Gość Seentag Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Jak juz wczesniej wspomnialem nie ma czegos takiego jak wlaczanie i wylaczanie turbiny ,a jej dzialanie determinuje ilosc napedzajacych ja spalin. Proponuje poszerzyc wiedze ;). jestem pewien, że nie dysponujesz odpowiednią wiedzą w tym temacie :) być może, miałeś styczność z uturbionymi jednostkami, ale zdecydowanie piszesz głupoty odnośnie subaru to po pierwsze. Po drogie, jest coś takiego jak "sterowanie" turbiną oraz to, że za ciśnienie odpowiada ECU. Pomijając, że w żadnej imprezie nie ma ALS (Anti Lag System), a to oznacza brak podtrzymania na niskich obrotach. Dziwie się Twojego podejścia, nakazujesz poszerzać wiedzę komuś kto posiada już uturbione auto ponad rok czasu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartzXXI Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 No chlopaki, po raz pierwszy w zyciu mialem okazje jako kierowca przejechac sie wspomnianym przeze mnie bmw 735 :) CO prawda po jakiejs wiosce, ale wrazenia i przygoda niesamowita, majac 17lat :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonCapone Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 (edytowane) farciarz :D ja do tej pory mialem okazje jezdzic tylko Volvo 240 2.2 115KM na gazie i subaru jakis busik 1.3 to jak dalem pedal do oporu to poszedl 125km\h :D Mam 16lat. BTW ile wycisneles z tej 735?? Edytowane 8 Kwietnia 2006 przez DonCapone Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cobra Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 jestem pewien, że nie dysponujesz odpowiednią wiedzą w tym temacie :) być może, miałeś styczność z uturbionymi jednostkami, ale zdecydowanie piszesz głupoty odnośnie subaru to po pierwsze. Ciekaw jestem w czym to subaru jest tak wyjatkowe ,ze ta prawidlowosc sie do niego nie odnosi (pomijajac pewnego rodzaju wyjatkowosc jaka jest silnik z cylindrami w ukladzie bokser - i piekny dzwiek jaki dzieki temu generuje ;) ). Poddajesz w watpliwosc moja wiedze w tym temacie w ogole mnie nie znajac - nic tylko pogratulowac jasnowidzenia :D. Po drogie, jest coś takiego jak "sterowanie" turbiną oraz to, że za ciśnienie odpowiada ECU. Otoz turbosprezarka jest urzadzeniem mechanicznym napedzanym przez spaliny ,wiec zaczyna dzialac w chwili uruchomienia silnika (inna kwestia jest to jakie cisnienie wytwarza na niskich obrotach silnika) ,a nie jak Ty piszesz ,ze wlacza sie i wylacza przy okreslonych obrotach co dopiero jest ,jak to pieknie ujales przejawem pisania glupot. Wspominasz ,ze za sterowanie turbina odpowiedzialny jest ECU i po czesci masz racje ,ale to sterowanie odnosi sie do calego silnika, ktorego dzialanie jak i sama konstrukcja i wielkosc turbosprezarki determinuja jej dzialanie. Pomijając, że w żadnej imprezie nie ma ALS (Anti Lag System), a to oznacza brak podtrzymania na niskich obrotach. Jest taka Impreza w specyfikacji WRC ;). Nie ma w cywilnych bo i nie ma takiej potrzeby by bylo. Pomijajac fakt jak ten system dosc drastycznie wplywa na zywotnosc turbiny (bo polega na dostarczeniu paliwa do kolektora wydechowego i jego zaplon by moc podtrzymac optymalne obroty turbosprezarki - dzieki czemu mamy ladowanie zblizone do maksymalnego juz na niskich obrotach silnika) to stosowany jest w duzych turbinach, ktore sie wolniej wkrecaja i ktorym nieobce jest im zjawisko Laga ;) , jak i w sporcie gdzie licza sie ulamki sekund. W malych jak np K03, K03S czy tych nawet srednich jak np. GT28RS ,K04 itp ktore to czesto wyposarzone sa w BB, czyli lozyska kolkowe by ulatwic im rozpedzanie ,stosowanie takiego systemu byloby przerostem formy nad trescia. Dziwie się Twojego podejścia, nakazujesz poszerzać wiedzę komuś kto posiada już uturbione auto ponad rok czasu :D - taki powinien byc moj komentarz, jesli uwazasz ,ze miara znajomosci dzialania silnika z turbosprezarka jest dlugosc posiadania auta z takim silnikiem ( wyobraz sobie ,ze jestem madrzejszy od Ciebie w tym temacie szesciokrotnie ,bo jezdze autem z takim silnikiem juz ponad 6 lat ;) ). Jeszcze jedna kwestia - nie nakazuje ,a proponuje co chyba stanowi pewna roznice. Tak calkiem powaznie, jesli zamierzasz o tym podyskutowac, to by nie robic OT zapraszam na PM. