imil

Przed jakimś rokiem kupilem mysz bezprzewodową kulkową A4Tech model: RFW-25. Niestety pojawil sie pewien problem oto jego opis: Myszka chodzi na boki bez problemu, jednak do góry i do dolu ma jakieś dziwne opory. Rozkręcając ją nie stwierdzilem zadnych problemow mechanicznych tzn w zwiazku z poruszaniem kulką itd. Jest rowniez porządnie wyczyszczona, mimo to stawia opory wylacznie podczas przesuwania w góre i w dól Jeśli ktos cos moze o tym wiedziec, badz spotkal sie z tym problemem podczas uzywania myszki innej firmy prosze o wypowiedź. Za wszelkie sugestie (oprócz zmiany myszki na nową) bede bardzo wdzieczny. Pozdrawiam imil!

ale miales taki problem czy tak tylko proponujesz mi sie tam udac??

Mam pewien problem. 19 grudnia 2004 znalazl sie na moim komputerze dialer (jakas taka ikonka z babką , nazwa pliku cos z liczbami 1234... z tego co wiem jest dosc popularny). Nieszczesliwie sie zdarzylo gdyz łaczylem sie z internetem poprzez modem. Nabil mi ten dialer sporo kasy na rachunku TP SA. Może wy sie juz z tym spotkaliscie. Powiedzcie mi czy mam szanse na niezaplacenie tegoż rachunku jesli zostanie udowodnione ze nie bylo zadnego dzwonienia do Australii po bilingach. Jesli ktos sie z tym spotkal prosze o pomoc. Jak najlepiej zalatwic tą sprawe? Dziekuje i pozdrawiam!

Bardzo czesto jak cos uruchamiam to mi sie pokazują takie bledy, braku roznych bibliotek, co moze byc przyczyną?? Moj system to: (WIN2K)

obsługiwać obsługuje, bo pamiętam , że kiedyś na tej kosci 256 chodzil ten komp. Ale dobra wyjałem wogle te kosci 256 i chce zeby komp wrocil do stanu z przed modernizacji czyli do swoich 128mb RAMu. Jednak nie wiem co jest ale dziwnie odzywa sie speaker, piszczy jakby coś było nie tak włożone czy włączone. Własnie jestem ciekawy co moze byc przyczyną jego piszczenia. Może włozyłem cos nie tak? Powiem tak , ta płyta którą mam przysworzyła mi już kiedys sporo problemów (spalił mi sie m.in procesor tez 633). Aha co do windowsa i sprawdzenia które aplikacje najbardziej używają procesora, nie moge tego sprawdzic bo teraz nawet windows mi sie nie chce uruchomić bo jak piszczy mi ten speaker to czuje ze cos nie tak jest i natychmiast go wylaczam (kompa). Pomózcie :(

Aha zapomnialem tez powiedziec ze zapomnialem podlaczyc wiatraczka od coolera do plyty zeby dzialal. No i przez chwile komp chodzil bez wiatraczka, po podlaczeniu go jednak znowu zuzycie wynosi 100%. A co do tych procesów sprawdze i zobacze co jest nie tak. PS _RAZOR_ dzieki za odp

Mam problem. Moj komp to: Procesor: Celeron 633Mhz Płyta: BVC3A VIA VT82C693A+VT82C596B 1xAGP, 5xPCIs,2xISAs,3xDIMMs RAM: 2 kosci po 64mb Grafa : RIVA TNT2 Dobra to szczegóły. Teraz opisze problem. Wczoraj bawilem sie troche ramem. Plyta ma miejsce na 3 kosci. Dwie byly uzupelnione 64-kami. A w 3 wlozylem 256mb (wszystko SDRAM). Jak uruchomilem komputer to dziwnie odezwal sie speaker. Zaczal piszczec to natychmiast wylaczylem kompa. Wlozylem 256mb w miejsce z jednej z 64-czwórek. Komp uruchomil sie juz normalnie jednak w windowsie zachowywal sie dziwnie (caly czas procesor byl uzywany w 100%). No i nie wiem co jest. Z czym moze byc problem?? Dzieki za wszelkie sugestie.