mialem to samo......komp dzilal bez zastrzezen ladny kawalek czasu az pewnego pieknego dnia po prostu nie wstal (to samo co u ciebie,zadnych dzwiekow i czarny ekran) sprawdzalem wszystko i nic..... w koncu kompa pod pache i do kumpla, sprawdzalismy po kolei wszystkie czesci i byly ok i wtedy doszlismy do plyty glownej i tu byl pies pogrzebany..... mielismy prawie takie same sprzety wiec nie bylo z tym problemu..... przelozylismy mojgo procka na jego plyte i dzilal a odwrotnie (moja plya jego procek) niestety juz nie.....po zakupie nowej plyty wszystko chodzi jak zloto. mysle ze to samo jest u ciebie ale sprawdzic nie zaszkodzi. w kazdy razie ja na 99% obstawiam plye glowna
pozdrawiam