Całkiem niezłe wrażenie zrobiła na mnie prezentacja xgl od novella - postanowiłem więc sciągnąć Kororaa Live CD 0.2 i sprawdzić jak to się sprawuje w akcji na moim komputerze.
Już w trakcie uruchomienia były małe problemy, ponieważ X-y startowały, ale na ekranie były różne śmieci, artefakty itd. Okazało się, że to wina karty graficznej (a czegóżby innego ;)) - Radeona 9000. Po drobnej rekonfiguracji sterownika opisanej na stronie kororaa.org, wszystko poszło jak z płatka.
System na konfiguracji P3 933 MHz, 384 Mb SD-RAM i wyżej wspomnianym Radeonie 9000 64 Mb, działał maksymalnie płynnie, dokładnie tak jak na 11-minutowej prezentacji. Jedynie drobne przycinki mogłem zauważyć przy zmianie wielkości okna Firefoxa, korzystając ze skrótu Alt + PPM.
Wszystkie skróty zostały dobrze opisane, są intuicyjne i wygodne w używaniu.
Ogólnie rzecz biorąc system jest godny polecenia, "wodotryski", choć wyglają efektownie, nie wymagają mocnego komputera i zarazem nie przeszkadzają w normalnej pracy.
To tyle ode mnie. :*