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartzXXI Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 farciarz :D ja do tej pory mialem okazje jezdzic tylko Volvo 240 2.2 115KM na gazie i subaru jakis busik 1.3 to jak dalem pedal do oporu to poszedl 125km\h :D Mam 16lat. BTW ile wycisneles z tej 735?? ok 90km, niestety wlasciciel pojazdu siedzial obok mnie :( ale przezylem. Za to Octavią Combi z 2000r. 1.9 TDi 115KM przejechalem ok130km/h :D A polonezem caro plus 90km/h (ciesze sie ze jeszcze zyje, bo ten polonez to czterosladowiec rozklekotany :lol: ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 (edytowane) Człowieku widzę, że ty nie potrafisz rozróżniać żartu od rozmowy na serio, w przeciwienstwie to ciebie umie zartować ze swojego samochodu, bo wiem, że nie jest idealny tak jak to twoja super subarka… a jeżeli oceniasz ludzi po tym jakimi samochodami jeżdżą i na podstawie tego przyznajesz im status społeczny, to powodzenia ale nie chce mieć z tobą nic wspólnego… i nie wiem co rozumiesz poprzez załatwianie spraw „jak prawdziwy mężczyzna” bo jeżeli Ci chodzi o używanie siły to tylko pogłębiasz wizerunek „kozaka” z mięśniami zamiast mózgu w moich oczach … chociaż to i tak pewno dla Ciebie za wiele nie znaczy. i proszę napisz mi w którym momecie ja Cie obraziłem..? sorry za OT ale, jakoś nie mam nerwów do tego typu ludzi :/ Edytowane 8 Kwietnia 2006 przez slavOK Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Borys Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 (edytowane) Brzmi jak gadanie rozpieszczonego dzieciaka, który musi mieć wszystkie nowości dzień po premierze... To rozpieszcone dziecko ceni sobie takie wynazki jak poduszki powietrzne pirotechniczne napinacze pasow, zaglowki ktore zapobiegaja zlamaniu kregoslupa szyjnego w razie najechania kogos z tylu, Traction Control, ESP i inne takie miedzy innymi ze maja one strasznie dluze znaczenie a czasami decyduja o zyciu, smierci albo kalectwie. Jak ktos jest mlody to mysli ze bedzie zyl wiecznie ale z czasem poglady sie amieniaja i czeka to wszystkich wczeniej czy pozniej. Nic nie jest wieczne. A o samochód trzeba dbać. W niektorych BMW to juz na dbanie jest za pozno bo trzeba robic generalny remont samochodu. Oczywiscie ale karzdy material sie meczy, blacha rdzewieje elementy gumowe sie rozpadaja, samochod caly jako taki sie "rozklekotuje" z uwagi na wstrzasy itd. Dlatego samochody nowe i uzywane roznia sie w cenie. Co wiecej odpowiedz mi na pytanie dlaczego ludzie placa wiecej za auta z niskimi przebiegami niz z wysokimi??? Tak na marginesie przez cztery slady mialem na mysli ze auto uczestniczylo w wypadku i w wyniku czego rama sie skrzywila. W USA auto po takim wypadku nie zostanie dopuszczone do ruchu ulicznego w Polsce takie auto uchodzi za szczyt mazen bo ma na masce dumny znaczek BMW! Widzę, iż nie rozumiesz na czym polega miłość do tych samochodów. Słowo prestiż jest tutaj troszkę nie do końca na miejscu. Bardziej chodzi o styl - takich samochodów już się nie robi. Te auta nie są do wyrywania panienek lub pokazywania się sąsiadowi, bo on i tak ma pod domem samochód niższej klasy, ale nowszy i 5 razy droższy. Można za 10 tysięcy kupić wiele samochodów, ale wtedy wybierając Escorta, Passata czy Astrę będziemy zwykłym szarym człowiekiem. Kupując BMW już nie. Ten samochód kupuje się dla siebie, a nie dla innych. Jego wartość nie ma znaczenia. Liczy się marka, wygoda i to, że w nim można zapomnieć kim się jest i gdzie się mieszka. Tak jak przypuszczalem "Mam 12 letnia BMW i to jest klasa bo sie BMW nazywa" . Ludzie dajcie spokoj jak kupisz BMW za 10 000 zl