Skocz do zawartości

akagi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

akagi's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. akagi

    Cmentarzysko

    Dysk Caviar 512 mb i karta dźw. OPTi sb pro. R.I.P.
  2. akagi

    Love Songs

    Polecałbym soundrack z Twin Peaks, zwłaszcza "Falling" Julee Cruise.
  3. Pracowałem w tym roku przez 3 mies. w USA. Zarabiałem netto ok 6 $/h - to jedna z najniższych stawek godzinowych, a pracowałem 8 h/dziennie. Dla przykładu: cena nowej gry w USA zazwyczaj waha się między 20-30 $ (sam kupiłem A.D. 1503 za 20 $, oczywiście w sklepie). Wydałem więc pół dnia pracy na grę, ciekaw jestem ile musiałbym wydać dni pracy w Polsce, żeby legalnie ją kupić (kupiłem pod koniec lipca b.r.). Biadolenie że to piraci są wszystkiemu winni jest ślepotą na rzeczywistość. Polska MA naprawdę ceny ŚWIATOWE, a zarobki POLSKIE. Producenci oprogramowania mogliby obniżyć ceny, ale im na rękę będzie walka z piractwem rękami policji za pieniądze podatników, zamiast obniżenie cen. Jeśli ktoś uważa że będzie raj na ziemi po siłowym zlikwidowaniu piractwa, ten się myli - producenci poczują się na tyle pewnie że zaczną dyktować ceny wg. własnego widzimisię - nie mówię tu o grach, które do życia niezbędne nie są, ale o programach użytkowych, od których uzależnione jest funkcjonowanie wielu firm. Tylko ślepym lub głupim wydaje się że producenci są uczciwi i nie chcą monopolu a tylko konkurencji. Dla nich liczy się TYLKO i WYŁĄCZNIE ZYSK WYCISKANY Z WSZYSTKIEGO do granic absurdu, a użytkownik jest nieistotny. Zysk ten najłatwiej osiągnąć przez monopolizację rynku (vide ostatnie umowy Micro$oftu z naszym rządem) i nieswoimi rękami - najlepiej żeby wyręczyło ich prawo. Mam nadzieję że się na tym przejadą - "chciwy traci podwójnie" P.S. Mareczek był łaskaw stwierdzić iż: "...Po drugie nikt dla "biednych" Polaczków nie będzie obniżał cen, które i tak są DUŻO niższe niż na zachodzie (tam przeciętna gra kosztuje 40-45USD, u nas 15-20USD)." Śmiem zaryzykować twierdzenie że kłamie lub rżnie głupa. Przeciętna gra kosztuje w USA 20-30$, lepsze gry "złote" i "kolekcjonerskie" edycje NAJNOWSZYCH HITÓW kosztują od 30 nawet do 70 (wielopłytowy hit z dodatkami typu t-shirt, czy elektroniczny gadżet) więc twierdzenie że mamy taniej niż w USA jest brednią. Poza tym jakoś trudno mi było znaleźć przeciętną grę (oprócz totalnych staroci) w cenie max 20$. Radziłbym Mareczkowi zejść już na ziemię.
  4. Equinoxe 5 J.M. Jarre'a. To była pierwsza nie-piosenka jaką w życiu słyszałem - miałem 4 lata i do dziś mnie ciarki przechodzą zawsze kiedy słyszę grom.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...