Skocz do zawartości

ratHUNTER

Stały użytkownik
  • Postów

    128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ratHUNTER

  1. i kobiety beda sie zadowalac marchewkami, ogorkami i innymi warzywami... ewentualnie jakimis zdobyczami ero-tehnologii... w sumie, jezeli do tego dojdzie, to nas juz nie bedzie... wiec - rybka... podtrzymujac zdanie z wczesniejszych wypowiedzi mogę spuentowac, ze to, ze nas nie bedzie, to nie bedzie pokuta za nasze (meskie) grzechy, ale kara za postępującą własnie degradację żenskiego morale! ale gdzie w tym wszytkim jest nieskonczone milosierdzie Boga (jesli ten w ogóle istnieje, w co ja osobiscie wątpię) ? :twisted:
  2. ale ja sie schlalem tylko dlatego, ze rokzminianie egzystencjonalnych problemow przychodzi mi latwiej, gdy we krwi krążą mi procenty :P postawa totalnego odosobnienia i tłamszenie problemow w sobie nie zdaje egzaminu (widac to chocby po takiej <span style="color:red;">[ciach!]</span>le jak Werter)... lepiej sie postawic i udowodnic, ze facet to oprocz tych "w czym jest facet gorszy od kobiety" (w artykule roi sie od ponizajacych podtytułów) ma tez swoje zalety, ktorych zadna inna kobieta (np. w lesbijskim zwiazku) nie posiada... badzmy wysnionymi facetami (samcami alfa) a kobiety same będą chcialy nas utrzymac przy zyciu i beda o nas walczyc... i nie jest to zadna zemsta, ale krzyk skierowany do wszystkich tych, ktorzy wiedza, ze popelnili błąd i chcieliby go naprawic oraz do tych, ktorzy wiedza, ze kobieta jest czlowiekiem, ktory tylko niewiele rozni sie od mezczyzny. ot chocby takie powiedzenie "jak suka nie da, to pies nie wezmie" (pomijamy skrajne przypadki psychopatow i tym podobnych)... proste, chyba kazdy je rozumie... ;-)
  3. mrtnt, przeczytalem Twojego posta do polowy i stwierdzilem, ze dalej chyba nie powinienem... najwyrazniej nie przeczytales wszystkich postow, ewentualnie ich nie zrozumiales :) dlaczego? bo zrobiles cos, co okresla sie mianem stereotypizacji... zmierzyles wszystkich jedna miarką, a jak wiadomo "swiat" jest synteza indywidualnosci... wyfiltruj sobie np. moje wypowiedzi w tym topicu a zauwazysz jak wielki blad popelniles... ;-) kolejna sprawa, tak jak pisalem: nie przypisuje sobie wielkiiej roli w zyciu kobiet, ale uogolniajac, mezczyzni sa wedlug dzisiejszego pojecia etyki/koralnosci niezbednym skladnikiem związku np. malzenskiego (tak samo jak kobiety)... to oczywiscie za jakis czas sie moze zmienic... nie mam nic przeciwko obecnosci kobiet na budowie, w dzialach administracyjnych firm, jako kierowcy tirow, kierowniczki na wysokich stanowiskach, w gornictwie, hutnictwie, elektryce itp itd... (oby byly odpowiednie do zajmowanego stanowiska) ale uwazam, ze zycie meskie jest bardziej AKTYWNE i stad nasze krotsze zycie... poprostu, my zyjemy na wyzszych obrotach... a co do "moralnosci" kobiet to polecam prace pani Karen Horney, ktora wnikliwie bada psychike kobiet i wyciaga z tego (wedlug mnie) prawidlowe wnioski...
  4. ok, schlalem sie i przemyslalem kilka rzeczy: 1. po pierwsze, za 125tys lat nasi swiatowi genetycy znajda sposob, by uchowac gatunek męski! 2. gdyby w jakis cudowny sposob (czyt. poprzez sabotowanie badan przez zapalona feminiestke) do uratowania gatunku meskiego nie doszlo, zgadzam sie z ktoryms w/w pogladow, tzn. pierwsze pokolenie kobiet nie moglo by zyc bez mezczyzn, drugie zylo by marzeniami i wspomnieniami, kazde nastepne ulegloby wypaczonej/ewolucyjnej moralnosci i zajeloby sie miloscia lesbijską... 3. jezeli jestesmy spisani na straty to kobiety powinny sie obchodzic z nami jak z jajkami! 4. jestem pijany, nie pilem od ponad miesiaca i czuje, ze powinienem pic czesciej (wypilem 5 piw) bo to skutecznie czysci nerki :) 5. mam jeszcze czyste chromosomy Y wiec wszystkie kobiety zainteresowane takim samcem zapraszam na priv! :P :P :P
  5. taa, glupie panieneczki sie z tego smieja... nie zobacze tego, bo moja kadencja konczy sie wiele wczesniej, ale ciakwi mnie jak bedzie wygladalo zycie kobiet... najlepsze sa te komentarze... albo jacys glupi samce, albo jakies glupie picze sie wypisuja... no, z malymi wyjatkami... a co do moralnosci, ktora w Polsce ma sie tak jak w innych krajach, czyli moralnosc facetow jest na duzo nizszym poziomie niz facetow to hmm, co najmniej zastanawiajace... wystarczy isc do galerii mokotow w wawie i na gorze na parkingu poogladac sobie wymalowane po uszy 13-latki, posluchac w jaki sposob ze soba rozmawiaja itp itd... no i mozna by tak pisac o sposobach, w jakie panny ETYCZNIE wykorzystuja facetow, ale mysle, ze chyba kazdy to wie... sadze, ze mozna tez wziac mala poprawke na ten fakt, ze autorem tego tekstu jest nie kto inny, ale kobieta... i to chyba kobieta, ktora doznala niedawno potwornej przykrosci ze strony faceta... zero, kompletne zero wlasnego uczusiowego wkladu w artykul... no chyba, ze jest lsbijka... takiej to nawet na reke... no, na razie to tyle ode mnie...
