Janek_SiD

Po wielu testach sprawa się wyjaśniła. Błędy wyskakują nie ze względu na kość pamięci, ale na bank w którym pamięć się znajduje. Płyta Asus X99 Delux posiada 8 banków pamięci, z czego do quad channel przez instrukcję zalecany jest konkretny układ kości pamięci. Okazuje się, że każda kość pamięci z osobna znajdująca się w banku C1, czyli najbardziej po prawej stronie, sypie błędami. Umieszczenie jednej, dwóch i czterech kości pamięci w innych bankach pamięci i ich kombinacjach nie generuje błędów w MemTest. Co ciekawe, CPU-Z nadal wykrywa quad channel, gdy czwarta kość zamiast w banku C1 znajduje się w banku D2. Przedstawiłem to na rysunku w instrukcji. Niebieskim kolorem oznaczyłem banki w których powinny znajdować się pamięci i się w nich znajdują. Czerwonym kolorem oznaczyłem bak pamięci, który generuje błędy na każdej kości pamięci, a powinien być obsadzony w układzie quad channel. Żółtym kolorem oznaczyłem bank, w którym zamiennie i tymczasowo umieściłem czwartą kość pamięci, mimo, że instrukcja takiego układu nie zaleca, a mimo to CPU-Z widzi quad channel. http://i.imgur.com/cVaAejN.png Pytania jakie mi się nasuwają? 1) Czy to ponad wszelką wątpliwość dowodzi wadliwość płyty głównej, zamiast pamięci, jak podejrzewałem na początku? 2) Czy w takim wypadku oddawać płytę główną na gwarancję, a pamięci nie ruszać? 3) Czy CPU-Z może się mylić w sprawie quad channel? 4) Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Dodam, że komputer działał przez 7,5 miesiąca bez zarzutu, a parę dni temu zaczęły się problemy z zawieszaniem się systemu, BSODy i restarty. Nie jest więc tak, że problem występował od początku. Dodam, że komputera nie rozbierałem, ani nie przenosiłem. Stoi jak stał i nagle mu się pogorszyło.

Mam zagwozdkę - każda pamięć z osobna przetestowana przeszła mem test (jeden przebieg na wszystkich wątkach procesora) bez problemu, chociaż dwa razy testowałem wszystkie kości na raz i wywalały błędy. Teraz testuje kości parami, ale pierwsza para na razie bez błędów. Czy to możliwe, żeby pamięć szwankowała w układzie quad channel? Czy to może raczej wskazywać na problemy z płytą, a nie z pamięcią? Oczywiście na koniec przetestuję ponownie układ 4 kości... ale nie wiem już co myśleć.... Dodam, że kości sprzedawane były w zestawie 4 sztuk, a nie parami, czy każda osobno i były dedykowane układowi quad channel, oraz znajdują się na liście kompatybilnych pamięci producenta płyty głównej. Nie mam innego komputera akceptującego DDR4, więc w innym PC nie sprawdzę. Być może dostanę do testów inne pamięci Kingstone, ale to chyba nadal nie pozwoli mi jednoznacznie stwierdzić co jest nie tak. Jedno jest pewne, wcześniej w teście 4 kości było blisko 1000 błędów na jedną serię testów. Teraz w pojedynczo i parami nie ma ani jednego błędu jak dotąd. Ustaliłem, że 4 pamięci znowu dają błędy, oraz dwie pamięci, ale w slocie 3 i 4, zamiast 1 i 2 też dają błędy. Teraz sprawdza pojedynczo banki 3 i 4. Wszystkich banków jest oczywiście 8, ale tylko jeden układ jest zalecany do quad channel.

