-
Postów
1723 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kamien
-
dokladnie, alkohol w sporych ilosciach na studniowkach byl, jest i bedzie - zadne umoralniania, podpisy itp tego nie zmienia wiec w sumie wszystkie nasze za i przeciw mozna wsadzic w ksiazke, zamknac i odstawic wysoko na polke bo i tak nie maja one na nic wplywu, tylko podnosza co poniektorym cisnienie pozdr.
-
Wszystko ok to sie tylko odnosnie do studniowek organizowanych w szkole a nie w lokalach prywatnych
-
W pewnym sensie zgadzam sie z toba - napweno czasem zdarzy sie osoba ktora przesadzi z alkoholem i moze wywolac zamieszanie, w takich wypadkach od tego jest ochrona w lokalu aby goscia szybko "eksmitowac". Tylko interesuje mnie ta ustawa MEN. Bo w sumie tak naprawde na studniowce uczen jest juz nie w szkole tylko na prywatnej imprezie, wiec kadra nauczycielska nie ma nic do tego co robia uczniowie bo sami sa goscmi. Masz jakies namiary na to ? bo w sumie pierwszy raz slysze o czyms takim.
-
OK mam 25 lat tak na poczatek - pilem na studniowce i zyje, moj ojciec co ma 52lata takze pil na studniowce i rowniez problemow nie ma... Od kiedy picie na studniowkach jest przestepstwem ? Przeciez zazwyczaj sa one w prywatnych lokalach, organizowane przez komitet rodzicielski - a nauczyciele sa zaproszeni jako goscie. Wiec metoda dedukcji - pelnoletni ludzie, wynajety lokal - czyli teren prywatny a nie miejsce publiczne... to gdzie tu przestepstwo to ja zielonego pojecia nie mam... obierajac Twoj tok rozumowania to urzadzenie imienin we wlasnym domu z alkoholem podlega pewnie pod przestepstwo. Odnosnie jeszcze studniowek - klase mialem fajna, paczka super - umowilismy sie ze bierzemy 0,7l na pare; wytanczylismy sie, najedlismy, wypilismy (w tym kilka toastow z nauczycielami) nic nikomu sie nie stalo, gdyz mozna byli pic jawnie. Wodka i kieliszki staly na stolach, bylo w pelni kulturalna impreza. Wg mnie jezeli jednak sie zabrania pic, to uczniowe pod stolem leja w szklany wode, pija ja na szybkiego i na takich niby "abstyneckich" studniowkach zazwyczaj jest duzo gorszy "chlew" niz na takich gdzie alkohol jest dozwolony. Nie mow takze ze kiedys to bylo inaczej; ojciec moj mial studiowke w '76 roku (po 5 latach technikum) opowiadal ze wodke normalnie sie pilo tak jak i teraz, nawet niby jak sie skonczyla to poszedl do swego ojca (mego dziadka) ktory byl w komitecie rodzicielskim i ten odsprzedal mu jeszcze flaszke. Alkohol jest dla ludzi i poki spozywaja go w ilosciach rozsadnych to nie ma co tu nikogo dyskryminowac (oczywiscie tych co maja wiecej jak 18lat - zeby nie bylo :) ), jednak tych ktorzy dostaja malpiego rozumu, robia burde czy zalacza im sie syndrom "niesmiertelnosci" to wg. za morde i na zewnatrz bez wstepu spowrotem. ps. to ze wszechobecna bezkarnosc siega zenitu - to wlasnie znaczy ze prawie wszystko mozna ;) a juz napewno zapewniam cie ze w Polsce mozna wyrazac swoja opinie bezkarnie - i nie mozesz w zaden sposob zastraszyc nikogo kto tutaj sie wypowiada tym ze "przegina" lub jakies konsekwencje bedzie mial tego - smieszne poprostu Pozatym mowisz z pogarda o osobach tutaj udzielajacych sie dzieciaczki - tak sobie z nudow sprawdzilem to wszyscy ktorzy maja date urodzenia wpisana maja skonczone 18lat - czyzby w jakis sposob dyskryminujesz i probujesz uciszyc te osoby ? - uwazaj bo dyskryminacja to juz przestepstwo Pozdrawiam
