Witam wszystkich! Mam nastepujacy problem. Kiedys, kiedy robilem swoja pierwsza bude zaszpachlowalem wejscie na Floppa, przetarlem papierem sciernym i wszystko wygladalo pieknie do momentu, kiedy pomalowalem bude na czarny mat. Otoz zaszpachlowany Flopp ewidetnie sie odznaczal, tzn. caly front byl matowy a dziura po Floppie sie swiecila. Nie widzialem jak sobie z tym poradzic to pomalowalem czesc frontu lakierem polyskowym. To rozwiazalo problem. Teraz, kiedy moja buda mi sie znudzila postanowilem zrobic nowa. I wlasnie kieruje do was pytanko. W jaki sposob przecierac szpachle, zeby nie bylo jej widac po pomalowaniu czarnym matem. Z gory dzieks za pomoc. Aha, wlasnie, malowalem bez podkladu. Musze go uzyc czy da sie to ominac?