łysyjacek

Ale po co ty to piszesz? Temat można zamknąć, dzięki.

Ale co ty z tym brakiem wsparcia, przecież D5400XS oficjalnie wspiera SLI. PS - linki na tej płycie sa x16. Nie interesują mnie śladowe wzrosty wydajności, nie będę zmieniał platformy dla kilku %.

Przejrzałem co się teraz dzieje na forum, za słaby procesor to dosyć częsta teoria. Króluje też "sprawdź zasilacz". Żeby nie było, że same uszczypliwości napiszę jak rozwiązałem problem, bo komuś może się to kiedyś do czegoś przydać: Powrót do starych sterowników zlikwidował kompletnie spadki w RE6, w Far Cryu zostały. Pomogła reczna zmiana ilosci prerenderowanych klatek na 3 i wymuszenie zarządzania energią na max performance. Na migające tekstury które się pojawiły po zmianie ustawień pomaga przestawienie sposobu renderowania. Chyba, że ktoś mi zmienił pod moja nieuwagę płytę na assrocka z dwurdzeniowym i3, ale wątpię.

Nie przypisuj mi czegoś, czego nie powiedziałem - masz błędne wrażenie. Temat jak już mówiłem nie jest o moim sprzęcie czy też jego doborze do gier, bo nie był w ten sposób dobierany na żadnym etapie jego składania, a to co ja myślę ma małe znaczenie - mogę sobie nawet myśleć, że mam najlepszy sprzęt do gier jaki kiedykolwiek powstał. Skupcie się na problemie a nie moim sprzęcie, który jest specyficzny ale powinien działać poprawnie.

Nigdzie nie napisałem, że wiem lepiej, inaczej przecież bym nie pytał. Wiem natomiast wystarczająco dużo, żeby stwierdzić, że to nie słaby procesor jest problemem. Różnica w benchmarkach na poziomie 2-3% na korzyść mocnych i5 to dla mnie nie powód, żeby zmieniać całą platformę. Przy okazji zauważyłem, że 3dmarki śmigają bez spadków FPS - może to jakiś trop. Różnice w grach z jedną kartą też balansują na granicy błędu statystycznego więc naprawdę nie obwiniałbym tu procesora. Jeżeli udowodnisz mi w jakikolwiek sposób, że to procesor odpowiada za NAGŁE spadki FPS zwrócę honor i prawdopodobnie też zastanowię się nad upgradem.

Orgiusz - gram z doskoku, komputer jest do montażu filmów i grafiki. Druga karta doszła niedawno, we wszystkim co do tej pory próbowałem są mniejsze lub większe problemy z wydajnością. radiergummi - nie masz racji, procesor nie jest tutaj wąskim gardłem. Zresztą to nie jest dyskusja o doborze sprzętu, zachęcam za to do pomocy w rozwiązaniu problemu.

W niektórych grach mam mega spadki wydajności przy włączonym SLI. Np. w Far Cry 4 tak do 10-15FPS z 60. RE6 to samo - chociaż tu akurat mogę SLI wyłączyć a i tak jest płynnie. Profilowanie kart nvInspectorem nic nie daje. Gdyby to był pojedynczy przypadek obstawiałbym, że wina leży po stronie gry ale IMHO to problem sprzętowy. Macie jakieś pomysły?

Mam SSD Kingstona, zmusiłem go do działania w GPT jako dysk z danymi, problem pojawia sie przy formatowaniu jako MBR i instalacji windowsa na nim. Próbowałem chyba wszystkiego co możliwe, łacznie z surowym dyskiem (po komendzie clean w diskpart), sformatowanym GPT i niesformatowanym GPT. Na "surowym" instalacja Windowsa też nie rusza, wywala błąd, że nie może sformatować (0x80070057). Czyli jedyna opcja w jakiej dysk w ogole dziala to dysk z danymi w GPT ale wtedy nie instaluje sie na nim Windows. Jakieś pomysły jak zainstalować na tym system? Laptop Dell 3537, dysk wpiety w SATA po napędzie optycznym.

Po instalacji 7 na nowym dysku, system mi pozamieniał litery partycji, pozatym ustalił sobie jako systemowy wogóle niepodzielony 1TB dysk, na którym trzymam tylko dane. Teraz go nie widać wogóle w explorerze, w easusie normalnie jest widoczny ale nie wiem jak ustawić, żeby to była normalna partycja. Pewnie rozwiązanie jest banalne, ktoś pomoże? Wogóle nie ogarniam 7mki. edit: rozwiązane, można usunąc post.

Ogranicz na próbę upload trochę, bo to zapycha łącze. uTorrent w nowszych wersjach ma ilość połączeń ustawioną odpowiednio domyślnie, ale sprawdź jeszcze na 1.6 i zmień w zaawansowanych net.max_halfopen na np. 80.

