unebootin i każdą dystrybucję Linuxa "wpakujesz" na pendraka.
edit:
a'propos dużej liczby narzędzi: nie myślałeś o dobrym multiboocie?
to można samemu zrobić, albo korzystać z boskiego narzędzia: SARDU
Pozdrawiam
blisko, to inaczej kolejkowanie, czyli decydujesz które pakiety, lub który adres IP ma pierwszeństwo w ruchu, lub który komp ma największy kawałek tortu(Twojego łącza) do dyspozycji. Więcej - lepiej.