kar, które im się 'nie należą'. I co, wszystko jest ok? Przypominam, że w kieszeni został mi aparat warty 1000zł, a ja wydałem do tej pory wraz z rachunkami powiedzmy ok 250zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację:

Idę do salonu operatora, biorę w promocji aparat za symboliczną złotówkę (warty w komisie przypuśćmy 1000zł), podpisuję umowę na dwa lata zobowiązując się do terminowego płacenia rachunków itp....

Po dwóch miesiącach przestaję płacić rachunki, trzeciego (czawrtego) miesiąca blokują mi telefon i rozwiązują ze mną umowę właśnie dlatego że im nie płacę. Po czasie spłacam zaległe rachunki wraz z odsetkami, umowa jest rozwiązana bez płacenia kar, które im się 'nie należą'. I co, wszystko jest ok? Przypominam, że w kieszeni został mi aparat warty 1000zł, a ja wydałem do tej pory wraz z rachunkami powiedzmy ok 250zł.

W kieszeni nie został Ci aparat wart 1000 złotych, tylko aparat wart złotówkę, ponieważ za tyle Ci go sprzedano i nie ważne, czy on na rynku jest wart miliard czy pięć groszy, to kupiłeś go za złotówkę i tego nic nie zmieni, umowe na 24 miesięcy podpisujesz o numer i korzystanie z tego numeru, a nie z telefonu, telefon jako aparat możesz nawet komuś podarować. To tak jak byś kupił "dużego" za 1,50 a on byłby wart 150. To jest marketing.

Telefony operatora realnie kosztują 100-300, a sprzedają je i po 2000.

Co tydzień w lotku ktoś kupuje za 1,50 los wart kilka milionów i kilka tysięcy osób losy warte znacznie więcej, czy lotto na tym traci? :wink:

To samo tyczy się telefonów za złotówkę, ich cena jest rozbita z ogromną nawiązką w monstrualnych marżach, zarówno za usługi, jak i sprzęt. Tak samo jak "darmowe minuty", czy ktoś kiedykolwiek miał choćby 1 darmową minutę? NIKT! Nie ma darmowych minut i nigdy nie istniały bo za nie wszyscy płacą w abonamencie i to jest tylko trik marketingowy, związany z nazewnictwem, którego wielu ludzi nie jest w stanie pojąć. To tak jak sprzedać napój zamiast 2,5 litra w cenie 2 złote, 1,5L + 1,0L gratis, w cenie 2 złote, w tym pierwszym przypadku sprzeda się znacznie mniej. To ja poprosze ten sam gratis :lol: ... Wcale nie jest gratis bo za niego się płaci... Ludzie nie są w stanie pojąć, że płacąc np. 60 złotych abo, nie dostają żadnych darmowych minut, bo jak najbardziej za nie zapłacili.

Dlaczego ludzie są sprytni w przypadku FX 5500 XT, R9800 64bit, ale słysząć darmowe minuty, telefon za złotówkę, wykładają się na łopatki?

 

Ale masz rację w tym konkretnym hipotetycznym przypadku należy się ściąganie kasy, ale ściąganie kasy też musi określone zasady, ja mówię o konkretnym przypadku, a wy wciąż o jakimś hipotetycznym :lol:

