Jak przy poprzednim tutorjalu na naszym forum dot. podkręcania IF i micronow e-die będzie krótko i na temat.
Chodzi o najefektywniejszy sposób podkręcania przez PBO / auto-OC z Curve Optimizerem.
AMD umieściło w Biosach opcje do podkręcania procesora, if i pamięci w dwóch miejscach. Powoduje to komplikacje w wywołaniu żądanych opcji, głównie widać to przy max coreboost overclock, gdzie w opcjach głównych biosu może ustawić na max +500mhz, a pod amd overclocking w opcjach zaawansowanych tylko +200mhz. Zatem i w tym przypadku skuteczność podkręcania zależy od kolejności wykonywania pewnych rzeczy w biosie.
W Biosie ustawienia główne overclocking: pamięci ustawiamy na xmp, taktowanie IF i dzielnik na auto, potem również na auto pozostałe kwestie jak napięcia itd
Wychodzimy i save+reset. Po resecie wchodzimy do amd overclocking w opcjach zaawansowanych biosu i włączamy
precision boost override: advanced,
Pbo limit DISABLED (DISABLED jest kluczowy pod kątem uzyskania maxa udervoltingu pod Curve Optimizer)
Precision boost skalar auto
Max CPU core clock override AUTO (druga opcja koniecznie do zaznaczenia na Auto)
Tempretaurka 95 stp. Np.
Teraz Save + reset. Po resecie w głównych biosowych ustawieniach overclockingu wchodzimy do ustawień PBO i przepisujemy wszystko co powyżej za wyjątkiem. Max CPU core clock override które dajemy na 350 (można do 500mhz, ale powyżej nie ma to absolutnie żadnego sensu). A napięcie dla procka zmieniany z auto na amd overclocking.
Po save and reset procek będzie się kręcił na 5000mhz plus. Można już teraz pokusic się o 2-3h smallffts z prime, ale powinno być stabilnie. Oczywiście jeśli prime się wywali zmniejszamy co 50mhz max core boost override aż do uzyskania stabilności.
Druga kwestia to CO. Najistotniejsze jest zniesienie limitów dla PBO stąd opcja DISABLED. Przyda się także lepsze chłodzenie. Tutaj podkrecamy metoda prób i błędów, ale dzięki kilku regułom oszczędzę Wam czas.
Pierwsza reguła dot kolejności ustawień w BIOSie i została opisana powyżej, a druga z nich to taka, że im lepszy/szybszy rdzeń (jakość rdzeni można sprawdzić w ryzen masterze) tym gorzej będzie sobie radził w undervoltingu.
Do testów proponuję zatem nie tak jak większość poradników ze zaczynamy zabawę w CO od all core i co - 5 zdejmujemy Powyższa reguła pomaga w tym sensie, że oszczędza czas. Zatem w BIOSie opcje główne podkręcania pod Curve Optimizer wybieramy per core, wszędzie na negative i ustawiamy - 30 na wszystkich rdzaniach najgorszych, a te wykryte przez ryzen master jako pierwszy i drugi na 0.
Save and reset. Sprawdzamy stabilność (prime smallffts) i temperatury przez kilka godzin. Z reguły ewentualne niestabilności wychodzą szybko.
Jeśli prime się wywali to zmniejszamy pod Curve Optimizer do - 25, testujemy stabilność i tak do przejścia bezbłędnie smallffts.
Po zapewnieniu stabilności dla słabszych rdzeniow robimy to samo dla tych mocniejszych. Zaczynamy od - 30 i schodzimy aż uzyskamy stabilność. Na 99% wartość undervoltingu dla najlepszych rdzeniow będzie znacznie gorsza niż dla pozostałych.
Na moim konfigu: 5600x, msi x570 gaming plus udało się dojść do - 25 na wolnych rdzeniach i po - 10 na najszybszych i stabilnego 5050mhz
Mam nadzieje, że i tym razem komuś się to przyda.