Ranking

W grach z zaproponowanych rzeczy na pewno lepiej sprawdzi się 9100F. Natomiast zestaw na AMD jest o tyle przyszłościowy, że w tę płytę główną włożysz sobie kiedyś o wiele mocniejszy procesor nowszej generacji, na pewno 3XXX, być może i 4XXX - u Intela mobo to ślepa uliczka, aczkolwiek moc najlepszych aktualnie dostępnych CPU Intela i AMD jest zbliżona, przynajmniej do gier, bo AMD oferuje i procesory 16-rdzeniowe (których jednak raczej z tanią płytą byś nie parował ;)). Oba procesory to konstrukcje 4/4, czyli coś, co powoli odchodzi do lamusa... różnica będzie, bo zmieniasz z 2/2, ale zdecydowanie warto dziś szukać procesorów 6/12. A takie chwilowo ma jedynie AMD w tej cenie. Ja bym tak kombinował: Procesor - Ryzen 1600AF był niedawno często dostępny za 400PLN. Podrożały szybko, niestety, kiedy się okazało, jak są dobre, teraz pewnie są po 450-500. Do procesorów AMD lepiej też brać szybszy RAM: Ballistix Sport 3000MHz CL15 to fajne kości, bo ładnie się ewentualnie ludziom kręcą. Płyty pod AMD w tej cenie szukałbym ASRocka B450M Pro4 - ma dwa sloty M.2 na dyski, ma USB-C, a kiedyś poradzi sobie z wiele mocniejszym procesorem. Ale wybrana przez Ciebie też się sprawdzi, jeśli sloty i złącza nie są priorytetem, pewnie będzie tańsza. W okolicy tego tysiąca złotych żal dziś IMO brać procesor 4/4. To może ze sklepu weź mobo i RAM (od biedy nawet 2666, jeśli będzie taniej), a procesora poszukaj używanego - Ryzen 1600AF (mała szansa, że już ktoś sprzedaje) to to samo co Ryzen 2600 (te powinny na aukcjach być). Jeśli nie ma pośpiechu - cierpliwie czyhaj na okazje: https://www.pepper.pl/grupa/podzespoly-komputerowe

U mnie na tej płycie AF i ram taki kręcony na 3600MHz cl14

Jest na forum temat z rabatami w x-kom, zapytaj, może się załapiesz :)

Lepsze dokupienie drugiej kości 8GB niż wywalenie obecnej i kupno jednej kości 16GB , dual channel trochę jednak daje w obecnych czasach .

Tak tylko przypominajac co niektórym mod Black Mesa co jest swoistym Remake'm pierwszej części tej gry został praktycznie ukończony. Remake został troszkę przebudowany i korzysta z silnika Source i to pełną gębą. Gra oferuje spory dodatek w postaci misji na Xen, która wreszcie została ukończona w zasadzie w pełni. Ograłem i doszedłem do tej misji na Xen i robi to spore wrażenie. Sam poziom jest ponoć dość długi. Gra co prawda nie jest oficjalnie ukończona, ale twórcy zapewnili że to tylko parę spraw technicznych. Sam mod działa dobrze i zapewnia powrót do klimatu HL1 w lepszym podrasowanym wydaniu. Twórcy zapewniają że sam Xen to dodatkowe kilka godzin gry. Wierni fani pewnie wiedzą że w oryginalnym HL1 Xen był dość okrojony i mało z niego wycisnęli klimatu. Teraz dzięki ekipie Crowbar Collective odżył. Gra jest wyśmienita: Grę można kupić na Steam za kilkadziesiąt złotych. Cena nie duża jak za tyle lat włożonej pracy twórców.

Oooo! Dawno temu kupiłem i ograłem, bez ostatniego poziomu jeszcze. Chyba trzeba sobie odświeżyć i skończyć. Czyli jak pobiorę ze Steama, to będzie już komplet misji, czy jeszcze jakieś działania trzeba podjąć?

Sześć stopni różnicy na deff świadczy o krzywo położonej czapce, jak podkręcisz rozjazdy będą jeszcze większe.