No więc wyjaśniło się tyle, że MemTest sypie błędami mocno. Po niepełnym jednym przebiegu mam już prawie 800 błędów. Teraz nasuwają mi się pytania: 1) Czy w takim wypadku można stwierdzić z całą pewnością, że to właśnie pamięć, a nie np. płyta główna? Czy są jakieś wyjątki od tej reguły? 2) Czy da się ustalić która to kość inaczej, niż testując każdą kość z osobna? 3) Czy ktoś ma doświadczenia z reklamacją pamięci Corsair? Ile to trwa? Gdzie się najlepiej zgłosić, do sprzedawcy, czy producenta? Wszelkie uwagi mile widziane. PS. ULLISSES - piszesz z perspektywy człowieka, który siedzi na forum, zna je na wylot, bo masz 13,5 tysięcy postów, a nie z perspektywy kogoś, kto pisze na forum, bo akurat ma problem. Owszem procedura postępowania jest dość znana, ale w pierwszej chwili chcę się dowiedzieć, czy być może ktoś nie miał podobnych problemów akurat z takich sprzętem jak mój i wie, że np. coś jest problematyczne. Sprawa wyjaśniła się sama i nic się wielkiego nie stało chyba? A pisać możesz i po angielsku, nie będę miał z tym problemu, o ile informacje pomogą mi z rozwiązaniem problemu. Pozdrawiam.

Mam poważny problem z komputerem. Zaczął łapać bluescreeny co chwila, co nie zdarzało mi się jak dotąd. Sprzęt niepodkręcany, kupiony jako nowe części. Najpierw uruchomienie dowolnej gry powodowało jej zamknięcie i wyjście do pulpitu ze sporadycznym BSODem. Zrobiłem format. Postawiłem system na czysto, sadząc, że rozwiązałem problem. Zaktualizowałem BIOS na płycie głównej. Nie pomogło. Jeden z błędów miał najwyraźniej coś wspólnego z USB i zdarzył się wczoraj dwa razy podczas korzystania z aplikacji umieszczonej na pendrive, a raz tuż po otworzeniu pamięci, w celu wyświetlenia jej zawartości. Jego kod to kmode_exception_not_handled (usbstor.sys). Drugi ma coś wspólnego z flashem. Nagle i dość często wtyczka wywala mi błąd w Chromie, dodatkowo uruchomienie filmiku na YT znów spowodowało BSOD tym razem z komunikatem page_fault_in_nonpaged_area. Jestem trochę podłamany, bo na poprzednim PC nie miałem ani jednego BSOD przez 7 lat jak z niego korzystałem. Teraz z początku było dobrze, ale teraz zaczęły się problemy i zamiast pracować tracę czas, a sprzęt składałem mając stabilność i niezawodność na uwadze... Jak zdiagnozować co może być przyczyną problemów? Płyta główna? Może co innego? Wszelkie wskazówki mile widziane. Mój PC to: Intel® Core™ i7-5820K Asus X99 Deluxe z BIOS 1702 Corsair Vengeance® LPX 32GB (4x8GB) DDR4 DRAM 2400MHz C14 Memory Kit (14-16-16-31) Asus GTX 970 Strix (STRIX-GTX970-DC2OC-4GD5) Corsair AX860i Digital ATX CP-9020037-EU Asus DRW-24F1ST Plextor M6S PX-256M6S 2.5" 256GB SATA 6Gb/s Fractal Design Define R4 Black Pearl USB 3.0 Microsoft Windows 8.1 Pro PL 64bit OEM Sprzęt niekręcony, temperatury niskie, na procesorze 33 stopnie w idle, na grafice 40 stopni w idle.

Bios aktualizowałem zaraz po podłączeniu kabli do 1004 właśnie. Swoją drogą update biosu na tej płycie to bajka, nie wymaga ani monitora, ani proca czy ramu do przeprowadzenia aktualizacji :) Faktycznie, nie wiedziałem, że akurat w tej parze były problemy, ale na razie nie zaobserwowałem żadnych niepokojących symptomów. Tak czy inaczej dzięki za sygnał, gdybym przypadkiem biosu nie zaktualizował, pewnie uratowałbyś mi płytę :) A zestaw działa jak ta lala :) Mam nadzieję, że tak zostanie na lata. A na swój konfig chyba nie masz co narzekać ;) Same procesory Opteron 6180SE kosztują o połowę więcej niż mój zestaw ;)

