Dobrze, że mam klekota, reszta stwierdzeń - true, a najlepsze są rozmowy o takie treści
Co ty tam masz za silnik?
Diesel
Ile to to ma kuni? 90?
Fabryka dała 100, na hamowni wyszło 107, po zmianie kompa i chipie wypluł 147 i 348Nm...
Poj%#@ cię?
:P
Drugi typ rozmowy:
Duże masz te koła...
17"
Przecież na tym nie da się jeździć! (Rozmowa zwykle z właścicielem opon jak balon z felgami o rozmiarze nie większym niż 15", chyba że mniejsze nie weszły)
Da, a do tego jak można w zakrętach zasuwać...
Wariat z ciebie!
Dla mnie największym problemem nie są ci co jadą 110-120/90 na naszych krajówkach, ale ci co jadą 70, bo trzeba ich wyprzedzić, a to jak wiadomo jeden z bardziej niebezpiecznych manewrów. Drugim problemem są ograniczenie rodem z PRL-u, bo jak wytłumaczyć ograniczenie na zakręcie do 40, gdzie nawet tico przelatuje go mając 70 na budziku bez żadnych problemów, juz nie wspominając o autach, których zawias pozwala przelecieć zakręt z ponad 100?