czolem zje.by cos mi tu chopin mwi ze sie wam moja chlodnica nie podoba i ze niby niemam takich temperatur, no to ciekawie bo siedze przed swoim kompem i widze na elcedeku ze mam 37 stopni na procesorze a jest to prescott 2.4 (mozecie sobie poczytac w innej czesci tego szacownego forum ze ludzie maja na nim ponad 60 stopni spokojnie) i to bez jakiegokolwiek sladu wentylatora na chlodnicy. i co wam odwala z ta korozja? mam niby kopala wlanego ale tyle co kot naplakal i jakos korozji ani innego syfu nie widze poza tym jesli juz cos skoroduje to ujrze to za pare lat w postaci jakis nalotow do tego czasu to juz zdaze ze 2 razy kompa pozmieniac, a na marginesie dodam jeszcze, ze mam w zbiorniku wlasnoecznie wykonany specjalnie do tego celu termometr elektroniczny ktory wskazuje ze temperatura wody jest w granicach 30-35 stopni, nara