jazzik

Fakt, ale ze mnie gapa :P. Wielkie dzieki. Problemu nie ma.

Pojawil mi sie dzis problem. Uzywam mikrofonu do Skype'a i nie bylo wczesniej problemow. Teraz gdy podlacze go do gniazda mikrofonu, w glosnikach mam zaklocenia (jak zglosnie, jest przerazliwy pisk). Jest to pewnie zwiazane z tym, ze jak mowie do mikrofonu, to slysze to na zywo w glosnikach - wczesniej tak nie bylo, nie slyszalem siebie (mikrofon oczywiscie dzialal). Pewnie gdzies cos trzeba wylaczyc, albo wlaczyc - ale to dziwne, zeby sie samo zrobilo, bo nic nie grzebalem. Inna sprawa, ze mam koty i widze, ze pracowaly troche nad kablem od mikrofonu, ale nie widze nigdzie, zeby przegryzly skutecznie izolacje - choc kto wie. Jakies pomysly?

Dzieki, to chyba bylo to, system chodzil 10 miesiecy. Format oczywiscie pomogl.

Witam, Mam dysk podzielony na 3 partycje - system Windows XP. Z czego c: i e: od niedawna wlaczaja sie po kliknieciu ikonki przez 2-3 sekundy, d: natomiast hula szybko. To samo jesli chce chodzic po podkatalogach. Ogolnie tez mam wrazenie, ze progamy sie wolniej odpalaja. Chyba w tym samym momencie kiedy to sie zaczelo, ikona skrotu od "Moje dokumenty" zmienila wyglad, z takiego folderku, jak byl zawsze na ikone jaka maja zwykle piliki nieprzypisane do zadnego programu (taka biala, z okienkiem folderu w srodku i trzema mikroikonkami). Jak wlaczam tryb awaryjny, to dyski chodza tak samo szybko, ikonka "moje dokumenty" wciaz jest dziwna. Juz defragmentowalem i sprawadzalem wszystkim co mam, czyli ad-aware, spybot, avast antyvirus. Probowalem wylaczac ochrone na chwilke - czyli avasta i zonealarm, ale to nic nie dalo, czyli to nie to. Jakies rady? Z gory dziekuje. Kiedys tak mialem, ze jakis katalog wolno chodzil i np. przewijanie w nim sie blokowalo itp. zawsze to bylo spowodowane jakims glupim plikiem z emule, albo dc++, jak znalazlem ktory to i skasowalem, to nie bylo problemu. Sek w tym, ze te programy sciagaja wszystko do katalogu na d:, wiec to odpada.