_FK_

A jesteś na koncie z ograniczeniami czy jako administrator ?

To może być to co myślisz ale z jakiegoś powodu ten katalog pozostał zamiast zniknąć w momencie przerwania ładowania SP2.

:wisielec: :mrgreen:

Usuwałeś w rejestrze ale pewnie coś zostało. A HijackThis próbowałeś ? Tworzysz log i wklejasz go tam: http://www.hijackthis.de/ potem wciskasz "Analyze" i masz. To co na czerwono usuwasz. Jeśli nie masz 100% pewności to może wklej log na forum. Napewno ktoś będzie wiedział co usunąć.

Heh, po problemie. Wystarczyło SP2 zintegrować z instalką i po zainstalowaniu ruszyła prawidłowo wredota (komp)

C 64 ( ech... sprzedałam :sad: ) potem 386 SX z dyskiem 40 Mb (już go nie mam) później zamieniłam go na 486 DX z dyskiem 250 Mb ( też go przehandlowałam) następnie jakieś dziadostwo z procesorem 200 MHz, dyskiem 2 GB, pamięcią 64 Mb i grafiką 2 Mb ( mam nadal i chodzi ale już zasilacz nie wyrabia) i przeskok na P4 1.7, 256 Mb RAM, karta graficzna GeForce 2 kolejny to Celeron 4A 2.8 GHz, 512 Mb DDR, dysk Samsung 30 GB a ostatni jak narazie P4 3.2 GHz Prescott - ten, który mam w podpisie

Ja słucham głównie techno i podobnych .

Normalnie, pewnie licencja wygasła...

Spróbuj programu o nazwie CWShredder. Zastosuj też StartPage Guard. Będzie on strzegł ustawionej przez Ciebie strony i nie zmieni się ona na inną. Przy okazji jak uporasz się tym czymś co Ci się zainstalowało zacznij korzystać z bezpieczniejszej przeglądarki, np. Firefoxa.

Hm... :sad: Naprawdę nikt nie wie jak pomóc ? Czyżby nikt nigdy nie miał takiego problemu ?

Ja pytam w imieniu koleżanki... Ma ona problem z zainstalowaniem SP2 Konfiguracja kompa: P4 1.7 GHz, 512 Mb RAM SDR, dysk 40 GB, płyta główna z chipsetem VIA. Windows XP HE SP1. Legalny, żeby nie było... :D Otóż przytrafia się mojej koleżance błąd tego rodzaju, że kiedy po zainstalowaniu SP2 robi restart to się nie uruchamia się Explorer. I nie da się go włączyć przez menedżer ponieważ się pokazuje proces na chwilę i znika. Dopiero po podmienieniu pliku na ten z folderu z plikami sp2 wszystko działa jakiś czas. Potem system wysiada, np. przestaje działać luna. Koniec, nie ma opcji "styl systemu xp". Kompozycje ma włączone bo pytałam. Już kilka razy instalowała ten SP2 i za każdym razem to samo. Aha, skanowanie antywirami oraz antyszpiegami przerobiłyśmy i nic nie znalazło... Formata zaliczyłyśmy i też guzik. O co w tym chodzi ? Mnie się wydaje, że to coś z tym jej kompem wysłużonym musi być nie tak... Pomóżcie... :)

Odczyt: 4851 Zapis: 1715

Z całą pewnością wirus. A komunikat wyskakuje bo Panda zapewne usunęła plik z dysku ale z rejestru nie. I w rezultacie ogłupiona Winda upomina się o wirusa. Trzeba wejść do rejestru (regedit) i usunąć wpis dotyczący tego pliku.

Wszystko zależy od tego jak mocny jest Twój komp. Jeśli masz 256 Mb RAM-u to jest to za mało dla Nortona. A masz wszystkie aktualizacje do niego pobrane? Miałam taki przypadek wprawdzie nie z 2005 ale z wersją 2004, że długo się uruchamiał i pomogły aktualizacje dotyczące samego programu. Aha i jeszcze zajrzyj do podglądu zdarzeń (jeśli masz XP) czy nie ma jakiegoś błędu.

Ja się tak średnio znam na rzeczy ale według mnie to nie jest normalne zjawisko. 70 stopni to za dużo. Twoje wodne chłodzenie chyba nie spełnia swojego zadania. Ja mam tzw. boxowy coolerek ale u mnie temp. wynosi 32 stopnie a w stresie do 47 stopni i wydaje mi się, że to już dużo. Oczywiście możesz sobie w biosie przestawić aby np. ostrzegał gdy temp. będzie wyższa niż 70 stopni ale to już uważam za niebezpieczne.. Poczekajmy na opinie prawdziwych fachowców :)

Ja nie mam jakichś wyszukanych roślinek w pokoju kompowo-telewizyjnym. Jest fikus, 2 fiołki alpejskie (jeden z nich ma 6 lat) i jukka (8 lat). Wszystkie mają się dobrze bo ja je lubię :D

Tak, właśnie, dokładnie. RegCleaner 4.3, to poczciwe programiątko używane przeze mnie od dawien dawna teraz odmawia współpracy i to tylko na jednym kompie - konfig w podpisie. Mój system Windows XP SP2. Próbowałam już: - uruchamiać w trybie zgodności ze starszymi Windami - instalować w trybie zgodności - instalować starszą wersję Wykluczam wpływ SP2 na ten program ponieważ na innym kompie z SP2 program śmiga. A teraz może jeszcze opiszę co się dzieje. Bez trybu zgodności w menedżerze zadań był widoczny proces programu ale program nie był widoczny jako okienko. W trybie zgodności z Windą 95 lub 98 uruchamiał się. Ale po włączeniu czyszczenia rejestru owszem pojawia się odpowiednie okienko ale pasek postępu staje w miejscu i koniec. Program wisi :( Zużycie procesora przez program ok. 55% w tym momencie. Proszę o pomoc albo chociaż o próbę pomocy bo jestem wściekła na ten progs :mur: Nie mogę dociec przyczyny jego nienormalnego zachowania.