Słuchawki Wyciszające.

[kasztaniak]

Witam,

Niedawno kupiłem sobie mp3 player'ka + standardowe słuchawki douszne. Niestety głównie słucham muzyki podczas jazdy autobusem - starym ikarusem który jest strasznie głośny. Żeby w miare sensownie słuchać muzyki muszę podgłośnić playerka na ~80%, a to jest zdecydowanie za głośne jeśli chodzi o zdrowie moich uszu ( http://di.com.pl/news/12397,0.html ). Zastanawiam się czy jest sens dokupywać słuchawki wyciszające - nauszne. Może ktoś z Was takie posiada i jest mi w stanie podpowiedzieć, czy one faktycznie izolują od otoczenia - wyjącego ikarusa? Czy może wystarczą mi clip-on? Nie mam możliwości potestować więc pytam właścicieli o rade ;-)

 

pozdrawiam, kasztaniak

[Kyle]

Tak przeczytałem ten artykulik i szkodliwość słuchania 30 min z słuchawek dousznych = 60 min nausznych ... a jak się do tego mają głośniki tradycyjne stacjonarne ??

[kasztaniak]

Tak przeczytałem ten artykulik i szkodliwość słuchania 30 min z słuchawek dousznych = 60 min nausznych ... a jak się do tego mają głośniki tradycyjne stacjonarne ??

nie mam pojęcia, na pewno są zdrowsze, artykuł imho pobieżny i niedokładny (np to 60% głośności, przeciez u roznych playerkow roznie to wyglada) ale nie o to chodzi, mając zgłośnione prawie na maxa volume, po zdjęciu słuchawek czuję się głuchawo :] i tego chce uniknac, szkodzi na pewno.

[paulo]

Zastanawiam się czy jest sens dokupywać słuchawki wyciszające - nauszne.

Możesz kupić słuchawki z 'noise canceling', ale one raczej przeznaczone są do np. samolotu, nie wiem jak sprawdzą się "na mieście". Chyba, że wyciszające nie oznaczało 'noise canceling', to zainteresuj się słuchawkami zamkniętymi lub słuchawkami dokanałowymi (nie mylić z pchełkami). Izolacja od otoczenia zdecydowanie lepsza niż w przypadku pchełek.

A co do głośności - trzeba zachować umiar i tyle.

Szkodliwy wpływ muzyki na zdrowie wykorzystywany był również przez Amerykanów, którzy odgrywali więzionym terrorystom płyty zespołu... Metallica, by zmusić ich do mówienia.

ROTFL :D

[kasztaniak]

a co takiego ma w takim razie "noise cancelling" oprócz izolacji od otoczenia?

 

Generalnie przesiedziałem w necie pare godzinek szukając jakiś słuchawek, ale nie bardzo widzę odpowiedni model. Może mam zbyt wysokie wymagania, - coś nie za dużego, jak najmniej rzucającego się w oczy (np pałąk za szyją)

- odpowiedniego cenowo ( ok. 100 zl)

- w miarę wyciszającego od otoczenia.

Znacie coś takiego?

[paulo]

Teraz już wiem, że mówiąc "słuchawki wyciszające - nauszne" miałeś na myśli zwykłe zamknięte słuchawki.

Noise canceling to w uproszczeniu układ elektroniczny redukujący hałas (przykład). Ale to raczej nie ten przedział cenowy.

[kasztaniak]

Teraz już wiem, że mówiąc "słuchawki wyciszające - nauszne" miałeś na myśli zwykłe zamknięte słuchawki.

Noise canceling to w uproszczeniu układ elektroniczny redukujący hałas (przykład). Ale to raczej nie ten przedział cenowy.

 

dzięki ;), niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedniogo modelu, a także porządnego sklepu w moim mieście z tego typu sprzętem (żeby pooglądać) i chyba zrezygnuje z zakupu, no trudno.

Edytowane 5 Marca 2006 przez kasztaniak