Witam. Od niedawna mam problem z moją kartą graficzną. Zaczęło się od tego, że ściągnąłem najnowsze sterowniki do mojej karty w nadziei, że uda się oszukać Crysis 3 odnośnie DirectX, niestety na próżno. Po kilku dniach, podczas gry w TERA Online nagle komputer mi się zaciął. Pomyślałem - ok, zdaża się. Zrestartowałem i ponownie go włączyłem. Ponownie po 2 minutach gry komp sie zaciął na amen, do tego wyskoczyły "artefakty" (tak to się chyba nazywa. Ustąpiły one dopiero po całkowitym odcięciu prądu. Dałem sobie więc spokój z TERĄ, chciałem zagrać w League of Legends. Niestety i tu crash mnie dopadł, tym razem jednak po kilku sekundach załadował się BlueScreen z błędem 0x0000016 i nvlddmkm.sys. Poczytałem w internecie, dzisiaj zrobiłem reinstalację sterowników na starsze, potem na najnowsze. W końcu komputer zaczła działać, jednak tylko przez kilka godzin. Znowu wystąpił crash, tym razem "artefakty" w postaci trójkątów utrzymywały się nawet po odcięciu zasilania. Włączyłem komputer w trybie awaryjnym i odinstalowałem sterowniki, dopiero wtedy włączył się w trybie normalnym (przedtem po logu Windows był tylko czarny ekran), zainstalowałem jeszcze raz i znowu nie chciał się włączyć. Otworzyłem pudło, wytarłem trochę kurzu, lecz nadal nic. Poszedłem coś zjeść, a jak wróciłem komputer nagle zaskoczył. Bałem się włączac jakąś grę, nie mogę jednak pracować na komputerze niesprawnym, więc ściągnąłem 3DMark 2006. Przy ~4000 klatce testu znowu nastąpił błąd i musiałem restartować komputer. Miał ktoś kiedykolwiek coś podobnego? Martwię się, że karta graficzna jest uszkodzona, a nowa to jednak spory wydatek.