to juz nie bedziesz szarym czlowiekiem? To kim sie stajesz po zkupieniu 12 letniego BMW, mafiozem, kierowca rajdowym, super cool posiadaczem BMW czy po prostu szrym czlowiekiem ktory mysli ze jest wielki bo ma BMW. Liczy sie marka?? Czyli stare BMW jest lepsze od np nowiutkiego Opla Vectry, ktory w podobnej wersji silinikowej na lepsze wyposarzenie, komfort jazdy (o tym pozniej), jest szybszy mniej pali, jest bezpieczniejszy, trwalszy i na gwarancji itd.? No to napisz mi w czym jest lepszy bo nierozumiem?? No ale BMW to BMW i nic mu nie podskoczy. Wartosc ma znaczenie bo nikt Ci nie zaplaci wiecej niz samochod jest warty. Mozesz sie oklamywac ze 12 letnie BMW jest lepsze od innych marek a bedzie tak do poki dopoty nie przejedziesz sie czym innym. Problem ze swierzymi posiadaczami starych BMW czy np mercedesow polega na tym ze brakuje im tgzw skali porownawczej. Czy ktorys z was jechal np Lexusem ( model dowolny),Mercedesem C/E/S, Jaguarem X/S-Typem Acura TL /CL, Infiniti G35, Volvo S40/S60/S80, Lincolnem Town Carem/LS/Mark VII VII/Jeppem Grand Cherokee??? Jesli nie to jaka macie skale porownawcza. A uwierzcie mI przy wiekszosci tych aut to BMW to burak straszny jest. Ale jak ktos przesiadl sie z Opla Corsy to BMW 520 rocznik powiedzmy 94 to dla niego to jest straszny przeskok jakosciowy. Tylko zauwarzcie ze te dwa przykladowe samochody to dwie rozne klasy pojazdow wiec jak je mozna z soba porownywac? I co z tego? Połowa właścicieli nawet tego GT2 nie potrafi nimi jeszcze jeździć i nie wykorzystuje nawet 1/4 ich możliwości. A rocznik samochodu ani jego cena nie jest żadnym powodem do dumy dla miłośników samochodów. Nie będę już wspominał, że porównywanie USA do Polski jest wręcz śmieszne. Ta bo w Polsce jak masz stare BMW to jestes wlascicielem niezniszczalnego auta, auta z klasa taka ze nikt Ci nie podskoczy, poisadaczem auta ktore pozwala Ci sie wznies ponad przecietnosc. BMW to auto dzieki ktoremu stajesz sie Bogiem, borzyszczem tlumow i postrachem dziewic. A ja Ci powiadam: NAJGORZEJ TO SE WMAWIAC" I to nie dlatego ze uwarzam ze jakis inny samochod jest w tym zakresie wyznacznikiem. Wrecz przeciwnie "Tylko w Polsce ludzie mysla ze jak kupia BMW czy mercedesa to automatycznie staja sie kims wielkim, tylko w Polsce samochod jest wyznacznikiem tgzw poziomu zycia" I to jest wlasnie chora poslka metalnosc my jestesmy najlepszymu kierowcami, trlko u nas samochody wyznaczaja kto ma klase akto jej nie ma, my may najlepszych lepszych i wogole jestesmu nad ludzmi a wszyscy inni to idioci. Tylko jak pozniej sie okazuje, ze nasi kierowcy slabo wypadaja na miedzynarodowych zawodach a nasi piloci przy ladowaniu potrafia tak przypiepszyc podwiziem o pas startowy ze wszyscy na pokladzie wykonuja "zbiowy skok do gory" jako wyrazenie podziwu dla umiejetnosci prowadzacego samolot. Co do GT2 to zdziwlbys sie bo ludzie nie kupuja tych samochodow do jazdy po zakupy i do dziewczyny wzglenie na dyskoteke, ale do jazdy po torach gdzie ten samochod moze rozwinac skrzydla. Poza torem to taki samochod jedzi zazwyczaj na lawecie. A jeśli chodzi o te psujące się BMW, to problem polega na roczniku. Każdy nowy samochód może się wysypać elektronicznie. Np firma TVR wyznaje zasadę "im mniej gadżetów, tym mniej może się zepsuć". Z tych $90 000 (o których wspomniałeś) za 20 000 kupiłbym serię 7 (E38), a reszte przeznaczył bym na inne rzeczy, paliwo oraz renowację i upiększenie samochodu, abym na kolejne 10-20 lat mógł zapomnieć, że ten samochód może w ogóle się zepsuć. Za 10 lat obecna seria 7 to już będzie nudny samochód, za 20 lat będzie miał go każdy. A ja będę miał cudowny klasyk, którego będzie bardzo ciężko dostać... o ile wcześniej nie kupię czegoś piękniejszego :] Po pierwsze jak ktos placi 90 000 $ za samochod to oczekoje ze bedzie mial w nim cos wiecj niz elektryczne szyby i oczywiscie ze auto bedzie bezawaryjnie jezdzilo przez iles tam lat. Wysypanie