Na wstepie witam forumowiczow:)
Mam problem dziwnej masci i prosilbym o pomoc.
Kupilem plyte Asrock AM2NF3-VSTA,procesor AMD Athlon 64 X2 4200+(65W), 1GB pamieci DDR2 533(to tylko do wtorku),oraz ze starego kompa przelozylem Radeona 9800XT firmowanego logo ASUS'a. Ku mojej uciesze zestaw zlozylem,wlozylem do obudowy i z ciekawoscia chcialem sprawdzic jak to wszystko dziala...No wlasnie...chcialem. Po przycisnieciu przycisku power na obudowie, jedyne co sie dzieje to..widac krecace sie wiatraki na procku oraz grafice.Nie mam zadnej odpowiedzi ze strony klawiatury(num luck nie swieci,wciskajac f2 nic nie wskóram),poza tym nie widze obrazu na monitorze tylko ciemnosc.Caly obraz jest czarny i nic wiecej sie nie dzieje,rowniez nie slysze charakterystycznego "pik" ktore wystepuje przy wlaczeniu kazdego normalnie dzialajacego kompa.Oczywiscie glosnik na obudowie jest podlaczony do plyty.
Jezeli ktos ma jakas propozycje rozwiania problemu albo po prostu ma jakis zarys diagnozy to prosze o pomoc.
Pozdrawiam