Ostatecznie stanęło na takim zestawie: Intel Core i7-5820K Processor (15M Cache, up to 3.60 GHz) Scythe Mugen Max SCMGD-1000 Asus X99 Deluxe Corsair Vengeance LPX 32GB (4x8GB) DDR4 DRAM 2400MHz C14 Memory Kit (14-16-16-31) Asus GTX 970 Strix (STRIX-GTX970-DC2OC-4GD5) Plextor M6S PX-256M6S 2.5″ 256GB SATA 6Gb/s Corsair AX860i Digital ATX CP-9020037-EU Asus DRW-24F1ST Fractal Design Define R4 Black Pearl USB 3.0 Microsoft Windows 8.1 Pro PL 64bit OEM Komputer działa od tygodnia i jest rewelacyjny. Przede wszystkim tak cichy (i bardzo chłodny), że nie słychać go nawet w nocy, jak pracuje. Więcej opisałem na swoim blogu, jak kogoś to interesuje, to zapraszam: http://www.rybczynski24.pl/nerd-joy/zlozylem-stacjonarna-bestie-najcichszy-komputer-kiedykolwiek-mialem.html Jednocześnie dziękuję wszystkim za pomoc z podpowiedziami. Naprawdę się przydały w procesie dochodzenia do celu. Teraz jeszcze w wolnej chwili, jak podreperuję budżet, dokupię dysk na magazyn (na razie lecę na dyskach zewnętrznych) np. Seagate Constellation ES.3 4 TB Enterprise Capacity 3.5 HDD V.3 ST4000NM0033. Jeszcze raz dzięki!

A możesz polecić jakiś naprawdę dobrej klasy zasilacz, który przy małym obciążeniu będzie pracował pasywnie? Od zasilacz w dużej mierze zależy stabilność i nie chce na nim oszczędzać. Najlepiej taki dostępny w x-komie, to kupię cały zestaw w jednym sklepie. Po namyśle zdecyduje się chyba jednak na tańsze mobo.

Chyba pękłem i jednak stawiam na platformę 2011, będę musiał się zapożyczyć, ale pewnie warto. Obecny konfig wygląda tak i o tysiąc przekracza pierwotny budżet. Czekam na uwagi :)

W sensie Fractal lubi wpadać w rezonans od dysków? No to jednak z tą ciszą nie bardzo? A może jest jeszcze jakaś obudowa, która wygląd ma ascetyczny i sprzyja ciszy?

Zastanawiam się która obudowa będzie lepsza do zestawu składającego się z części wymienionych poniżej. Przy okazji dodam, że nie będę wodował, modował, ani ekstremalnie podkręcał. Interesuje mnie tylko odpowiednia przestrzeń, wygoda montażu, jakość wykonania i cisza. System i tak będzie działać pasywnie przy małym obciążeniu. Intel Core i7-4790K, socket LGA1150, 64bit, do 4.4 GHz, 88W, cache 8MB, BOX ASRock Z97 Extreme6 Asus Strix GeForce GTX 970 4GB DDR5 4x 8 GB G.Skill TridentX DDR3 2400MHz CL10 F3-2400C10D-16GTX Plextor M6S 256 GB Seagate Constellation ES.3 1 TB SeaSonic SS-860XP F3 Thermalright HR-02 Macho BW Samsung SH-224DB