elektromiki w takim aucie to porazka na maxa zwlaszcza ze to jest flagowy model BMW. Nawet nie masz pojecia jak takie cos moze sie odbic na opini calej firmy. Zreszta nie jest to tylko przypadlosc nowego BMW 7 ale i jego popszedniej wersji i jeszce 3 E40. Kilka postow wyrzej byla o tym mowa a ja z doswiadczenia znam dziesiatki takich przypadkow. Problem w tym ze w spoleczenstwach gdzie ludzie nie uwarzaja ze BMW czy mercedes robi z nich bogow ludzie maja dosyc srednie przywiazanie do marki. Nastepna sprawa Slyszales moze zeby np Lexus GS mial jakies problemy z elektronika, a uwierz mi tej elektroniki jest przynajmiej tyle samo co w BMW 7. Co do BMW to naet za 100 lat ta 7 nie bedzie klasykiem. Dlaczego? Zauwarz co rozumiemy przez pojecie klasyk- samochod ktory zostal wypuszczony w malej serii max to 3000 sztuk (mercedes 300SL 1400 sztuk) albo odnosil sukcesy sportowe (Ford GT). Dlatego wlasnie za Forda T z poczatku 1927 wieku chca 30 000$ a za merola 300 000$. Dlatego zwyklego mustanga z powedzmy 69 roku kupisz za 16 000$ (super stan) juz Shelby GT350 jest kilkukrotnie drozszy (65 000$). Jak widzisz BMW 7 o ktorym pisales sie nie kfalifikuje niestety bo zrobili go w tgzw masowej produkcji, a w zawodach sportowych nie brala udzialu nie mowiac juz o wygraniu czegokolwiek (chyba ze liczyc Amatorski Rajd A4 Krakow-Katowice), nie byla to rownierz rewolucyjna/pionierska konstrukcja. W zwiazku z powyrzszym na tgzw klasyka niestey sie nie nadaje i nie warzne czy auto bedzie mialo 50 czy 100 lat w tym biznesie liczy sie legenda a nie wiek. Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez _Borys Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Ad. samochod wyznacznikiem zycia - mylisz sie, nie tylko w Polsce jest wyznacznikiem zycia, praktycznie na calym swiecie tak jest. Zgozde sie, ze jakis rozklekotane 15 letnie BMW to nie jest powod do dumy, jednak dobrze utrzymany - czemu nie ? Czy to, ze cos jest stare od razu oznacza, ze trzeba wymienic ? Mowisz o jakims zmeczeniu materialow itd. to powiedz mi jak to jest, ze po naszych drogach poruszaja sie rowniez auta klasyczne ? Nie odbudowywuje sie ich calych od podstaw - nie na tym polega renowacja (przynajmniej jesli nie trzeba). Wiec czemu takie starsze BMW nie mogloby byc powodem do dumy ? Chociaz wg. mnie za 10k to sie pozadnego nie kupi, ale to juz inny temat. Ad. czy BMW 7 bedzie klasykiem. Nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz z ta iloscia sztuk w wysokosci 3000. Powiedz mi w takim razie, skad na polskich drogach warszawy na zoltych tablicach, skad mercedesy produkowane w setkach tysiecy sztuk - ktore dzisiaj rowniez sa poszukiwane. Klasykiem nie jest cos co zostalo wyprodukowane w malej ilosci, klasykiem jest cos, co w swoich czasach i rowniez dzis przyciaga uwage, jest interesujace. Czy takie dzisiejsze BMW 7 jest interesujace ? wg. mnie nie, ono jest po prostu nowoczesne i drogie, ale nie ma w sobie czegos specjalnego, jak Citroen DS dla przykladu, czegos co sprawialoby, ze ludzie beda go pozadac nie dlatego, ze jest drogi i luksusowy, ale dlatego, ze jest pod jakims wzgledem wyjatkowy. A to BMW nie jest w ogole wyjatkowe. Czy stara seria 5 moze sie stac klasykiem ? moim zdaniem juz predzej, ma bardziej klasyczne i ciekawe linie, nie sluzy do obnoszenia sie swoim bogactwem (choc byla droga), jest po prostu ciekawsza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maly83 Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 (edytowane) Zgadzam sie z tym co napisal Szymoon w 100% sam jestem posiadamczem starego BMW seri 5 ... ale auto jest w idealnym stanie bo dbam o nie i wkladam w nie sporo pieniedzy ... i bedzie jezdzilo jeszcze przez wiele lat ... to auto ma w sobie dusze ... wyglad ma wspanialy ... i nie zamienil bym go na inne auto ... zreszta moje zdanie podzieli bardzo duzo osob ... zeby daleko nie szukac moj znajomu kupil fiata 128 3p Berlinetta .. auto 20 paru letnie jezeli sie nie myle ... kupil je za 1000zl ... wlozyl w nie ponad 15000 ... i uwierz mi nie wyzucil pieniedzy w bloto. Dla niektorych samochody to pasja, nie obchodzi mnie to co inni mysla, panienki na auto nie musze wyrywac bo mam kobiete, ktora chce byc ze mna za to kim jestem a nie za to co mam. Auto mam tylko i wylacznie dla siebie i uwielbiam nim jezdzic, i przy nim grzebac w wolnym czasie. Kolejnym przykladem moze byc inny moj znajomych, chlopak po studiach, ale pracuje w warsztacie jako mechanik, bo auta to tez jego pasja ( a dokladniej w jego przypadku grzebanie przy autach). A do tego co powiedzial _Borys : z aut ktore wymieniles jezdzilem : Lexusem LS430, Kilkoma Mercedesami kasy S i C, Jaguarem nie pamietam jakim i Maybachem, do tego Mitsubishi Lancer EVO 6 i 7, Subaru Imreza WRC, i wieloma autami nizszej klasy. aha no i najwazniejsze jezdzilem nowym BMW M5 ... i uwazam to za najlepsze auto na swiecie :D a mimo to trzymam sie dalej mojego 524 TD z 1991 roku, chociaz jak bym chcial to jestem w stanie sobie pozwolic na 2001 - 2002, niestety na nowe M5 musial bym wziac pozyczke, ktora bym musial spacac przez 4 albo 5 kolejnych lat, wiec daruje sobie, i mimo ze M5 jest wspanialym autem to jest tez najbrzydszym BMW jakie widzialem, ogulnie z BMW najbardziej podobaja mi sie seria 5 i 7 do roku 1993 bo po prostu maja w sobie dusze i jest to moje osobiste zdanie, mam gdzies kto sie z tym zgadza, a kto nie, tak samo nie przeszkadza mi kto czym jezdzi, ani kogo na co stac, jedyne co mi przeszkadza to brak umiejetnosci na drodze i jezeli jakis palant by wymusil na mnie pierwszenstwo czy zrobil cos innego co zagrazalo by mojemu bezpieczenstwu, to nie wazne czy jechal by BMW, Mercedesem, czy Seicento bluzgal bym w jego kierunku tak samo. Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez Maly83 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Kupiłem BMW 318tds '95 - mozecie liczyc na zdjecia i opis wrażen, ale to za jakis czas ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 (edytowane) Maly83 - zgadzam się z Tobą pod wieloma względami :) Niektóre auta mają dusze i się nie starzeją, tak jest z BMW E34, tak jest z pierwsyzm Audi A8 czy też Mercedesem W140..... takie auta mają klasę i nic tego nie zmieni. Co z tego że mają swych następców, skoro ci nastepcy nie mają już ich duszy? edit - aczkolwiek bmw e39 też jest śliczna ;) Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez srekal34 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Kupiłem BMW 318tds '95 - mozecie liczyc na zdjecia i opis wrażen, ale to za jakis czas ;) Ile dałeś i jak już sprawdzisz go technicznie, to opisz wrażenia, bo ja cały czas nie jestem zdecydowany - choć może uda się znaleźć coś w bardzo dobrym stanie. A tak btw - co jest lepsze - 10 letnie BMW, czy nowy samochodzik klasy A (Nissan Micra, Peugeot 1006 itp) - nie biorąc pod uwagę spalania? Takie małe autka nie mają prawie nic w wyposażeniu, fatalnie się prowadzą - nie mają przodów ani tyłów - w czasie wypadku i poduszki nie pomogą, no i są droższe przy zakupie... Prawda jest taka, ze każdy woli nowy samochód - nikt nie chce kupować grata, jeśli już to używany ale w dobrym stanie - tylko że jeśli nowy, to samochód a nie pojeździk do miejskiej jazdy. A z drugiej strony widzę jak to jest nawet z nowymi samochodami (na literę F :lol: ) - nowe się psują, rdzewieją zaraz po skończeniu gwarancji... