Panowie, ja Wam coś powiem. Mam Pclinka u siebie w domum jestem naprawde bardzo ciekaw co takiego jest w modyfikowanym ze kosztuje 150zł wiecej niz wersja podstawowa. To jest tak proste urzadzenie, z mala ilsocia elementow, ze naprawde niewiele tam mozna zmienic. pomijam juz malutka obudowe do ktorej prawie nic wsadzic sie nei da.
Wczoraj rozkrecilem mojego pclinka, wymienilem 6malutkich kondensatorow elektrolitycznych (wsadzilem oscon, panasonic FC, bo akurat mialem pod reka) + dwa tantalowe. kosztowało mnie to jakies 10zł, 30min pracy + mnóstwo zabawy zwiazanej z odsluchem. Owszem, gra lepiej, przede wszystkim czysciej, klarowniej, bardziej wyraziscie.
http://pr1nce.w.interii.pl/xitel_mdportdg1_inside.jpg
co prawda ja posiadam pclinka srebrnego, ale czarny jest na tym samym ukladzie i nie moze roznic sie znacznie.
na obrazku zaznaczylem co mozna zmienic w pclinku zeby gral lepiej. Obowiazkowo kondy (zaznaczone na czerwono) oraz wersja maxxed - wymiana kwarcu. Łączny koszt - 20zł.
Panowie, nie dajcie sie omamić. Z pustego i salomon nie naleje, z pclinka nie zrobi sie cudow, ale mozna go znacznie poprawic czego sam wczoraj dokonalem. Smiac mi sie chce, bo doskonale pamietam jak G_F pisal ze cena pclinkow jest tak wysoka poniewaz czesto padają przy lutowaniu.. :D:D:D:D. Powiem krótko, mam w domu jedną lutownice 30w kupiona za 20zl i nie mialem absolutnie zadnych problemow z lutowaniem na pclinku.
Jezeli ktos z Warszawy ma pclinka v3, ewentualnie zwyklego, chetnie spotkam sie i przyniose swojego aby uzmyslowic, ze cala zabawa zamyka sie w 20zł. szkoda przeplacac.