Cóż, mnie też kiedyś bardzo kręciły zestawy z więcej niż jednym procesorem, z czasem jedna wygrała wygoda i łatwa dostępność prostszych rozwiązań. W platformie 2011 najbardziej boli mnie pamięć DDR4, która według testów nie jest istotnie szybsza, za to w cenie 32 GB będę miał najwyżej 16 GB i to na dodatek, o ironio, z niższym taktowaniem. Jasne, kontroler 4 kanałowy ma dodatkowe zalety, ale miałby je również na DDR3, które jednak są znacznie tańsze, nawet gdy mówimy o górnej półce. Oprócz ceny jeszcze zniechęca mnie niższe taktowanie rdzeni, co jest zrozumiałe - więcej rdzeni w jednym kawałku krzemu, większe wydzielanie ciepła, a więc zegary niższe. Nie jestem też pewien zalet jakie miałaby przynieść wybór platformy 2011 w perspektywie dłuższego czasu. Przyjdzie odpowiedni moment to wymienię komputer i tyle. U mnie obecnie w kompie sprzed 5 lat największy problem nie stanowi sam socket, ale ogólny brak współczesnych interfejsów na płycie, takich jak SATA 3, USB 3.0 czy PCI-E 3.0. Niby dokupiłem osobny kontroler z USB 3.0, ale działa to niestety słabo. Stąd zamiast patrzeć na możliwości upgrade'u, wolę kupić zestaw z górnej półki i po tych 4 może 5 latach wymienić go w całości, bo zyskuje nie tylko skok wydajności, ale modernizację wszystkich komponentów. Jedyne co upgrade'uję to karta graficzna po 2 latach, czasem dokładam RAM, a jak przychodzi co do czego i proc nie daje rady, od razu przeskakuje na nowy socket i wymieniam do imentu, włącznie z dyskami i zasilaczem, zwykle zostawiając starego kompa w komplecie i na chodzie. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale obecnie skłaniam się raczej do zestawu poniższego, bo w nim każda część jest z odpowiednio wysokiej półki i nie mam poczucia, że po kilku miesiącach będę chciał coś zmienić czy coś dołożyć: Intel Core i7-4790K, socket LGA1150, 64bit, do 4.4 GHz, 88W, cache 8MB, BOX ASRock Z97 Extreme6 Asus Strix GeForce GTX 970 4GB DDR5 4x 8 GB G.Skill TridentX DDR3 2400MHz CL10 F3-2400C10D-16GTX Plextor M6S 256 GB Seagate Constellation ES.3 1 TB SeaSonic SS-860XP F3 Thermalright HR-02 Macho BW Samsung SH-224DB PHANTEKS Enthoo Pro

Tak, to prawda, że wielowątkowość ma duże znaczenie przy obróbce filmów i co do tego nie mam wątpliwości. Jednak testy pokazują, że nie tylko gry wypadają lepiej. Aobe After Effects, AutoCAD, Catia, zmniejszanie grafik, Word, PDF, wypdają najlepiej na i7-4790K. Lepiej nawet od przeszło trzy razy droższego i obecnie najszybszego konsumenckiego procesora i7 5960X. W części zastosowań przewaga jest, ale nie uzasadniająca kosztów, np. i7 5960X jest szybszy w Photoshopie o 10%. Największą różnicę widać w renderowaniu 3D oraz kompresji wideo, tutaj różnica sięga 60% co jest w pracy bardzo znaczące. Tylko 60% za trzy razy wyższą cenę (wciąż mówię o najszybszym procku na rynku i7 5960X) jest umiarkowanie atrakcyjne, a jeśli dodać do tego, że wideo zajmuje się przez 30% swojego czasu, a w reszcie zastosowań i7-4790K jest szybszy i kosztuje 1300 zamiast 4300 zł to już wybór nie jest taki oczywisty. Bazuję na tym teście: http://pclab.pl/art60046.html Dzięki, że poświęciłeś swój czas i złożyłeś takie zestawienie. Faktycznie da się poskładać taki zestaw i dajesz mi tym do myślenia mocno. Swoje obawy wyraziłem głównie odpowiadając krzyssp powyżej. Gdybym faktycznie zajmował się głównie 3d i wideo, dylematu by nie było i wyższość 2011 jest oczywista. Jednak w obecnej sytuacji wciąż się waham, bo na platformie 150 mogę pozwolić sobie na dwa razy więcej RAM już na starcie, jednocześnie dobierając wyższej klasy podzespoły. Decyzja jeszcze nie zapadła, zobaczymy :) A z ciekawości mogę zapytać czym się zajmujesz, że zaprzągłeś do pracy konfigurację dwuprocesorową wysokiej klasy?