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 (edytowane) imo lepiej kupic 10letni samochod najwyrzszej klasy niz jakies male cos w stylu toyoty aigo czy cos ten jest fajny http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1010173 szkoda ze pobity. widzialem wczoraj podobny w pretty women bardzo ladnie sie prezentowal :> edit 2: ladnieszy http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=95542003 :> Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez Gość Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Errorx Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 (edytowane) A tak btw - co jest lepsze - 10 letnie BMW, czy nowy samochodzik klasy A (Nissan Micra, Peugeot 1006 itp) - nie biorąc pod uwagę spalania? Takie małe autka nie mają prawie nic w wyposażeniu, fatalnie się prowadzą - nie mają przodów ani tyłów - w czasie wypadku i poduszki nie pomogą, no i są droższe przy zakupie... Moja opinia: ja wolalbym 10 letnie BMW. Klasa A to dla mnie nie sa samochody tylko "srodki transportu" ;) EDIT: Arnie byles pierwszy ;) Edytowane 9 Kwietnia 2006 przez Errorx Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxim Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Moja opinia: ja wolalbym 10 letnie BMW. Klasa A to dla mnie nie sa samochody tylko "srodki transportu" ;) Ja wole 15 letnie BMW niż jakąś taczke :-P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Ile dałeś i jak już sprawdzisz go technicznie, to opisz wrażenia, bo ja cały czas nie jestem zdecydowany - choć może uda się znaleźć coś w bardzo dobrym stanie.Dałem 12k (wytargwalem 800zł). Samochód jest praktycznie z mojej miejscowosci, musialem tylko (aż) pojechac na gielde i tam sie spotkac z wlasicielem, w Rykach jakos nie myslalem o takim aucie (planowalem 80 B4, ew. A4 tylko w TDI). Sam nie wiem, co spowodowalo, ze kupilem BMW - do ostatniej chwili zastanawialem sie, czy kupowac dresowóz ;] Cena jest OK, mialem na wydanie 15k, wiec troche zostanie na poprawki: - przednia szyba peknieta od kamyczka - jeden z halogenów jest nieoryginalny - nieoryginalne dywaniki z przodu, zawijają mi sie - tylna lampa peknieta (lakierowane bylo tylko nadkole, lampa nawet nie wymieniana, bo to byla mala rysa prawdopodobnie przy parkowaniu) - przednie drzwi pasażera maja popsuja klamke (dziala tylko od srodka) - wlasciciel jednak dał cały zamek, wystarczy tylko zmienic - to tyle! uwazam, ze to niewiele, biorac pod uwage to, ze to auto ma 11lat Pare slow o poprzednim wlascicielu: ja osobiscie go nie znalem, lecz mam kilku znajomych, którzy mieszkali pare domow od niego. Chlopak mlody, bo 27lat, ale baaardzo spokojny (strażak na jednostce wojskowej). Przez zime auto wyjechalo kilkanascie razy, glownie aby podwiezc mame do pracy. Jezdzil bardzo spokojnie. Jezdzil nim dwa lata, sprzedal, bo kupuje A4, tylko juz chyba to nowsze. Rodzina dosyc bogata, a tacy nie potrafia zrobic nic, pewnie dlatego nie zmienili tego zamka ;] Co wiecej, przebieg jest bardzo prawodopodobny, nawet na zimnym silniku nie dymi. Ojciec pomagal mi w sprawdzeniu technicznie auta, a ma sporo wspolnego z dieselami. Blachy bez rdzy, jedynie kilka wgniecen na dachu, jakby spadło kilka jabłek/gruszek. Jesienia wymieniony aku i swiece zarowe - mam faktury i paragony. Wrazenia niesamowite - przesiadka z Uno czy Seicento (takimi glownie do tej pory jezdzilem) to przepaść. Wygoda, komfort, cisza (mimo, ze to tds). Kolor granatowy/niebieski metallic, felgi 16' - 205, opony zimowe idelne, letnie dwie do wymiany, brak trójkata i gasnicy, silnik wydac tylko przeczyszczone obudowy plastikowe, nie myty, nie byl specjalnie szykowany na sprzedaż. Podopisuje, jak cos sie przypomni. Aha: alarm, centralny zamek, przednie szyby i lusterka elektryczne, abs, radio stary cd sony xplode, kilka glosnikow (nie wiem jeszcze co dokladnie), welur Poszukuje teraz jak najwiecej info o tych autach, prosze o linki, jesli cos macie ;) Technika, naprawy itd - wszystko ;] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2006 :D Dałem 12k (wytargwalem 800zł). Samochód jest praktycznie z mojej miejscowosci, musialem tylko (aż) pojechac na gielde i tam sie spotkac z wlasicielem, w Rykach jakos nie myslalem o takim aucie (planowalem 80 B4, ew. A4 tylko w TDI). Sam nie wiem, co spowodowalo, ze kupilem BMW - do ostatniej chwili zastanawialem sie, czy kupowac dresowóz ;] Cena jest OK, mialem na