  6. http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1...1141728&KAT=242 mną to wstrząsnęło tak, ze zaraz ide sie zachlac! i nie chodzi juz o to, ze nas-facetow zabraknie... nie zal mi facetow... nie jest mi zal dziewczyn/kobiet z tego powodu, ze beda sie rozmnazac uzywajac jakichs tam wyszukanych metod... zal mi ich, bo beda zyc bez nas... nie jestem jakims tam zadufanym w sobie samcem, ale uwazam, ze kazda dziewczyna/kobieta potrzebuje chlopaka/mezczyzny... z artykulu nie bije zaden pesymizm (chyba powinien) i o dziwo nie porusza on zadnych sfer uczuciowych... :( napiszcie cos o tym, wiem, ze to dopiero za 5tys pokolen, ale nie bagatelizujmy tego problemu piszac "naszego pokolenia to nie dotyczy", tylko potraktujmy to na serio i napiszmy to, co na prawde czujemy ;]
  7. faktycznie chyba niepotrzebnie ten topic zakladalem... mialo byc o "optymalizacjach" w sterach Ati a wyszlo z tego niewiadomo co... w kazdym razie, na ostatnich zajeciach z dziedziny ekonomii mowilismy o uzytecznosci... uzytecznosc to miara zadowolenia z gromadzenia i/lub uzytkowania danego dobra materialnego... jezeli karta za 2000zeta wykazuje dla kogos wieksza uzytecznosc niz karta za 500zeta to oczywiscie wybierze tą pierwszą... i nie ma sie tu o co klocic... pod wzgledem wyprowadzania gotówki jestesmy "homo ekonomicus"... i jak ktos slusznie zauwazyl, choc w innym kontekscie, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... w CoD gralem w full detalach na moim GTS2 i nie narzekalem... taki punkt widzenia wystarcza mi w zupelnosci... btw. ktos chociaz przeczytal ten teks na tomshardware i ma cos konkretnego do napisania ?
  8. dzieki za podpowiedz, ale jako obciazenie poszedl dysk ibma 40GB...
  9. ..no troshke upraszczasz. gdybym sie nazywal Guzowaty i moja pasja byloby wnetrze mojego komputerka oraz giercowanie to dymac to czy zaplace za grafe 500 lub 2000 bo dla mnie ta grafa za 2000 i jej ozdobniki bylaby tego warta pomimo iz dla Wacka Kowalskiego z V LO im. Kopernika wydanie takiej mamony na graficzke byloby wariactwem. i nie ma w tym nic zdroznego. poprostu jak sie lubi i sie ma to sie placi ..i tak sie ten swiat kreci :D nie ma tanich Ferrari a mimo to spytaj ktoregos z wlascicieli czy uwaza ze jego samochod nie jest wart swojej ceny. nie mowie ze takich nie znajdziesz ale jak ktos kupuje Ferrari to zwykle wie czego oczekuje i woli zaplacic wiecej ale byc pewnym ze sie nie zawiedzie ..i tu jest biznes :) dlatego losiowanie na lewo i prawo nie jest najlepszym rozwiazaniem. trzeba mierzyc sily na zamiary i doradzac w miare potrzeb, mozliwosci i zamilowan :) btw. dobre macie źródła w żywcu... :P
  10. ja przepraszam... o co jakby chodzi? Przeszedlem cala gierke jakies 2 tygodnie temu na Cat 3.7 bez zadnych paczy, 0 problemow. Jedno tylko powiem-cat 3.8 sa do bani bo mi IL2 FB wolno chodzi . Olo z Madoxa zaleca 3.7, to mam i wsio smiga. bug wystepuje w wersji 3.8 i 3.9... z drugiej strony na benchmark`u jest news o sterach fx`a poprawiajacych bledy w np. battlefield... obie firmy roznia sie zatem niewiele... ;]
  11. racja nie. topic nie jest o wychwalaniu tylko o optymalizacjach... głąby będą wychwalac/karcic... czlowiek rzeczowy zbada sprawe... bedzie wiadomo kogo mozna traktowac na serio a do kogo z dystansem...
