Teraz to już kompletnie zgłupiałem. Podłączyłem jeszcze raz zasilacz którego używam na co dzień (corsair cs750m), bo pomyślałem że wszystko sobie po instaluj potem tylko wymienię zasilacz i na dobry i sprawa będzie zamknięta, ale nie ! Komputer nie reaguje znów tylko zakręci przez chwilę wiatrakami i się wyłącza, w zasilaczu coś (pstryka, przeskakuje) podejrzewam że jakieś zabezpieczenie. Kompletnie nie rozumiem co jest, wczoraj jak podłączyłem to komputer zadziałał wszystko chodziło, nie mam pojęcia co może być nie tak. Oczywiście rozkręciłem zasilacz (corsair cx 450) jak pisaliśmy i nic szczególnego nie zauważyłem. Czy to może być wina płyty, procesora, dysku, a może chłodzenia ? Podejrzewam też chłodzenie bo mam wyłamany jeden wtyk i nie trzyma do końca, ale jak łapie za radiator to nie lata, po prostu nie dolega tak ścisło jak reszta.
Płyta główna to b75m-d2v bo wcześniej nie napisałem dokładnie.
Dobra jest progres, po kombinowałem z CMOS. Komputer rusza jak zewrę CMOS, ale jest brak obrazu, podłączałem każdym możliwym sposobem dvi vga hdmi, do karty jak i do płyty głównej. Co może być nie tak ?