Dzięki Panowie za komentarze. Z kartą graficzną doszedłem do tych samych wniosków - 800 zł więcej za GTX 980 mi się nie kalkuluje. Wolę w tej cenie dołożyć drugie 16 GB RAM i mieć na starcie 32 GB. RAM w moich zastosowaniach poza rozrywkowych jest kluczowy, więc to bez wątpienia to będą lepiej wydane pieniądze. Zdecydowałem się również na zasilacz SeaSonic SS-860XP F3, ze względu na półpasywny sposób pracy i wysoką jakość. Co do platformy - zgadzam się, że żywotność 2011 będzie znacznie większa. Tak było w przypadku mojej platformy 1366 i procesora i7 920. Ten komputer miałem najdłużej i jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Mimo wszystko nie do końca jestem przekonany do 2011. Według testów nawet najszybszy procesor na socket 2011 ustępuje i7-4790K we wszystkich zastosowaniach, z wyjątkiem stricte profesjonalnych, gdzie faktycznie ma sporą przewagę, ale jednocześnie sam procesor jest trzy razy droższy, płyta jest dwa razy droższa no i RAM też droższy. Gdybym zajmował się wyłącznie wideo i grafiką 3D, to byłby to najlepszy wybór, ale jak wspominałem, jestem freelancerem i param się różnymi zleceniami. Wideo jest istotnym, ale nie jedynym i nie głównym moim zajęciem. Jest jedną z wielu istotnych składowych. Gdybym mógł wydać na zestaw 12k, to bym się nie wahał i brał 2011, a tak oznaczałoby to kompromisy w innych kwestiach - ilości RAMu i karty graficznej... nie jestem jeszcze przekonany.

Robiąc inwestycje na najbliższe kilka lat zawsze dobrze jest zasięgnąć języka, dlatego tu jestem, bo w przeszłości nigdy się nie zawiodłem :) Jestem freelancerem, a komputer to jedno z moich głównych narzędzi służących do pracy i jednocześnie do rozrywki. Zajmuje się montażem wideo 1080p i sporadycznie 4K (Sony Vegas, Adobe Premiere), obróbką zdjęć (RAW 36 Mpx - Adobe Lightroom i Photoshop) oraz edycją audio. W ten sposób komputer zarabia na siebie i na mnie oczywiście. Oprócz tego lubię pograć. Nie jestem hardcorowym graczem, nie spędzam tak dużo czasu, ale jak już gram, lubię nacieszyć oczy ustawieniami ultra. Interesują mnie takie tytuły jak Watch Dogs, Wolfenstein: The New Order, w przyszłości GTA V i to co nadejdzie oczywiście. Mój obecny sprzęt, który ma ponad 5 lat przestał mi wystarczać na wielu frontach - mam i7 920, 6 GB RAM i GTX 570 - tylko karta graficzna była upgrade'owana z GTX 285. Co istotne, przez te 5 lat sprzęt nie sprawił mi najmniejszych nawet problemów. Był stabilny jak skała, nie uświadczyłem ani jednego blue screena i wystarczył mi na rekordowo długo, w porównaniu do poprzednich sprzętów. Osiągnąłem to nie oszczędzając na zasilaczu, chłodzeniu, mimo, że sprzęt nie był podkręcany. Chciałbym więc powtórzyć to dokonanie i kupić sprzęt na następne lata, który będzie szybki, ale przede wszystkim stabilny i niezawodny. Nie jestem typem człowieka, który non stop grzebie w sprzęcie i coś podkręca, modyfikuje i upgrade'uje. Jak wspomniałem, to sprzęt również, a może przede wszystkim, do pracy. Pewnie zmienię kartę graficzną za 2 - 3 lata, może dołożę RAMu, ale nic ponadto. Dlatego liczę na Wasze wskazówki i uwagi. Za punkt wyjścia przyjąłem topową konfigurację z "Zestawy komputerowe na Październik 2014", czyli: http://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_pazdziernik_2014?page=0,19 Intel Core i7-4790K BOX ASRock Z97 Extreme6 Palit GTX 980 2x 4GB G.Skill 2400 MHz CL10 WD Blue 1TB Plextor M6S 256 GB Cooler Master V650S 650W Thermalright HR-02 Macho BW Samsung SH-224DB Do tego obudowa Fractal Design Define R4 Black Pearl Propozycje modyfikacji: - Przede wszystkim będę potrzebował więcej niż 8 GB RAM, minimum 16 GB. Rozważam dokupienie drugiego, identycznego zestawu 2x4 GB co da w sumie 4x4 GB, albo lepiej, od razu 2x8 GB G.Skill TridentX DDR3 2x8GB 2400MHz CL10 F3-2400C10D-16GTX. Jeśli budżet pozwoli najchętniej kupiłbym od razu 4x8 GB RAM i miał spokój do końca życia tej konkretnej platformy, bo więcej i tak nie obsłuży. - Rozważam kartę graficzną Asus STRIX-GTX980-DC2OC-4GD5 jako przede wszystkim cichszą. - Rozważam lepszą płytę główną, np. Asus MAXIMUS VII FORMULA. Podkręcać nie będę, ale bogatsze wyposażenie się przyda, np WiFi, Bluetooth, lepszej jakości dźwięk... może i stabilność będzie lepsza? Pytania: - Czy pamięci będą współpracować z płytą główną? Poprzednim razem wybierałem pamięci z listy producenta określane jako przetestowane i wspierane. Jak duże jest ryzyko przy wyborze szybkich pamięci spoza listy? - Czy aby jest to odpowiedni moment na zmianę sprzętu? Nie chcę czekać w nieskończoność, bo i tak czekałem długo i prędzej czy później wyjdzie coś znacznie lepszego. Nie chce jednak zrobić zakupów przeddzień jakiegoś przełomu. Na przykład GTX 980 wygląda na odrobinę wykastrowaną kartę i możliwe, że wersja Ti będzie znacznie lepsza. U Intela chyba szybkich zmian nie będzie? - Czy zasilacz na pewno wystarczy z zapasem? Jeśli dodać więcej pamięci i kilka dodatkowych dysków twardych? Niby powinien, ale wiem, że jest kluczowy dla stabilności, a na niej mi bardzo, bardzo zależy. Wolę wydać 1000 zł na zasilacz i kupić słabszą grafikę, niż borykać się z problemami. - Może zaproponujecie jakieś mobo pomiędzy tym zaproponowanym przez PurePC, a Asus MAXIMUS VII FORMULA? Coś również bogato wyposażonego, ale nie nastawionego aż tak na podkręcenia i chłodzenie wodą? - Gdzie kupować, żeby nie mieć problemów zarówno z dostarczeniem sprzętu jak i z wymianą w razie jakiejś niekompatybilności? W sklepie internetowym czy w sklepie fizycznym? W Morele.net czy może gdzie indziej? Dodam, że jestem z Warszawy. Wszelkie uwagi z poza listy mile widziane. Przypominam, że priorytetem jest stabilność i niezawodność, a nie stosunek wydajności do ceny. Mogę mieć wolniejszy sprzęt, pod warunkiem, że bez problemu będę mógł na nim pracować, nie rozwiązując ciągle zagadek czemu coś nie działa, albo czemu nagle system się wywala.