No nie do końca, u mnie to VPU Recovery zawsze robiło cyrki, mimo, że wszystko jest OK. Dla mnie to jest bardziej oczywiste rozwiązanie problemu niż hymn PPC "SPRAWDŹ ZASILACZ, SPRAWDŹ RAM".

Wyłącz VPU Recovery.

Przecież to nie są ścieżki tylko po prostu jakieś oznaczenie wytrawione w PCB które nie ma wpływu na działanie płyty. PCB jest wielowarstwowe, gorzej jak coś w "środku" się przerwało, ale to raczej mało możliwe przy tak niewielkim kawałku. Podłącz i sprawdź najlepiej to się dowiesz.

Szybkie pytanie - Xeon 3060 ruszy bez żadnych problemów? Ktoś testował/używa jakiegokolwiek Xeona na tej płycie?

tomazzi, twoje teorie są coraz ciekawsze, bo zaczynasz zarzucać recenzentom brak kompetencji i obiektywizmu. Testy AKG K701 ukazywały się również w polskiej prasie, gdzie również stwierdzono znaczne zmiany w tym co słuchawki prezentują. Chciałeś dowodów - masz. Masz też dane od producentów którzy twierdzą oficjalnie, że głośniki się wygrzewają. Tomazzi vs. reszta świata? Teoria spisku? Recenzenci zostali na pewno przekupieni, a tysiące posiadaczy AKG'ków na pewno się mylą. Pozatym twoje "wolne tłumaczenie" tekstu zostało zubożone o kawałek dotyczący konstrukcji cewki. Na czymś trzeba opierać swoją wiedzę, ja opieram na recenzjach i tym co słyszę. Na danych polegam tak samo jak na swoim słuchu, jeżeli coś zmienia brzmienie na tyle, żeby stwierdzić, że wysokie tony były ostre, brak dołu i wogóle, by potem stwierdzić, że słuchawki grają zrównoważonym pasmem z ciepłym basem, to dla Ciebie to nie jest diametralna zmiana? Pozatym, za bardzo polegasz na sile umysłu, jak jesz kaszankę to wkręcasz sobie, że smakuje jak krakowska sucha podwędzana? Z mojej strony koniec, bo to do nikąd nie prowadzi.

Producent informuje jedynie o konstrukcji z której można sobie co nieco wywnioskować. Natomiast head-fi jako źródło niezależne i z należyta opinią oraz renomą, potwierdza. Tu się akurat zgadzamy, nie muszę wyjaśniać czemu. Znowu zarzucę durnym przykładem. Pod "wygrzewanie" podciągam również efekty stałe, niedowracalne, które jednak w głośniku się dokonują, zaraz po jego wlączeniu/pierwszym uruchomieniu. Ty mówisz o zjawisku które ma związek z temperaturą w trakcie pracy i co za tym idzie szeregiem wielu innych zjawisk, które rzeczywiście są pomijalne. Weź do ręki kawał nowego, nie używanego górnego zawieszenia do tonsilowskiej GDN 30'tki, pomiętol w łapie przez parę godzin i powiedz, że materiał nie zmienił swoich właściwości. Jeżeli mi powiesz, że miękkość zawieszenia membrany nie ma absolutnie żadnego wpływu na pracę głośnika, to chyba nie mamy o czym rozmiawiać.

Tak się składa, że przywołałem przykład AKG K701 nie bez powodu. Bo mimo, że są to słuchawki, to ich charaktersytyka brzmienia zmienia się diametralnie w trakcie używania, by po ok. 100h grania zatrzymać się już na konkretnym poziomie. I zmierzyć to można, uwierz mi, tak duża jest to różnica. Sam osobiście miałem do czynienia z tymi słuchawkami prosto z pudełka, jak i słuchałem póżniej tego samego modelu który troche godzin grania miał za sobą. Wiem co słyszę. Co prawda tak duża zmiana wynika ze specyficznej konstrukcji cewki i membrany, ale to pokazuje, że efekt wygrzewania istnieje i w kazdym bądź razie nie jest pomijalny, bo mogę ci określić DOKŁADNIE co się zmieniło, dlaczego, i to bez uzywania onanistycznych słów jakimi potrafią sypać "audiofile". Żeby nie było - w żadnym razie nie uważam, że granitowy stolik poprawia jakość brzmienia, bo jestem psychicznie w pełni sił i nic mi nie dolega. Okablowanie ma sens do pewnej półki cenowej, bo praw fizyki się nie przeskoczy. Jak pisałem wcześniej, w skrajnych przypadkach jestem w stanie stwierdzić co się zmieniło i jeżeli słoń nie nadepnął Ci na ucho, Ty też byłbyś w stanie, zapewniam.