-
Fiatowski Diesel 1.3 16v Multijet - Ktoś Ma W Aucie I Może Się Podzielić Wrażeniami? :)
kamien odpowiedział(a) na rzymo temat w Motoryzacja
pacjent - opel corsa D 1.3 cdti przecinak jak cholera - przyspieszenie do 100km/h jak w jakims benzyniaku 1.4 16V ale za to elastycznosc - pierwsza klasa, powyzej 100... tak do 190km/h to 2L benzyny czasem nie daja rady B-) turbo dziura do 2000obr okrutna - po 2-3h jazdy jak sie czlowiek nauczy z nia zyc to jest elegancko ;) pali - miasto przy ciezkiej nodze tak 6,5-7l / oszczednie ponizej 6l sie da zejsc bez stresu pali - trasa przy predkosci przelotowej 140-150km/h wyszlo 5,5l , tak jak sie jedzie kolo 100km/h mozna zblizyc sie do 4l glosnosc - zimny klekota, ale jak sie nagrzeje jest calkiem calkiem awaryjnosc - w corsie po 40tys km zero problemow, w doblo po 180tys zero problemow wg. mnie bardzo udana konstrukcja -
Galeria Zdjęć Użytkowników PurePC
kamien odpowiedział(a) na Szymoon temat w Fotografia, Grafika Cyfrowa
ladnie ci to wyszlo -
Galeria Zdjęć Użytkowników PurePC
kamien odpowiedział(a) na Szymoon temat w Fotografia, Grafika Cyfrowa
moze i tak, ale fota fajna - wlaczajac full screen w ciemnym pokoju odrazu rozgladasz sie za kurtka i czapka B-) -
Galeria Zdjęć Użytkowników PurePC
kamien odpowiedział(a) na Szymoon temat w Fotografia, Grafika Cyfrowa
mrocznie i chlodno... fajnie tylko niebo jakies takie dziwne jakby bitmape na plaska powierzchnie nalozono - moze to wina tego ze jest to panorama -
na spalaniu i "komorze silnika" :blink: to sie w zaden sposob nie odbije, od jazdy na gazie przy nie rozgrzanym silniku to co najwyzej dostanie po [gluteus maximus] parownik z powodu przymrozonych membran - jednak wymiana membran raz na 3 lata (80-100zl) jest tansza niz paredziesiat litrow PB B-)
-
hehe fajne stwierdzenie B-) a ogolnie to niemcy i francuzi maja odmienne koncepcje wizerunku swoich aut... i zawsze sie znajdzie ktos kto kupi takie albo takie.... niektorzy luba zapach pomaranczy a niektorzy benzyny :wink: tak samo z samochodami pozdrawiam
-
bo civicow to bylo pietnascie tych generacji a niektore to takie podobne do siebie ze faktycznie trudno bylo sie polapac no ale mowic ze laguna I i II to jeden grzyb to tak samo mozna powiedziec w stosunku astry I i II, audi 80 i A4 czy toyoty starlet i yaris ze to tez jedno i to samo
-
no tak tylko ze 6letnia to moze byc i I i II bo w 2001 robili takie i takie
-
no bez przesady obcowales i nie wiesz ktora wersja - to tak jakby ktos jezdzil golfem ale nie wiedzial czy to golf II czy golf III i psioczyl na niego :blink: od siebie moge tyle dodac ze laguny I ph2 byly duzo mniej awaryjne od lagun II z poczatku produkcji
-
mowisz o lagunie II ?
