Cześć, padła mi płyta na s775, chciałem wylicytować jakąś ale jak widzę że znośną używkę idzie wyrwać drożej niż kupiłem swoją 5 lat temu to nie wiem czy dać sobie spokój. Mój były konfig
q8200 + freezer 7
4gb ddr2
r4870 512mb
seasonic 600w
hdd 1tb + nagrywarka + inne nie istotne [ciach!]ły.
Chciałem kupić coś na p45 i @ proca na 3.2-3.5 ale taka płyta co to umożliwi widziałem ostatnio na allegro została wylicytowana za ponad 130 zł a nie wiadomo jak była używana :> , poza tym nawet nie wiem ile proc wyciągnie bo go p35 blokowało na 400mhz fsb, ramy też nie koniecznie zrobią okolice 1000 bo są 2 kości 667 i 2 kości 800mhz...
Czy jakbym kupił jakiegoś 4 wątkowego i3, mobo i ram a grafę i resztę zostawił to będzie jakoś śmigało? Wiem że grafa jest już stara ale wg mnie dawała radę. Czy dać sobie spokój i kupić używkę płytę i całego pc za rok-dwa zmienić? W sumie stać mnie teraz na nowego całkiem spoko sprzęta ale nie mam czasu grać nawet, a jak grałem to w takie rzeczy jak cs:s, cs:go, l4d i cod4 i to i tak na pradwdę dość rzadko
Czy takie coś z wymienionym radkiem 4870 będzie przyszłościowe?
intel core i3-4150
asrock h81m
4gb ddr3