Ten przykład jest bardzo popularny, ile na allegro jest telefonów - "prosto z salonu" :wink: i operatorzy się sami do tego przyczyniają, oni to właśnie nakręcają bo jest im to na rękę, wręcz proszą się o to, chociażby sprzedając te telefony za złotówkę, przecież nikt im nie każe sprzedawać telefony za złotówkę, mogą sprzedawać za 2 złote, 3, 4, itd... ale przeczytajcie chociaż raz o czym tu się pisze. Czyż nie napisałem jasno i wyraźnie iż Plus wysyła kary na zakończenie z nimi umów, a nie po miesiącu nie płacenia, ani po 5-ciu? To są naprawdę zupełnie różne sprawy. Ja wiem, że plus jest "biedny", okradany tak jak Microsoft, tylko w takim razie dlaczego ich zyski w 2003 przerosły oczekiwania wszystkich, w tym nawet ich samych? Gdybyś wiedział jak oni robią ludzi w balona, to nie broniłbyś takich firm, bo oni zrobią 40 razy tylu ludzi w balona, niż ludzie ich. Nie mówimy tu o przypadku, w którym ktoś bierze telefon i po miesiącu nie płaci, takiemu - zgoda, należy się wilczy bilet, należy się ściąganie odsetek, należy się komornik i elektryczne krzesło, tu mówimy jednak o naciąganiu klienta przez Plusa, a to też ma miejsce, MaCH wpłacił pieniądze, a mimo to jest sprytnie dalej naciągany na karę, która tyczy się i to zgodnie z ich własną umową przypadku w którym klient ją zrywa. Ale ja i tak mówię o zupełnie innych przypadkach, niż u MaCHa, a wy wciąż zbaczacie w wariant, gdzie ktoś kupuje za złotówkę i ma 1000 w kieszeni, ja o czymś takim zupełnie nie rozmawiam, to jest wariant, w którym właściwie nie ma o czym rozmawiać, bo wszystko jest dość proste, ja mówię o przypadkach w których klienci płacili regularnie i jako pożegnalny gest otrzymali kary, właściwie ich nie otrzymali, lecz byli zastraszani do ich wpłacenia i najczęściej płacili, takich właśnie przypadków jest mnóstwo i to nie ma nic wspólnego z hipotetyczną sytuacją, że klient bierze telefon i po miesiącu nie płaci i ma telefon za 1000 w kieszeni, bo jeśli chodzi o liczby to ja wziąłem telefon wart ok 200 złotych, producenta kosztował pewnie z 50, a w samych pierwszych 3 rachunkach zapłaciłem im w sumie ok 900 złotych za usługi, które teraz kosztują 200. Przez kolejnych kilka miesięcy rachunki były po ok. 80-90, a pod koniec praktycznie wcale nie dzwoniłem z tego aparatu i WŁAŚNIE wtedy przestały przychodzić faktury przez 5 miesięcy, przestały przychodzić dokładnie wtedy, kiedy kwoty były najniższe, po 5 miesiącach kiedy przysłali oczekiwane rachunki opłaciłem je i wszystko było ok, a po kolejnych paru miesiącach kiedy zbliżał się koniec umowy wysłałem pismo z informacją, że prosiłbym nie pobierać kolejnych abonamentów po skończeniu umowy, czyli za 25ty miesiąc, po czym telefon natychmiast został zablokowany i na ostatnim rachunku przyszła kwota za abonament + 650 złotych, czy to wszystko naprawdę przypomina wariant w którym biorę tel za złotówkę i mam 1000 w kieszeni? :wink:

 

BTW: Dorzucę taką drobną sugestię: ten kto nie czyta umowy przed podpisaniem jest w dzisiejszych czasach zwykłym idiotą.

Paranoiku, to bardzo mądra myśl, aczkolwiek Sokrates kiedyś ją ironicznie sprowadził do "wiem, że nic nie wiem", bo przecież jak się dobrze zastanowimy, to wszyscy nie czytamy umów, jedni o abonament inni o co innego, czy ktoś przeczytał całą umowę Microsoftu przed zainstalowaniem Windows'a? Czy jest jeden taki człowiek na świecie, który w każdym jednym programie zanim go zainstaluował czytał całą umowę klikając na accept, dalej, next??? A skąd pewność, że tam w umowie nie było wzmianki o akceptacji kary 650 złotych? :lol: Czy ktokolwiek, wie, dla przykładu iż w każdej grze komputerowej jest napisana wzmianka o epilepsji i czy jest taki co potraktował ją poważnie? Jak się jeszcze bardziej zaglębić to w każdej umowie znajdzie się jeden taki punkt, uniemożliwiający jej zawarcie, chodzilibyśmy po świecie nadzy, gdybyśmy wszystko mieli traktować poważnie :lol: jak nie czytamy umów tak nie czytamy, że np. palenie szkodzi, jak nie palenie to nie czytamy dat przydatności do spożycia na produktach, czy chemikaliów z jakich je wyprodukowano, nie czytamy, czy też może nie dociera do nas, że alkohol szkodzi, nie czytamy przepisów drogowych nagminnie je łamiąc, tak naprawdę to czytamy wszystko, ale wyrywkowo, z czego i tak większość do nas nie trafia, skoro idiotą jest ten, kto nie czyta umowy przed podpisaniem to kim jest w takim razie ten co sam siebie i innych truje np. papierosami i jeszcze za to płaci! :P :wink:

