A więc tak...doszedłem do wniosku że nie ma co się bawić w przerabianie właściwości samych głośników,ale postanowiłem jednak zrobić coś z ich wyglądem....znalazłem sporą płyte--->sklejka....zrobiłem z niej obudowe do głośników i teraz mam pytanie...jak lepiej zrobić wyloty powietrza z obudowy?? tak jak na rysunku 1 gdzie na przednim panelu znajdują się 2 głośniki,2 wyloty powietrza(po jednym dla każdego głośnika) i pokrętła do regulacji głośności i włącznik czy może lepiej będzie jeśli zrobie to tak jak na rysunku 2 gdzie są 2 głośniki i jeden wspólny wylot powietrza dla nich po środku,pokrętła natomista znalazłby się w górnej ściance...chodzi mi o to w którym przypadku będzie lepszy efekt dźwiękowy???