- bo żona akurat nie gra w najbardziej wymagające tytuły, co nie znaczy, że kupno mocniejszego komputera nie ma sensu. Za rok będą pewnie inne gry, poza tym komfort pracy też się liczy, w tym wspomniana kompresja wideo - budżet około 3 tyś zł na procesor, płytę, pamięć, zasilacz i obudowę. Grafikę, HDD, napędy i inne rzeczy już mam - ja nie mam nic przeciwko jeżdżenia suwem na zakupy, może to nie wykorzysta możliwości samochodu, ale jest przyjemnym doznaniem. Widzisz jakieś powody, aby ich nie kupować? Jesli tak, to wyjaśnij je. - nie planuję SLI, więc liczba PCI-E nie ma znaczenia, rozmiar ATX, z audio nie myślałem, chociaż oczywiście im lepsze tym lepiej ;) Jak wspomniałem już, nacisk kładę na dużą ilość USB 3.0, e-sata (przynajmniej jedno) oraz przynajmniej 6 gniazd sata wewnątrz, chętnie więcej. Szybkie kopiowanie z dysków zewnętrznych jest tutaj istotne, ze względu na kompresje wideo. - ja około 3 lata temu kupiłem i7 920 z 6 GB RAM. Przez ten okres zmieniłem tylko grafikę z GTX 285 na GTX 570 i jestem zadowolony, nawet bardzo. Pierwszy raz po tak długim czasie nie czuje potrzeby zmiany sprzętu, inaczej pewnie sam bym zmienił a obecny oddał żonie. A tak z grubsza inwestycją wole zaczekać aż poczuje poważniejsze braki mocy obliczeniowej.