mglysty

Trochę pokombinowałem i problem niewykorzystanych zasobów kompa do generowania większej ilości FPS jest chyba wynikiem jakiejś niezrozumiałej konstrukcji wymienionych wyżej gier... Bo fakty są takie: 3Dmark - wynik jest ok jak dla mojej konfiguracji i Afterburner ładnie pokazuje jak CPU i GPU jest "wysycane" do 99%. Także w paru innych grach komp generuje FPSów tyle na ile mu pozwala CPU i GPU. Skandaliczne jest natomiast Planetside2 gdzie przy większej zadymie mam 37 FPS przy obciążeniu CPU na 60% a GPU 17%!!!!! (to nie pomyłka - słownie: siedemnaście!!!)- nic na ta grę nie pomaga robiłem jej reinstalacje i grzebałem w configu... no chyba, że o czymś nie wiem co w takim przypadku można jeszcze zrobić?

Witam mam pewna zagwozdkę z wydajnością kompa - już jakiś czas temu zauważyłem ostre spadki FPS w grach - głównie Goat Symulator (do kilkunastu FPS nawet!!!) czy Planetside2 (do ok 40 FPS) - od razu wiec pomyślałem, iż winny zapewne jest mój leciwy GTX780... Zamieniłem go więc na GTX1080 i co? I nic szczena mi opadła bo nadal jest dokładnie to samo w tych grach... Sprawę postanowiłem zbadać dogłębniej czy czasem jeszcze mój leciwy i5 5370K@4,6Ghz nie jest tu bootleneckiem więc zainstalowałem MSI Afterburner. Okazuje się że w owych grach /w innych nie testowałem jeszcze/ CPU usage nigdy na zadnym rdzeniu nie osiąga 100% a nawet przez większość czasu nie przekracza 80%... wiec CPU nie ogranicza GPU... dodatkowo GPU usage to max 20-40%!?! Czyli CPU i GPU mają sporo rezerwy wydajności a w grach mam masakryczne spadki FPS... o co chodzi? W czym jest problem i czy można coś tym zrobić?

tego Asusa wyróżnia jedna rzecz - ma błyszcząca matryce a to raczej spory minus z punktu widzenia gracza...

jeśli spędzasz 100 razy więcej czasu w grach aniżeli przy fotografiach to zaręczam, że jest 100 razy więcej powodów abyś kupił monitor 120Hz (niestety na TN bo tylko takie istnieją) aniżeli inny na szlachetniejszej matrycy. Z twoim budżetem polecam to co sam kupiłem czyli Dell Alienware AW2310 - dałem za niego 1850,- jest to naprawdę dużo jak za TN ale naprawdę nie żałuje ani jednej złotówki na niego wydanego - 120Hz w COD MW po prostu rządzi - jak zobaczysz monitor w akcji to nigdy ale to przenigdy nie będziesz chciał wrócić do 60Hz - zaręczam - na dodatek ten monitor jest naprawdę piękny hehe - no i to Dell i jego polityka pixelowa. Taniej kupisz Samsunga 2233RZ w dyskusyjnej obudowie bardziej pod "naszą klase/gg" dla blondynki aniżeli dla graczy, jest Acer GD245HQ ale ma podstawke godną raczej choinki aniżeli monitora... może ViewSonic VX2268wm? jest też nowiutkie LG W2363D – całkiem, całkiem ale nie wiem czy juz u nas dostępny…

z podejściem do zakupów - "czego oczy nie widza tego sercu nie żal" nie jest zbyt roztropne... ale to moje zdanie ja wole zasadę - wiem wszystko widziałem wszystko i teraz juz wiem czego chcę a 120Hz w samym Windows'ie warto zobaczyć w akcji (o grach nie wspomne) - kto nie widział naprawdę duuużo traci. Po prostu.

no nie uwierzę, że nie widziałeś różnicy 120Hz vs 60Hz... - chyba widziałeś jakiś inny monitor albo ten oglądany nie był ustawiony na tryb 120Hz albo ...? - bo we wszystkich TN'kach reszta parametrów obrazu to prawie to samo i nie doszukujmy się tam jakiś szczególnych walorów obrazu w poszczegolnych modelach - bo na tej matrycy cudów nie uzyskasz w pełni zgadzam się z Kyle: "Jeśli ma to być monitor do "tylko i wyłącznie gier" to oczywiście wybór dobry ... ale do "grafiki" absolutnie nie" bo jesli do gier to na razie nic lepszego od 120Hz nie ma... - i nie chodzi tu o 3D - samo 120Hz bez pipierdułek w stylu okularki 3D - w szybkich grach FPP/RTS po prostu zmiata cała resztę monitorów