-
no bardziej awaryjna to raczej nie jest od meganki co nawet raporty dekry potwierdzaja, co jednak nie zmiania faktu ze jak lagune brac to raczej rocznik od 98 w gore czyli tzw. lagune I ph2 w ktorej poprawiono wiele niedociagniec jak i rowniez niezawodnosc znacznie wzrosla
-
tylko nie zapomnij tej recki dac ;)
-
prawde mowiac to doblo 1.3jtd jest wyjatkowo ekonomiczne i naprawde malo awaryjne - w srodku przyjemne a z zewnatrz kto co lubi
-
Wady Laguny: -dosc glosny silnik diesla o slabej kulturze pracy -szybko zuzywajace sie hamulce z przodu -3 razy padal mi centralny zamek - w koncu wstawilem centralke z allegro i dziala -cos caly czas cieknie - jak nie oring pod czujnikiem temp plynu chlodniczego w termostacie, to uszczelka pod pokrywa zaworow, to uszczelka pod filtrem odmy - niby pare kropelek i pare gorszy za uszczelke czy oring a mimo wszystko wkurza -ciezko czasem maske otworzyc bo zacina sie zamek i trzeba pare razy ciagac za wajche -wycierajaca sie kierownica (łuszczy sie material ktorym jest obszyta) -wiecej grzechow nie pamietam, zalewam i jezdze :) odnosnie tematu alfa wydaje mi sie ze pod kazdym wzgledem bije lagune na glowe - tyle ;)
-
nie przecze, napewno duzo bardziej fanatycznie podchodze do aut francuskich i wloskich niz niemieckich czy szwedzkich - nic nie poradze B-) ja tez widze wady kazdego auta, tylko juz nie moge sobie poradzic z irytacja kiedy ktos mowi ze jakis samochod jest beee bo nie jest niemiecki czy japonski - dla mnie chore odnosnie milosnika motoryzacji, nie mialem na mysli to ze milosnik motoryzacji=>wlasciciel alfy (lub innej marki) ale raczej to ze wlasniciel alfy=>milosnik motoryzacji fipa nie bierz do siebie to co pisalem odnosnie BMW - bo zapewne wiesz sam jak jest w polsce i jak prestiz tej marki zostal u nas zdeptany poprzez co poniektorych jej uzytkownikow, pozatym czytajac mase twoich postow w kaciku motoryzacja a szczegolnie w temacie o milosnikach BMW moge stwierdzic ze takich jak ty powinno byc wiecej - zdrowo-razsadkowe podejscie i duza wiedza o swoim samochodzie to jest to :) a alfa i tak jest piekna :P
-
no u ciebie pewien szkopul jest w calym tym renaulcie a mianowicie to ze produkowany jest w turcji i to jednak zapewne ma jakis tam wplyw na jakosc sam posiadam lagune '99 dci i moge w samych superlatywach sie o niej tylko wyrazic odnosnie silnika widze ze identyczne spostrzezenia jak w jtd w stilo - jednym slowem fiat to narazie swiatowa czolowka jezeli chodzi o turbo diesle myslisz ze alfa bedzie sie bardziej psula od BMW ?? mi sie wydaje ze nie... ale popatrz z drugiej strony.. jaka prezencje ma alfa, jaka jest jej stylistyka, to wnetrze - uczucie jak prowadzisz ja, odwracajace sie glowy przechodniow alfa jest dla milosnikow motoryzacji, jest to samochod nietuzinkowy sprawiajacy przyjemnosc z prowadzenia i ogolnie z obcowania z nia... to nie to co jakies tam BMW czy audi ktorych na peczki u nas na ulicach alfe sie albo kocha albo nienawidzi B-) a widze ze chyba ci sie spodobala :D
-
daj spokoj remix poprostu niektorych w tymze mnie draznia jak ktos zaczyna jechac po wloskich albo francuskich samochodach z powodu stereotypow z przed 20 lat B-) odnosnie silnika to mam z nim stycznosc takze w wersji 120KM - dokladniej w fiacie stilo naprawde bardzo fajna rzecz, odczucia z jazdy na przyspieszenie, elastycznos a przedewszystkim kulture pracy duzo wyprzedzaja to co oferuja niemieckie pojazdy (poza oplem ktory montuje fiatowskie diesle ;) ) ogolnie stilo ma przelatane 240tys km, zmiana plynow, filtrow i co jakis czas jak mocno przymrozi to swiece zarowa pojedyncza i dziala bez najmniejszych problemow, zalane texaco 5W40 od wymiany do wymiany nie trzeba nic dolewac, w trasie spalanie ciut ponad 5l, w miescie jak zdrowo sie pedal cisnie to trzeba miec naprawde zdolnosci zeby 8l przekroczyc biorac pod uwage ze alfa ostatnio poprawila swoja jakosc a model 159 jest jakby to powiedziec rozwinieciem modelu 156, ktory bylo nie bylo na rynku dobrych pare lat jest, tak wiec wydaje mi sie ze w tym przypadku wlosi wyeliminowali wiekszosc usterek, ktore moga potencjalnie dotknac ten model pozdrawiam
-
hmm dziwne bo w wielu miejscach slyszalem ze 1.9 diesle fiatowskie to jedne z najlepszych silnikow tego typu produkowanych obecnie
-
stawialbym na pierscienie bo jettka przy wymianie swiec miala strasznie je zasyfione smolo/nagarem (taka dziwna substacja jakby wegiel)
-
chyba kiedys tak bylo, teraz VW łykaja olej jak bocian zaby a ASO mowi ze tak jest ok bo instrukcja przewiduje takie zuzycie
-
a dlaczego kolor zmieniony - widzimisie wlascicieli czy jakas naprawa byla ?