Witam!
Krótka piłka: brat ma już wieloletni komputer: Athlon 64 X2 3800+ na płycie Gigabyte M55S-S3, 4GB RAMu (Kingston + Samsung byle jaki), GeForce 8600GTS. Gra na nim dość dużo w World Of Tanks i w inne, mniej wymagające gry na niskich ustawieniach graficznych.
Przydałoby się to trochę przyspieszyć. Brat się nie zna, ja w sumie też. Ale zastanawiałem się nad podkręcaniem i lekką modernizacją, która da zauważalnego kopa. Wymagania niewielkie, ale budżet też mały (jak najmniejszy).
Z tego, co wiem, to sam procesor na tej płycie głównej nie daje się jakoś super podkręcać. Może z 200-300 MHz udałoby się osiągnąć, biorąc pod uwagę boxowe chłodzenie, starą obudowę i bylejakie pamięci. Dlatego z drugiej strony zastanawiam się nad zmianą procesora na nieco lepszy, używany...
Jak myślicie? Co byłoby lepsze?
1. Mogę wydać te 100 zł na jakiś lepszy wiatrak i pastę termoprzewodzącą do OC z niewiadomym skutkiem.
2. Mogę pomyśleć o wymianie na lepszy, używany procesor i może nawet dorzucić troszkę na inną kartę graficzną.
Zasilacz powinien dać radę - 450W Chiefteka w miarę wysokiego, jak na tamte czasy (2007 r.? lol)
Z góry dziękuję za pomoc ;)
-JZ