Jeżeli miałeś na celu swoim postem sprowokować/zdenerwować, to Ci się udało. Zanim zaczniesz pisać głupoty na temat dźwięku, wygrzewania i komponentów stosowanych w audio dowiedz się o czym piszesz, bo brakuje Ci elementarnej wiedzy. I choć Twój post miał mieć zapewne wydźwięk pseudoironiczny to i tak się nóż w kieszeni otwiera. Co do twoich wypocin na temat wygrzewania, jest to fakt i nic tego nie zmieni choćbyś się za przeproszeniem skichał. AKG K701 dajmy na to, zmieniają swoją charakterystykę na tyle, że można to miarodajnie zmierzyć. I nie jest to odosobniony przypadek, niedotyczący percepcji, a własnie zmian jakie dokonują się w przetworniku.

Odkopuję, bo raz, że to mój temat :D, dwa, do tej pory nie kupiłem monitora bo postanowiłem znowu przeczekać aż pojawi się coś ciekawego, ale tak można w nieskończonośc, pozatym wymagania mam dziwne i zawsze znajduję jakąś wadę w wydawałoby sie monitorze idealnym. Nadal szukam czegoś o dobrych kolorach, niedużo gorszych od obecnego CRT. Przekątna 24", max. 1500zł, chcę coś innego niż TN'ka, stonowany design, matowa matryca, hdmi. Coś się zmieniło w kwestii S-IPS i smużenia? Skłaniałbym się ku temu HP LP2475W, co kolega polecił, ale teraz wyszedł ZR24W, który nie ma k...urczę HDMI, ale jest troszke tańszy. Czy może lepiej poczekać na podświetlenie LED w czymś innym niż matryce TN, chyba że już coś jest, a ja o tym nie wiem (pomijając BenQ, do którego nie mam specjalnie zaufania i wogóle mi nie pasują). W sumie to jak ZR24W jest w miarę znośny to jakoś przeboleję brak HDMI, chociaż czytałem coś o słabej czerni w tym monitorze, jak to w końcu jest?

Naprawdę nikt nie jest w stanie mi pomóc? Problem uniemożliwia granie w samochodówki, podejrzewam, że to problem z konwerterem/przejsciówką, mam rację?

Mam problem związany z Dualshockiem 2 i konwerterem na USB. Kupiłem taki lepszy, z jakąstam elektroniką w środku i nawet z dedykowanymi sterownikami, a jednak są problemy. Nie wiem jak ten problem określić, jak to się nazywa, toteż nie szukałem, ale na pewno się z tym spotkaliście. Chodzi o to, że np. w w GRID'zie po wciśnięciu przycisku na dpadzie odpowiadającego za załóżmy ruch kierownicą w prawo, kierownica znajduje się OD RAZU w maksymalnym wychyleniu w prawo. Nie tak jak na klawiaturze, gdzie mimo tego, że używamy przycisku, chwilę trwa zanim kierownica maksymalnie wychyli się. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Jest to conajmniej dziwne, bo przyciski na dpadzie mogą być wykrywane jako oś X, lub przyciski. Zarówno w tym pierwszym przypadku (co mnie akurat nie dziwi) jak i w drugim trybie problem występuje, występuje nawet gdy przypiszę jakieś przyciski spoza dpada. Jest to strasznie wkurzające i powoduje kompletny brak precyzji w sterowaniu. Co z tym zrobić? Dodam, że opcjami typu steering saturation i innymi deadzone'ami się tego poprawić nie da.

Przecież wiem, że Tonsil jest z Wrześnii :D:D:D Tonsil miał dobre i złe momenty, generalnie to bardzo ciekawą historię oraz jest doskonałym przykładem jak nienależy zarządzać prężnie działającą firmą, lub jak doprowadzić do jej upadku. Szkoda, że mając linię produkcyjną na takim poziomie, że produkowali i składali m.in. dla Wharfedale, skończyli w ten sposób, że nawet nie wiem czy jeszcze istnieją. A moje Altusy kupowałem już od "ProTonsil'a". Co do TLC - dużo za dużo kosztują/kosztowały żeby je wogóle brać pod uwagę, ale może to służyć za doskonały przykład, że jak chcieli, to potrafili.

Może, ale od poprawnego grania to mam słuchawki. Przy Pioneerze Altusy przynajmniej są porządnie napędzane, do metalu i rocka te kolumny są dla mnie idealne, naprawdę potężny dźwięk, na jakichś onanistycznych kolumnach w tej cenie bym napewno takiego efektu nie uzyskał. Większość ludzi wypisujacych bzdury na temat Altusów nawet nie słyszała ich z porządnym źródłem/dobrze napędzonych. Ja jestem zadowolony. I tak od razu odpowiadając na zaczepki i pytania, to wiem co to dobry dźwięk, ale brzmienie Altusów naprawdę mi odpowiada. ;)

Jaram się :D Technicznie jak najbardziej ok, pozatym jeden z ładniejszych monitorów jakie widziałem. Chyba mam w takim razie faworyta. Z tego co wyczytałem z testów, to po drobnych korekcjach kontrastu i barw w menu, wyświetla całkiem ładne kolorki i przyzwoitą czerń.

To i ja w takim razie :D