Ranking

Szkoda, że serwis nie wytłumaczył, gdzie leżał błąd (no chyba że to zrobił). Może któreś wentylatory nie chodziły, może źle założone chłodzenie, cieżko naprawdę stwierdzić. Jeśli w OCCT masz 78-80 stopni C, to realnie w grach będziesz mieć 60-65 st w maxie. A minusy ktoś dał taki, kogo dupsko piecze ;) nie przejmuj się.

Tylko czekać aż ten sam los spotka PcLab, z ich całkowitym brakiem szacunku do czytelników i traktowaniem ich jak idiotów poprzez żenujący poziom newsów, notoryczne kłamstwa i sponsorowane teksty, które nimi rzekomo niby nie są.

LEGO The Hobbit na Humble Bundle za free

Bardzo fajny zestaw, w sumie nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Mógłbyś naturalnie wymienić procesor i płytę na zestaw od AMD, np. jakiś 2600x, a za zaoszczędzone pieniądze kupić peryferia , ale wtedy wydajność spadnie w parze z 1070 Ti, nie jakoś drastycznie, ale jednak spadnie. Bardzo fajne komponenty i aż żal je ruszać.

Dziwna sprawa. Ja na moim 9600k mam 28 stopni do 30 w spoczynku. W grach nie widziałem więcej niż 60. Płyta główna ta sama.

Sprawdź czy chłodzenie i procesor są płaskie : https://youtu.be/bSwbi2igNOM?t=361

Chłodzenie zakładałem i zdejmowałem 3 razy i efekt jest taki sam. Ustawienia w BIOS są standardowe. Nie robiłem żadnego OC. Komputer działa sobie ok i trzyma 60-80 stropni a później wędruje do 90 i wyłącza go Core Temp bo tak ustawiłem mu limit

Ustawiłem w BIOS całe chłodzenie na 100% odczas grania trzyma sobie 60-70 stopni ale nagle skacze na 90 i się wyłącza. W iddle voltage 0.69 i ok. 1GHZ.

Ok. 1.25. Zasilanie procesora idzie z 8 pin (płyta ma 8+4, ale słyszałem, że 4 potrzebna jest tylko do dużego OC).

Buda MSI MAG PYLON. Chłodnica z wentylatorami zamocowana na przodzie w układzie push (2 szt.), do tego trzeci na dole (jak na wszystkich zdjęciach budy). Na tyle 1 i na górze 1. Łącznie 5 szt. Jedyna różnica to założenie na chłodnice wody wentylatorów z obudowy żeby nie psuć wyglądu. Dotykałem chłodnicy i jest ciepła, więc pompa działa. Podobno te procesory bardzo mocno się grzeją. Czy chłodzenie może nie wyrabiać z powodu innych wentylatorów niż fabryczne lub może samo z siebie jest słabe?

Już tłumaczę: - z przodu budy są 3 wentylatory wpychajace do środka powietrze. Za dwoma od góry jest chłodnica. - z tyłu obudowy jest jeden wyciągający - na górze obudowy od tyłu jest 1 wyciągający. Nie sprawdzałem jak działa bez szyby z przodu budy (jutro będę w domu to zobaczę co to daje). Apropos chłodnicy na górze to niestety nie da się jej tam założyć bo przeszkadza radiator od MoBo. Zakładałem chłodzenie 3 razy i za każdym razem po zdjęciu minimalny nadmiar pasty wychodził poza obrys czapki procesora, a pozostająca warstwa była bardzo cienka. Czy może być coś w Biosie (jakiś protokół lub brak aktualizacji) co powoduje wysokie napięcie (to 1.25 wydaje mi się całkiem normalne pod obciążeniem).

BIOS na płycie ma opcję OC mode, ale jest wyłączona. Procesor grzał się do prawie 100 stopni nawet gdy chłodzenie było ustawione na 100% niezależnie od obciążenia. Czy to możliwe, że buda uniemożliwia przepływ powietrza? W około szyby jest jakieś 5-10mm luzu na całym obwodzie. Czy faktycznie 9700K jest aż tak mocno gdzejacym się procesorem?

Może kwestia mniejszej ilości rdzeni?

Nareszcie udało mi się wrócić do komputera. Oddałem go do serwisu w celu zrobienia diagnostyki. Stwierdzili, że wszystko ok. Wymienili pastę, wrzucili nowy BIOS i zrobili jakiś swój benchmarka gdzie CPU podobno osiągnął max. około 40 stopni (swoją drogą nie wiem jak skoro ma niewiele mniej w iddle). Włączyłem u siebie Bf 5 i po 20 minutach najcieplejszy rdzeń ma 84 stopnie. Podczas robienia benchmark za pomocą 3d Mark Time Spy z założonym szklanym frontem osiąga 75 stopni. Bez frontu 68. Widziałem, że V-Core dobija do 1.31V. Zastanawiam się jak na temperatury ma wpływ użycie wentyli od MSI a nie z zestawu do chłodzenia chłodnicy. Kręcą się one dosyć wolno i przy ustawieniu ok. 30% obrotów dla temperatury 35 stopni jeden potrafi nawet się często zwyczajnie zatrzymać. Czy to normalne? Zmieniłem krzywą pracy wentylatorów i niewiele ma to wpływu na temperatury CPU (szybciej zbija bez obciążania).

Cinebach po 5 minutach go zagotował.

Ładne minusy za każdą wypowiedź od jakiegoś trolla. Tak bardzo mi to wszystko jedno :)

Hej. Mam problem ze świeżo złożonym zestawem. Płyta: MSI Z390 Tomahawk, chłodzenie Deepcool Capitan 240 EX RGB. Komputer w BIOS ma ok. 39 stopni. Wymusiłem pracę w BIOS chłodzenia na 100% obrotów, ale to nic nie pomaga i temperatura stoi w granicach 40. W ustawieniach chłodzenia nie widzi obrotów wentylatora CPU, ale zmiana krzywej prędkości wpływa na obroty wentylatorów (wcześniej pracował tylko, teraz chodzą oba). Obroty pompy stałe 2250. Gdy windows wstanie trzyma ok. 35 stopni, z tym, że poszczególne rdzenie potrafią nagle skoczyć na 100% wydajności i w ciągu chwili zwiększyć swoją temperaturę o 20 stopni. Po czym nagle spadają do normalnej temperatury. Udało mi się zrobić benchmark, i procesor osiągnął 84 stopnie. Po wyłączeniu benchmarka ok 30 minut wracał do tych 35 stopni. Zdjąłem chłodzenie i ponownie nałożyłem pastę (Gelid Extreme). Rezultaty takie same (za pierwszym razem nakładem łopatką, tym razem 2 paski na ok 2/3 długości CPU każdy). Odpalenie BF5 owocuje wyłączeniem kompa po ok 20 sekundach (ustawiłem wyłączanie systemu przy 90 stopniach żeby go nie ugotować). Nie mam pomysłu co mu dolega. Czy macie pomysł co to może być?