  12. tak jak mowilem nie ma nic zlego w optymizowaniu sterkow (czy gier) pod konkretny produkt, wszystko w trosce o klienta ... i pokój na świecie :lol: teraz nvidia tez dodaje bugfixy do sterków :wink: w artykule, do ktorego podalem link, napisali, ze ati stosuje textury o zmniejszonej rozdzielczosci, a alpha blending przechodzi schodkami zmniejszajac obciazenie magistrali pamieci... to chyba nie jest optymalizacja :wink:
  13. dzisiaj wyszla poprawka do call of duty ze stajni ati... sciagnij sobie gierke, odpal, pograj 10 minut... (sprobuj) pozniej odpal patcha i ciesz sie mozliwoscia grania w te gierke... zresztą - śmiać mi sie chce, jak widze ze ati wypuszcza sterowniki lub patche opatrzone listą poprawionych bug`ow w grach, ktore zdązylem skonczyc i o nich zapomniec :lol:
  14. tak, wyszly... do ati tez wychodza nowe drivery... tyle, ze w przypadku sterow ati w kazdych kolejnych jest wiecej 3d markow i wiecej problemow z grami... w tych do nvidii tego drugiego nie doswiadczysz...
  15. topic utworzony w celach informacyjnych... w przeciwienstwie do typow, ktorzy sie tu zachwalaja ati ja pozostaje neutralny...
  16. pora chyba uaktualnic swoja opinie o ostatnie benchmarki... kolega ratHunter kupił FX mając opaskę przed oczami i teraz szuka po necie przychylnych Nvidi opini :lol: no offence najglupsze co mozna bylo napisac... btw. nie mam u siebie w kompie FX`a :lol:
  17. pora chyba uaktualnic swoja opinie o ostatnie benchmarki...
  18. napisalem tu, bo najwiecej osob czyta... http://www.tomshardware.com/graphic/200310...in_atis_drivers a jednak!
  19. no to luz, myslalem, ze z zasilaczami impulsowymi moga byc problemy... z ciekawosci podlaczylem kilka starutkich zasilaczy AT 230-250W i zmierzylem napiecia bez obciazenia... to byl szok: 5V => 4.46V - 4.67V 12V => 11.23V - 11.79V az strach pomyslec co by sie stalo, gdyby je obciazyc...
  20. ok, ok, popieram ;] ale ciągłe pisanie, ze sie nie ma kasy w formie "nie mam kasy" bylo juz omawiane wielokrotnie i staje sie monotonne, czemu by nie wyrazic tak prostej rzeczy w sposob bardziej wyrafinowany ? zwlaszcza w erze, kiedy kazdy producent sprzetu robi to dokladnie w ten sposob wymyslajac magiczne nazwy prymitywnym mechanizmom :] odbieglem troche od tematu... ale zastanawialem sie nad przeciwdzialaniem tak wysokim spadkom napiecia i doszedlem do wniosku, ze nieglupim pomyslem byloby zsynchronizowanie dwoch PSU... nie wiem czy te podwojne PSU ze strony chieftec`a sa ze soba zsynchronizowane czy poprostu upakowali dwa zasilacze oddzielnie... w kazdym razie - ktos probowal ?
  21. Ty rzuciles miesem pierwszy... ;] cos z logiki: p = nie mam kasy q = mam kiepskie napiecia x = koles ma pretensje (p <=> q) ^ (x <=> q) <=> (x <=> p) z tego prostego zdania wynika jasno, ze koles ma do mnie pretensje o to, ze nie mam kasy... logiczne... bo chyba nie wzial pod uwage "p"... ;]
  22. zamiast powtarzac grupowiczom to, co wiedzieli jak Ciebie jeszcze kura za jaja ciagnela po podworku to pochwal sie lepiej jakie masz napiecia powrotne... (te z "-"...)... btw: moje napiecia sa blizsze idealnym... ja bym sie bal, ale na Twoim miejscu...
  23. ja mam jakis noname`owy zasilacz i przy tym sprzecie, ktory jest w opisie mam odpowiednio: +5V => 5.06V -5V => -4.50V +12V => 11.92V -12V => -11.61 oczywiscie bardzo chetnie zmienie zasilacz na jakis inny ;]
  24. gdybym wiedzial, ze 1700 sa o niebo lepsze to bym kupil jak jeszcze byly... teraz na gieldzie juz nie ma... kolesie sie wycwanili i sprzedaja tylko z plytami... w sumie z tego co widzialem na innych forach to podkrecenie 1800+ do poziomu 2GHz to rzadkosc...
  25. tu szczeliłeś gafę :P moj procek to real o.13um T-bred... chlodze go starutkim, przerobionym volcano7 (bez +) i przy tym taktowaniu musze go przelaczac w tryb suszarki do wlosow... a dostaje marne 43C :( krecilem na wszystkie mozliwe sposoby i ostalem sie z tym co mam w opisie :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...