Misiorro

Kupiłem Zalmana cnps7000b-Cu. Przy stres-teście Prime95 temperatury CPU, PWM i SYS przekraczają 65 stopni, ale nie 70. Swoją drogą powiedzcie, co to za temperatura SYS (wg abit eq)? Zaczynam odnosić wrażenie, że na tej giełdzie to wcisnęli mi niekoniecznie nowy sprzęt - w sensie pracownicy go sobie wcześniej poużywali, bo CPU BOX, a bez boxa, plomby pozrywane, radiator wyglądał, jakby już się do czegoś przyklejał. Trochę ręce opadają...

Zainstalowałem właśnie Zalmana miedzianego całego. Temperaturka spadła i utrzymuje się tuż pod 70 stopni. Tak na marginesie - na procku jest nalepka z napisem (teraz to już go bardzo nie widać) 'plomba nie zrywać' i zajmuje jakąś 1/5 powierzchni. Nie przeszkadza ona aby w przewodzeniu ciepła?

Co do grafiki, to faktycznie zainstaluję ją na innym kompie i się okaże. A co do temperatury procesora: pasty jest niewiele, radiator można zamontować na nie aż tak wiele sposobów :D i wszystkie przerobiłem. Obudowę zamykałem i otwierałem - wszystkie te metody chłopsko-rozumowe sprawdziłem. Efekt zawsze ten sam. Czyli wynikałoby, że boxowy wiatrak jest do bani? To po co takie dołączają? A jeśli nie są takie złe, to co dalej? Co jest nie tak? Bo na dzień dzisiejszy w cokolwiek mogę grać max.10 minut, więc to z pewnością nie jest norma. A jeśli mam wymieniać wiatrak (jeśli faktycznie muszę), to na jaki? Gwoli ścisłości: wszystkie wspomniane części zostały kupione na giełdzie w Wawie jako nowe u tego samego sprzedawcy. Coś czuję, że zawiozę mu ten złom do serwisu i niech się z nim buja... PS: czytałem gdzieś posta, że ktoś miał podobne objawy w kompie i okazało się, że odkleiła się jakaś 'taśma termiczna' czy jakoś tak. Alfa alfa - czyli nic nie rozumiem. Czy ktoś mógłby zastosować łopatologię w tym temacie? PS2: A kaloryfery w przypływie obłędu zakręciłem. Co by nie było wątplilwości. Mogę jeszcze osobiście przejść na dietę stricte wodną. Wtedy organizm się wyziębi i w kontakcie z pctem zbierze jego ciepłotę. PS3: Właśnie przeprowadziłem ponowny stres-test Prime95. I oto w trakcie testu nr9 dziwne wyniki (wg abit EQ): temperatura SYS - 71; PWM-69; CPU - 40 (!!!) i parę sekund póżniej prędkość wiatraka CPU spadła do 1300. Boże, co jest grane?! Czy świruje mi płyta główna?!

Hej! No więc zrobiłem jak radziliście, czyli odwróciłem wiatrak na CPU, dorzuciłem pasty (srebrno-miedziana Arctik Cooling), wyczyściłem stare drivery i pomacałem radiator. Rezultat: Radiator jest zdecydowanie gorący, komputer jak się wywalał tak się wywala i smugi pozostały. Przy odpalaniu Prime95 pomiędzy testem 7 a 10 zaczyna piszczeć, a temperatura przekracza 75 stopni (wg Abit EQ) aż do wyłączenia się kompa. Rany, zawsze chciałem być siwy... Chyba zaliczę Wisłę obunóż z mostu.

Co by uniknąć chaosu jeszcze raz kolejność modernizacji: 1. płyta, cpu, Ram dwa dni później 2. GeCube (przesiadka z GF2) kolejne dwa dni później 3. zasilacz Revoltec (przesiadka z Feela 300) I zanim wstawiłem nową grafikę nie odpalałem nic w 3D. Tak naprawdę przez te pierwsze dwa dni nie stresowałem nowych komponentów, więc nie wiem, czy na starej grafice komputer też by się wywalił. To chyba wszystko. Czy przeoczyłem jakieś istotne info? Pozdrawiam Misiorro

Hej wszystkim! Kupiłem parę dni temu nowy zestaw: PIV 3.4 northwood + wiatrak box; płyta ABIT IS7; GeCube Radeon 9550; 2x512 Mb RAM TwinMos (sloty 1 i 3); 3x HD (160 Gb Maxtor; 160 Gb Caviar; 40 Gb Seagate); DVD-r Toshiba; zasilacz: Revoltec 430W (+3.3V=28A; +5V=38A; +12V=25A). I do tego dokupiłem HL2, tak na święta, sobie pod drzewo, co by Wigilia była jednak z mięsem. Ale - nici z grania!!! Komp przy większym wysiłku zaczyna piszczeć i się wyłącza! Dziś właśnie dokupiłem zasilacz Revolteca, ale nic to nie zmieniło. Program Abita EQ wykazuje, że w gdy piszę ten tekst (nic innego w tle) procesor ma 47 st., płyta główna 43 st., cpu fan=2300 obrotów, a North Bridge=6000 obrotów. Gdy włączam HL2, albo cokolwiek innego w 3D, albo nawet de/koduję DVD, temperatura podnosi się coraz bardziej i bardziej, aż po kilku minutach komp zaczyna piszczeć i się wyłącza. Dodatkowe info: tego Radeona dokupiłem 2 dni po włożeniu nowej płyty, cpu i pamięci. Przy starej karcie graficznej (GF2) obraz był bez zarzutu. Teraz mam poziome lekko szare smugi na pulpicie XP - zarówno wzdłuż liter, jak i okienek (w tym ostatnim przypadku wygląda, jakby pojawiło się drugie identyczne okienko, tylko że przesunięte znacznie w prawo i prawie że przezroczyste. Nie wiem jaka jest fachowa nazwa na ten efekt (defekt). Ja nazywam to tutaj smugą). Pytanie rozpaczliwe :cry: do Was, bracia - powiedzcie, co tu może nie grać, bo od zmysłów odchodzę!

Dzięki Benito! W takim razie szoruję do sklepu po zasiłek! Wesołych!!!

Zapomniałem o głównej prośbie :roll: : pomóżcie mi dobrać do tego zestawu zasilacz (o ile według was problemy są winą zasilacza)

Heja! Zmontowałem sobie nowego kompana i wynik jest taki, że przy większym wysiłku zaczyna piszczeć, a potem się wyłącza; grafika smuży (np. litery na białym tle zostawiają poziome czarne smugi). Zakładam, że to zasilacz, bo mam starego Feel'a 300. Mój nowy nabytek to: PIV 3.4 HT Northwood (wiatrak firmowy box), 1 Gb Ram TwinMos (2x512 slot 1 i 3), GeCube Radeon 9550, płyta ABIT IS7, 3 twarde dyski (160 Gb Maxtor, 160 Gb Caviar i 40 Gb Seagate), DVD-R Toshiba. Tak w ogóle to programik Abita EQ pokazuje, że w stresie temperatura procka skacze z 35 do 75-80 stopni i twierdzi, że fan nie działa, a działa, bo widzę przecie! Pomóżcie proszę, bo bez was zaliczę kiepskie Święta (kupiłem sobie pod drzewko HL2 :))) Pozdrawiam