wydanie 15k, wiec troche zostanie na poprawki: - przednia szyba peknieta od kamyczka - jeden z halogenów jest nieoryginalny - nieoryginalne dywaniki z przodu, zawijają mi sie - tylna lampa peknieta (lakierowane bylo tylko nadkole, lampa nawet nie wymieniana, bo to byla mala rysa prawdopodobnie przy parkowaniu) - przednie drzwi pasażera maja popsuja klamke (dziala tylko od srodka) - wlasciciel jednak dał cały zamek, wystarczy tylko zmienic - to tyle! uwazam, ze to niewiele, biorac pod uwage to, ze to auto ma 11lat Pare slow o poprzednim wlascicielu: ja osobiscie go nie znalem, lecz mam kilku znajomych, którzy mieszkali pare domow od niego. Chlopak mlody, bo 27lat, ale baaardzo spokojny (strażak na jednostce wojskowej). Przez zime auto wyjechalo kilkanascie razy, glownie aby podwiezc mame do pracy. Jezdzil bardzo spokojnie. Jezdzil nim dwa lata, sprzedal, bo kupuje A4, tylko juz chyba to nowsze. Rodzina dosyc bogata, a tacy nie potrafia zrobic nic, pewnie dlatego nie zmienili tego zamka ;] Co wiecej, przebieg jest bardzo prawodopodobny, nawet na zimnym silniku nie dymi. Ojciec pomagal mi w sprawdzeniu technicznie auta, a ma sporo wspolnego z dieselami. Blachy bez rdzy, jedynie kilka wgniecen na dachu, jakby spadło kilka jabłek/gruszek. Jesienia wymieniony aku i swiece zarowe - mam faktury i paragony. Wrazenia niesamowite - przesiadka z Uno czy Seicento (takimi glownie do tej pory jezdzilem) to przepaść. Wygoda, komfort, cisza (mimo, ze to tds). Kolor granatowy/niebieski metallic, felgi 16' - 205, opony zimowe idelne, letnie dwie do wymiany, brak trójkata i gasnicy, silnik wydac tylko przeczyszczone obudowy plastikowe, nie myty, nie byl specjalnie szykowany na sprzedaż. Podopisuje, jak cos sie przypomni. Aha: alarm, centralny zamek, przednie szyby i lusterka elektryczne, abs, radio stary cd sony xplode, kilka glosnikow (nie wiem jeszcze co dokladnie), welur Poszukuje teraz jak najwiecej info o tych autach, prosze o linki, jesli cos macie ;) Technika, naprawy itd - wszystko ;] http://forum.beemka-klub.pl/ Wszystko znajdziesz tam :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2006 o :lol: rozwaliłeś mnie tym hasłem :lol: No. A do tego szklane drzwi, ryczący wydech i garnitur w trzy paski :lol: :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Szymoon: Dzieki za wsparcie i pomoc w wyjaśnieniu, o co dokładnie mi chodziło - cały czas chciałem napisać o duszy samochodu, ale jakoś to słowo nie wpadło mi do głowy. Mutos: Garnitur to tylko czarny, szklane drzwi to tylko pod prysznic, a ryczący wydech to raczej widuje w samochodach o małych pojemnościach - np przy slinikach w okolicy 1.6L w większości "usportowionych" Astr, Kadetów, E30/E36, 80 B3/B4 itp. fipa: Heh.. E36 - w porównaniu z Uno, to jakby mniej dziur na drodze nagle się zrobiło, nie? A silnik to niezły wybrałeś - osiągi raczej nieciekawe przy rozmiarach tego modelu, ale przynajmniej spalanie chyba najmniejsze ze wszystkich silników z tego okresu. BTW. Jechałem ostatnio kumpla Astrą F 1.4MPI (sportowy wałek, splanowana głowica, przelotka itp) - wynik: około 100KM. Ładnie to się wkręca, kopie od 3000 RPM. Wprawdzie nie deptałem do podłogi i pewnie tam zapas mocy był, ale mimo wszystko czegoś mi brakowało - przynajmniej na 1 i 2 biegu, a przecież całość waży zaledwie ok. 980 kg. Skoro wg niektórych BMW jest takie złe, to ogłaszam konkurs na samochód. Warunki: - beznyna 1.6 (100KM) i większe (mocniejsze) - 4 drzwi - rocznik 1988 i nowsze - MILE widziane: el szyby + szyberdach, ABS, wspomaganie kierownicy, inst. gazowa - NIEMILE widziane: 5 kg sprzętu audio w środku, naklejki PIONEER na szybie, przyciemniane amatorsko szyby (tylnie), alufelgi stanowiące połowe wartości samochodu, kolorowe wnętrze, rury wydechowe przypominające rynnę, obcinane sprężyny w zawieszeniu - cena do 10 000 PLN Aby wyciąć większość propozycji chętnie dopisałbym jeszcze SEDAN, ale na razie sobie