2 dni temu dokonałem wyboru - mam nowy monitor. Niestety po "oczytaniu się" na wszelkich możliwych forach i recenzjach w necie musiałem zweryfikować swoje zamiary co do monitora. Zadałem sobie pytanie czego konkretnie oczekuje i co będę robił na tym monitorze - odpowiedz była taka: "Mam bardzo mało czasu na siedzenie przy kompie w domu więc jak już go znajdę to 90% czasu poświęcam na granie 8% internet 1% sporadyczny film 1% przeróbka zdjęć z aparatu (na to akurat mam czas tylko w robocie na zupełnie innym kompie)" - więc potrzebny mi nowy monitor, który poprawi mi warunki grania. Niestety w tych specyficznych wymaganiach wszystkie monitory z fajnymi wielokątowymi i wielokolorowymi matrycami odpadają bo w grach nie wnoszą, swoimi zaletami, niczego więcej niż to co ma szybka TN'ka a dają tylko to, co tak naprawdę w grach nie ma znaczenia... A więc TN'ka - ale nie byle jaka bo ...oczywiście 120Hz. Sporo w necie o tym, że 120 Hz znacznie poprawia jakość w grach i nie chodzi mi tutaj absolutnie o technologie 3D. Wielu twierdzi, że powyżej 50 Hz oko nie widzi już różnicy w obrazach - nie wiem jak to jest ale ja np. dostrzegam dużą różnicę gdy karta mi generuje w grze 60 fps aniżeli 125 fps a jeszcze płynniej jest gdy mam ustawione stałe 250 fps - najchętniej bym ustawił 333 fps ale za to już kickaja z serwerów hehe - i to wszystko ma miejsce na 60Hz monitorze czyli i tak więcej fizycznych klatek jak 60 nie widzę... dlaczego tak jest nie mam pojęcia...? Wracając do monitora - kupiłem, ustawiłem w windzie 120Hz odświeżania włączyłem gre i ...no fajnie ale jakoś dużej różnicy nie widziałem poza lepszymi kolorami kontrastem itp. hm... no wszedłem w opcje graficzne i patrze, że tu jest ustawione 60Hz... - no to zmieniłem na 120Hz i ponownie wszedłem w gre i ...WOW!!! Masakra - SUPER PŁYNNA GRAFA! Wierzcie - w grach FPP wszystko po prostu śmiga i zapieprza aż zrywa beret - naprawdę efekt jaki daje 120 Hz to jest coś na co czekali gracze - niektórzy nadal czekają grając na strych CRT'kach z wysokim odświeżaniem 85 lub 100Hz - ale dla nich mam wiadomość - już nie musza czekać - CRT w grach umarł z chwilą pojawienia się 120 Hz w LCD - input lag jest tak mały, że pomijalny a płynność porównywalna a nawet lepsza niż w CRT na dodatek LCD ma "nowoczesne" rozdziałki, płaskość ekranu, wymiary (hehe) i inne parametry sporo lepsze niż stare dobre CRT. Gorąco polecam wszystkim graczom monitory LCD 120Hz naprawdę warto dopłacić te czasem sporo stówek - wszak wrażenia z gry sa bezcenne. Osobiście kupiłem Dell Alienware AW2310 za 1850,- to dużo jak na TN ale w moim przypadku jestem mega zadowolony i nie żałuje żadnej złotówki - nawet zapłaciłbym więcej bo warto. PS - chciałem kupić najtańsze chyba 120Hz czyli Samsung 2233rz ale tak badziewnej stylistki i takiej podstawki po prostu nie trawie (gdzie mu do takiego starego syncmaster'a 204B, którego kiedyś miałem ehhh). zapomniałem dodać - w samej windzie jest również masakryczna różnica miedzy 60 a 120Hz... nie ma co gadać czy to 2D czy gra w 3D te dotychczasowe 60 Hz ciągnie sie jak lazania... w 120 Hz mamy... to trzeba samemu zobaczyć - zachęcam wszystkich aby obejrzeli jeśli nadarzy się taka okazja

DELL 2209WA to był mój faworyt na podstawie testów i danych z DigitalVersus kubeł zimnej wody wylało na ten monitor prad.de wykazując dużo większego Input Laga niż w DigitalVersus: PRAD | Review Dell 2209WA (s) niestety pclab.pl potwierdził te niechlubne wyniki: Dell 2209WA (22", 16:10, 1680×1050, e-IPS, 6 ms) :: PCLab.pl to wlaśnie na prad.de znalazłem jeden IPS z rozsądnym Input Lagiem i rekomendacjami: Suitable for occasional gamer: ++ Suitable for hardcore gamer: ++ i jest to ww. Fujitsu P22W-5 ECO IPS...

