Skocz do zawartości

ruras

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

ruras's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. No tego nie licze - bo az strach. Jeszcze do tego trzeba doliczyc zszargane nerwy :sad:
  2. W koncu moja sprawa dobiegla konca - po moim mailu zaproponowano mi zwrot kasy. Sianko juz mam na koncie, to jest dla mnie nauczka na przyszlosc. Jak juz kupowac to tylko u siebie na miejscu. Chcialem Wam wszystkim podziekowac za wsparcie, ktorego mi udzieliliscie - oby jak najmniej takich sytuacji mialo miejsce:)
  3. A Twoja sprawa jak sie zakonczyla?
  4. Powiem tak nigdy w zyciu nie spodziewalem sie, ze mnie cos takiego spotka:( Jestem czlowiekem, z ktorym mozna sie dogadac. Zreszta sam wyszedlem z propozycja do Pana Tomasza, ze w razie "W" niech mi przesla 7800 gt na pcie. Zgodzilem sie na to pomimo tego, ze mialem swiadomosc, iz przesiadka na nowy slot bedzie mnie troche kosztowala. To co wyrabiaja Panstwo z firmy Pcp to poprostu paranoja :mur: Moja sprawa tkwi w martwym punkcie, a oni z pelna swiadomoscia mnie ignoruja :wisielec: Poprostu farsa :???:
  5. A ja nadal sie bujam bez karty - wyslalem maila do federacji konsumentow i chce odwiedzic PIh. Jestem w trakcie pisania pozwu sadowego. Ta firma to poprostu porazka:(
  6. Pinki chyba z 30 razy z nim roznawiałem - zgodziłem sie nawet na to, żeby zamiennie przysłałi mi 7800 gt na pci -e. Moja cierpliwość w stosunku do firmy PC Projekt się wyczerpała. Mam zamiara napisać do kilku gazet, telewizji wszędzie gdzie sie da. Niech się ludzie dowiedzą jak ta beznadziejna firma traktuje swoich klientów.
  7. Witam!!! Chciałbym Was wszystkich przestrzec przed nieuczciwą firmą komputerową z Krakowa. Otóż pewnego pięknego poranka postanowiłem sprawić sobie odrobinę luksusu kupując Winfasta A400GT, korzystając z Allegro. Transakcja przebiegła bez problemów i po dwóch dniach nowy nabytek wylądował w moim kompie (Oczywiście kartę odkupiłem z aktualną gwarancją w firmie PC Projekt. Kraków). Niestety sielanka nie trwała długo i po miesiącu użytkowania karta wydała ostatnie jęki, po czym skonała. Długo się nie zastanawiając dnia 09.12.05 spakowałem kartę i odesłałem do firmy PC Projekt Kraków. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że otworzyłem „Puszkę Pandory”. Dnia 12.12.05 zadzwoniłem, żeby upewnić się, że przesyłka dotarła. Bardzo miła Pani potwierdziła mi otrzymanie przesyłki oraz poinformowała mnie, że czas oczekiwania wynosić będzie około 2 do 3 tygodni. Minęły święta, a po nich sylwester na początku stycznia postanowiłem zadzwonić zorientować się co w mojej sprawie piszczy. Znowu odebrała miła Pani tylko, że tym razem przełączyła mnie do miłego Pana, który poinformował, ze karta prawdopodobnie będzie naprawiona i że mam przedzwonić w piątek bo postara się przyspieszyć całą sprawę. Zadzwoniłem więc w piątek udzielono mi informacji, że karta zostanie wysłana do mnie w poniedziałek. W poniedziałek postanowiłem się upewnić, czy aby na pewno karta do mnie wyjedzie. Pani Basia potwierdziła mi, że dzisiaj nastąpi do mnie wysyłka naprawionej karty. Obiecała mi także, że puści mi na maila numer listu przewozowego. Zgadnijcie co się stało??? Cztery razy musiałem dzwonić do PC Projekt po taki drobiazg jak list przewozowy. W końcu otrzymałem ten czarodziejski numerek, ale na drugi dzień okazało się, że taki numer w ogóle nie istnieje w ewidencji GLS. Po prostu paranoja!!!! Okazało się, że karta została wysłana do mnie dopiero w czwartek i zgadnijcie co było dalej?? Rozpakowałem paczkę a tu zamiast Winfasta A400Gt używana karta Aususa 6800Gt. Myślałem, że mnie krew zaleje, wkurzyło mnie to, że nie otrzymałem żadnej informacji na temat wymiany. Mało tego, wziąłem tego rupiecia do domu i okazało się, że nie działa. To są po prostu jaja!!!! Napisałem więc stosowne pismo i odesłałem rupiecia do PC Projekt. Skontaktowałem się z nimi ponownie Pan Tomasz odpowiedział mi, że mam dzwonić za dwa dni. Więc zadzwoniłem dzisiaj a tutaj Pani Basia ściemnia mnie, że nic nie wiadomo odnośnie mojej karty i że serwis chce naprawiać mojego Winfasta!!! Dla mnie to już jest przegięcie i myślę, że spotkam się osobiście z Panem Tomaszem w sądzie. Nie pisze tego, żeby się wielce żalić, ale pisze to po to, żeby przestrzec Was przed tą firmą. Jeżeli nie chcecie mieć kłopotów z wyegzekwowaniem gwarancji to nie kupujcie w PC Projekt!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...