podaruję - może być hatchback i combi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 (edytowane) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C565156 tylko z innego rocznika. kiedys byl chyba z 1992 za 10k z groszami :> tylko chyba wersji 1.6 nie ma :( takim jezdzili gangsterzy w filmie corky romano :D Edytowane 11 Kwietnia 2006 przez Gość Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ctx0075b Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 (edytowane) A ja będe jeździł tym http://www.allegro.pl/item97824140_szymon_...a_malucha_.html i sobie podkręce go na poloneza :-) Edytowane 11 Kwietnia 2006 przez ctx0075 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giusepe Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 fipa, gratuluje, duzo informacji uzyskasz na forum strony : www.bmw-klub.pl od siebie tylko dodam ze w beemkach wazne jest dogladanie ukladu chlodzenia maszyny, trzeba uwazac zeby nieprzegrzac ;], pzdr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_1t_ Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Mam takie pytanie : Kupiłem samochód i stoi u mnie w garażu już od około 3 tygodni nieprzerejestrowany. Słyszałem, że okres na przerejestrowanie wynosi 2 tygodnie. Czy będę musiał zapłacić za to jakąś karę ? Pozdro. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Mam takie pytanie : Kupiłem samochód i stoi u mnie w garażu już od około 3 tygodni nieprzerejestrowany. Słyszałem, że okres na przerejestrowanie wynosi 2 tygodnie. Czy będę musiał zapłacić za to jakąś karę ? Pozdro. Raczej nie, mój wujek jeździ już z kilka miesięcy tak i nic sie nie dzieje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giusepe Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 na przerejstrowanie masz 30 dni Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Raczej nie, mój wujek jeździ już z kilka miesięcy tak i nic sie nie dzieje.hmm to bardzo dziwne, bo te nowe tablice po 30 dniach same wybuchaja czlowieku daj spokoj, co to za myslenie. btw : pierwszy w liczbie postow nie bedziesz, wiec odpusc. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Errorx Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Mam takie pytanko: Czy ktos wie cos o Citroen-ie C5 ? Awaryjnosc, spalanie, ilosc miejsca z tylu? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 :D http://forum.beemka-klub.pl/ Wszystko znajdziesz tam :D O moim tds jest malo (nic), a szkoda.. Szukalem szyby przedniej. Znalazlem za 150zł, po swietach ja wezme (maja wyjac z jakiegos starego, na zlomie). Kupilem juz dywaniki, czekam az przyjda poczta. Dzis bylem w urzedzie i dostalem miekki dowód :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Jestem strasznie ciekawy ile ten diesel pali - 1.8 to bardzo mała pojemność jak na ropniaka, ale przez to powinien być bardzo oszczędny. W ogóle ciekawe jakie są roczne koszty (poza benzyną) - czyli ubezpieczenie, części standardowo wymieniane w silniku (świece, filtry itp.). Uno mnie kosztuje mało - jakieś 600zł rocznie (zwykle jakaś tam naprawa jest), plus benzyna - ale jeżdżę tak mało, że jest to 200zł miesięcznie, no i ubezpieczenie. Ale mam go już dość i pewnie w okolicy wakacji będzie coś nowego (jak będzie kasa). Ostatnio na trasie trzech przystanków autobusem jaką pokonuję codziennie doszła jedna E36, także już 3 stoją, a jedna E34 na dokładkę - trochę mnie to wnerwia (z dwóch powodów...). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2006 O moim tds jest malo (nic), a szkoda.. Szukalem szyby przedniej. Znalazlem za 150zł, po swietach ja wezme (maja wyjac z jakiegos starego, na zlomie). Kupilem juz dywaniki, czekam az przyjda poczta. Dzis bylem w urzedzie i dostalem miekki dowód :P Tak myslałem ze nic nie bedzie jednak liczyłem ze cos znajdziesz Wiekszosc wiary ma tam silniki 2,5L i wiecej wiec trudno bedzie cos znalesc o 1.8tds Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...