Witam
Od pewnego czasu mam dylemat, czy wydawać kasę czy wstrzymać się. Na początek napiszę, co posiadam:
- konsola PS4,
- PC (Ryzen 2600, MSI B450 GAMING PLUS MAX, 16 GB RAM, GTX 1660 SUPER, SSD 1 TB),
- konsola (HDMI) i PC (DisplayPort) podłączone są do jednego monitora iiyama ProLite X2483HSU-B3 (23,8", AMVA LED, FullHD@75Hz, 250 cd/m2, 4ms). Odległość od oczu to 70 cm.
Jeśli chodzi o gry, to preferuję te singlowe wysoko ocenione zarówno przez branżę jak i samych graczy. Nie zależy mi na grafice w trybie Ultra, ważniejsza dla mnie jest płynność. Nie wydaję 300 zł na preordery, wolę poczekać parę lat na promocje.
W czym problem? Otóż się zastanawiam nad kupnem PS5, monitora lub upgrade do PC (czyli pewnie procesor i grafika). Chcę wydać jak najmniej, a zarazem poczuć różnicę w graniu. Na moim stanowisku zdecydowanie odpadają TV lub monitory 32 calowe i wyżej, po prostu nie ma warunków.
Z PS5 miałbym dużo szybsze wczytywanie i lepszą grafikę niż poprzednik, ale konsola najlepiej wygląda w TV, ma bardzo mało ekskluzywnych i interesujących mnie gier.
Co do monitora, to zastanawiam się nad 24-calowym z odświeżaniem min.120Hz i rozdzielczością FullHD np. Gigabyte G24F 2. Czemu nie 27-calowy z WQHD np. Lenovo R27q-30? Wątpliwości mam z płynnym i bezproblemowym działaniem rozdzielczości 2K w PS5 i obecnym PC, a chciałbym mieć chociaż te 120 Hz.
Kolejna kwestia to ulepszenie komputera - czy jest możliwość wydania nie mniej niż 2200 zł (bo tyle obecnie kosztuje PS5 z napędem) na procesor i grafikę, żeby gry chodziły płynnie w rozdzielczości 2k (WQHD) i w ustawieniach min.średnich?
Z góry dzięki za czytanie do końca i ewentualne odpowiedzi.