Panowie potrzebna pomoc - potrzebuje monitora, który będzie się dobrze sprawował głównie w grach - choć nie przeczę, że również chciałbym czasem obejrzeć jakiś film... jednak gry to priorytet. Szukam czegoś 22'' najlepiej 1650x1080 (więcej nie bo chce grać w natywnej a przy większych rozdziałach obecne topowe karty nie wyrobią i tak) koniecznie z minimalnym Input lagiem i chciałbym aby to nie była TN... mogę wydać nawet 2-3 tyś. Niestety jak zacząłem szukać to mi wychodzi, że jedynie co spełnia moje wymagania to Iiyama B2206WS... na TN... Chciałbym coś na lepszej matrycy... ale czy takie coś istnieje? Macie jakieś sugestie i podpowiedzi? Pod uwage biorę jeszcze Fujitsu P22W-5 ECO IPS ale to chyba mało sprawdzony sprzęt...

czyli nie jest z tym w7 aż tak źle jak myślałem - a po komentarzach zrobiło sie teraz bardziej "szekspirowsko" bo: instalować jakiekolwiek drivery czy nie - oto jest pytanie

hm... może ktoś przeszedł pomyślnie przez czynność, która mnie czeka i własnie zaniepokoiła... leży przede mną świeżutkie pudełko z win7 PH 64 bit - oczywiście chciałbym go zainstalować - ale jak wszedłem na stronę http://www.foxconnchannel.com/support/downloads.aspx celem ściągnięcia stosownych driverów to co tam widzę? że "najnowszy" Intel Chipset Driver i inne jest z 4/11/2008 albo i wcześniej!?!? co jest? producent zapomniał o tych co kupili P35A-S?! czy ktoś miał problemy z instalacja win7 na kompie z ta płytą? czy może niepotrzebnie się niepokoje i wszystko chodzi na tych starusieńkich driverach sporo sprzed wydania win7? aha - linki do driverów z pierwszej strony topiku też już niestety "niedziałają"...

Panowie - mam ok 900PLN które chce przeznaczyć na SSD - czytam i czytam i im bardziej zagłębiam sie w temat i testy tym jestem mniej zdecydowany jaki konkretnie model sobie kupić... wiem, że moje pytanie jest niżej krytyki z punktu widzenia kultury forumowej bo nie ten dział ale jestem już zdesperowany a właśnie tutaj w tym topiku najszybciej jakiś fachowiec mi cos podpowie bo jesteście non stop "na fali" o SSD. Dysku SSD potrzebuje jako nośnik dla systemu win7 + gry - bo przeznaczenie kompa to: serfowanie po www, granie i filmy czasem jakiś office - żadnych pro przeznaczeń - tylko domowa rozrywka i relaks aha - bardziej zależy mi na wydajności niż na pojemności

buehehehee ahahahahaha - to tyle w temacie nie moge - "prędkość i parabola kuli" w BF buehehehehehe "hitboksy to ostatnia rzecz do której można się przyczepić" ahahhaaha koleś napisz co bierzesz - wciągasz, pijesz, czym i gdzie uderzasz? - ja poprosze to samo co za gość - znalazł parabole w battlefild'zie - ahahahhaahha

@GoLY - ładnie wszystko podsumowałeś i taka jest prawda nawiąże jeszcze do wypowiedzi pewnych osób twierdzących, że np. COD4 jest noskillowy a taki Q3, UT, BF2(!?!), są bardziej skillowe (bo pewnie w to im lepiej idzie niż w COD4... a skilla to oni przecież mają, że HO HO HO i ach ach pro mega exteremum hiper) a więc gdyby Fatal1ty miał mentalność tych kilku gości z powyższych topików, to powinien stwierdzić, że skoro tak dobrze mu idzie w kilku grach co jest potwierdzeniem jego skilla a tak kiepsko w CS to oznacza, że CS musi być na bank noskillowy...

poniższych słów nie kieruje personalnie chcę tylko wypowiedzieć sie na temat istniejącego na forach zjawiska: ww. zdanie - jest to bardzo popularne w sieci typowe stwierdzenie wielu osób tzw. przykładowego/wzorcowego lamera, który jak gra w COD4 jest notorycznie jechany przez jeszcze większych noskill'ów. Standardowy przykład wynikający z frustracji i braku samokrytyki nie pozwala takim ludziom pogodzić się z faktem, że są jeszcze większymi noskill'ami niż im się wydaje. "gra jest taka prosta i noskillowa bo mnie wszyscy jadą..." - żenujące. Aha - nie kieruje powyższego pod żadnym adresem - wiec proszę szanownego Pana Moderatora o niekasowanie mojej wypowiedzi jak to zrobił ostatnio - wszak to forum i kazdy ma prawo wyrazić swoją opinię - zgodnie z: