Nie denerwuje sie. Nie przepadam tylko za stronniczoscia. Z gory zakladasz, ze cos jest cacy a cos jest be. Moze Cie to zdziwi, ale spotkalem sie padami plyt Asusa wlasnie na Intelu i do dzis nie mam faworyta wsrod plyt glownych.
I znow ferujesz wyroki. Nie wiemy przeciez, czy to plyta, procek, czy tez moze zasilacz.
Otoz to!
A to juz zalezy niestety od indywidualnych doswiadczen. U mnie np. czesciej padaly Asusy niz Abity. I wcale nie twierdze, ze jedno jest lepsze od drugiego. Czasem przydaloby sie troszke bezstronnosci.
Zastanow sie. A kto nie woli? Kazdy by tak chcial. To, ze kupisz Asusa nie daje Ci 100% gwarancji, ze nie zaliczy pada, bo ktos np. w transporcie byl dla niej nie mily.
A ja, tak jak wspomnialem wyzej, spotkalem sie z takimi zjawiskami. Wszystkie te przypadki, to bez wyjatku wady fabryczne niestety.
Tutaj sie zgodze. Dlatego tez, nie moga nam posluzyc do stwierdzenia, ze Asus jest lepszy od Abita, bo choc jest zimny, to jednak Asus. W tym wypadku obie plyty nadaja sie na smietnik (zakladajac, ze to istotnie plyty).
No wlasnie, problem polega na tym, ze nie ja skladalem ten sprzet, to mnie go skladano. Pierwszy raz w zyciu, nie mialem wyboru, bowiem firma w ktorej zaczynam prace miala dostarczyc mi gotowy zestaw. Jednakze kompetencje pana "skladacza" chetnie zakoplalbym pod ziemie i zalal betonem, tak aby nigdy juz nie skladal komputerow. Dlatego wielce prawdopodobne jest, ze z czyms silowo przesadzil, cos dokrecil zbyt mocno.
Masz stu procentowa racje. W moim wypadku, niestety nie odpowiadam za ta awarie, bo pewnie gdybym to poskladal sam, nic takiego by nie mialo miejsca, zakladajac, ze sprzet nie byl trefny.
Tak na koniec, peace! Nie zlosc sie na mnie, za ma reakcje, mam nadzieje, ze wszystko rozejdzie sie po kosciach :D