Tutaj czuję się trochę wywołany do tablicy. Wprawdzie nie tyczy się to bezpośrednio Gigabyte X570 AORUS MASTER, a bardziej Gigabyte X570 AORUS Elite. Mniej więcej po dwóch tygodnia pracy płyta główna zaczęła się zachowywać nieco dziwnie:
najpierw problem z uruchomieniem, kiedy było wpięte cokolwiek pod USB;
później brak możliwości zrobienia restartu - każde polecenie "restart" skutkowało wyłączeniem systemu i brakiem jego ponownego startu;
finał historii jest taki, że płyta przestała całkowicie działać i poleciała na gwarancję.
I teraz się zastanawiam, co zrobi producent. O co chodzi? A chodzi o to, że sama awaria sprzętu nie jest jeszcze aż tak czymś dziwnym. Większy problem leży w tym, że w sieci jest całkiem sporo wątków odnośnie tzw. "cold boot", który dotyka nie tylko Aorus Elite. Jeżeli dobrze pamiętam, to Gigabyte był informowany o tym problemie i...totalnie w żaden sposób się nie odniósł.
Zatem jako życzliwa rada - sprawdź dokładnie co zagraniczne fora piszą o Gigabyte X570 AORUS MASTER, żebyś nie powielił mojego błędu :-)