 

Gdybym miał rozszerzyć twierdzenie Sokratesa, powiedziałbym, że najmądrzejsi jesteśmy po fakcie, jak to się mówi mądry Polak po szkodzie, a i po szkodzie nowe przysłowie sobie kupi, że i przed szkodą i po szkodzie głupi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

Po dwóch miesiącach przestaję płacić rachunki, trzeciego (czawrtego) miesiąca blokują mi telefon i rozwiązują ze mną umowę właśnie dlatego że im nie płacę. Po czasie spłacam zaległe rachunki wraz z odsetkami, umowa jest rozwiązana bez płacenia kar, które im się 'nie należą'. I co, wszystko jest ok? (...)

Nie, nie ma tak prosto :P . Albo upomną się o karę za zerwanie umowy, albo po zapłaceniu zaległych rachunków, umowa zostanie wznowiona i będzesz misiał płacić normalnie abonament przez 24mc (lub więcej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt boze jakie ty bzdury piszesz, nawet skomentowac sie za bardzo tego nie da, bo kazdy ma swoj rozum i chyba rozumie co czyta!

...a rachunki sie placi, wyjatki od reguly sa w regulaminie, zerwali z toba umowe, bo ich do tego zmusiles, trudno zeby swiadczyli uslugi za darmo, ile wy lat macie :lol:

 

btw. a jak nie chcecie placic rachunkow to kupujecie telefon na firme i....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrtnt boze jakie ty bzdury piszesz, nawet skomentowac sie za bardzo tego nie da, bo kazdy ma swoj rozum i chyba rozumie co czyta!

...a rachunki sie placi, wyjatki od reguly sa w regulaminie, zerwali z toba umowe, bo ich do tego zmusiles, trudno zeby swiadczyli uslugi za darmo,

Po pierwsze to zdecyduj się do kogo kierujesz treść, do boga czy mrtnt, bo zapewniam, że to nie jest to samo, a bog bzdur raczej nie pisze. Ty właśnie bzdury piszesz i to do kwadratu. Przyszedłeś skomentować, że pisze takie bzdury, których nie da się za bardzo skomentować. To w takim razie co robi ten komentarz? Jak można przeczyć samemu sobie we własnej treści?

 

I nikt ze mną nie zerwał umowy, ani nikogo do tego nie zmuszałem, naucz się czytać cały tekst, zanim zaczniesz zabierać zdanie i swoje 3 po 3 bezsensowne idiotyczne wstawki, które nie wiadomo nawet jaki mają cel poza jakimś szczeniactwem.

 

ile wy lat macie :lol:

Sześć. Jesteś tak stary, że mógłbyś być starszy ode mnie? to pochwal się rocznikiem.

 

btw. a jak nie chcecie placic rachunkow to kupujecie telefon na firme i....

Kupujemy telefon na firmę Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..............? taśma się skończyła? Zatwardzenie? Czy chciałeś się tylko pochwalić, że masz firmę? Bo tutaj wiele osób ma firmę. Po co w ogóle pisać takie bzdury, jak masz zabierać głos i pisać iiiiiiiiii............. to lepiej nie pisz wcale.

 

Nie, nie ma tak prosto :P . Albo upomną się o karę za zerwanie umowy, albo po zapłaceniu zaległych rachunków, umowa zostanie wznowiona i będzesz misiał płacić normalnie abonament przez 24mc (lub więcej).

Crazy_Ivan, widać, że temat znasz od strony praktycznej, a nie tylko sypiesz bezsensownym uwagami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...