
ALF
Stały użytkownik-
Postów
25 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ALF
-
witam tu masz cały temat o tym : http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=665...light=warszawie pozdr
-
ja chciałem jeszcze wrócić na chwilę do sprawy odbarwiania się cell-fastów. ostatnio byłem w obi i znalazłem tam węże cell-fast które były w dotyku o wiele miększe od tych które kupiłem przed rokiem (prawdopodobnie o trochę innym składzie niż starsze). być może to jest przyczyna tego, że jednym sie odbarwiają na żółto, a innym nie pozdr
-
wlałem do układu copala w stężeniu 1/100 bez innych dodatków no i niestety po tygodniu płyn chłodzący mi skisł (dostał brzydkiego zapachu tak jakby sfermentował). musiałem szybko zmienić na nowy i dolałem setę. narazie w 2 tygodnie po tym jest w pożądku :/ potwierdzam - copal odbarwia węże na żółto, ale tylko igielity. silikonowe nie reagują z nim :D
-
jeśli chcesz użyć do shrouda kleju termotopliwego (takiego co się go pistoletem aplikuje) to odradzam bo ma słabą przyczepność tzn bez problemu tego shrouda potem rękami rozbierzesz na kawałki. ja przy pomocy takiego kleju wyklejałem obudowę korkiem bo do tego się jak najbardziej nadaje :D. PS. daj trochę zdjęć "dziennych", bez podświetlenia pozdr
-
2 -> moją pompkę uszczelniłem poxipolem, który jest przy takich ciśnieniach IMO w zupełności wystarczający do tego jak i do sklejania kształtek miedzianych. dodatkowo puste przestrzenie w pompce wypełniłem klejem termotopliwym by nie rezonowały odgłosów wirnika. 3 -> z lektury forum utkwiło mi w pamięci, że w układzie z pompą in-line woda nie wyhamowuje jak to by miało miejsce w zbiorniku. posiadając nukleona (który lubi większe przepływy) zauważyłem kilkustopniowy spadek temp proca po przeróbce na in-line mimo dołożenia dodatkowego bloku NB. pompka jest w dotyku ledwo letnia więc raczej nie grzała jakoś strasznie wody i wydaje mi się, że spadek temp jest spowodowany w dużej części przez brak zbiornika (czyli trochę lepszą wydajność pompy) jeżeli w rezerwuarze obie końcówki węży znajdują się poniżej lustra wody to układ będzie zachowywał się jak u. zamknięty. niemniej rezerwuar także powoduje w mniejszym bądź większym stopniu hamowanie strumienia wody co do pytania czy zatapiać czy nie... układ ze zbiornikiem jest bardzo łatwo napełniać i odpowietrzać - lejesz wodę włączasz pompę i gotowe. z drugiej strony przez rok posiadania WC musiałem opróżniać układ (oprócz przeróbek samego układu) jedynie wtedy gdy chcąc coś zamontować w kompie musiałem go przewrócić na bok (z easyclicka zawsze coś się uleje bo taki super szczelny to on nie jest :D ). teraz daję tylko kompa na bok i po sprawie. a do szybkiego odpowietrzania zamontowałem oprócz trójnika T system dodatkowych trzech zaworków kulowych na spodzie instalacji i jest git ;)
-
ale czy wy stosujecie te cholerne sprężynki czy je wywalacie, bo ja mam zawsze największy problem z założeniem nakrętki wraz ze sprężyną na jak zwykle za krótkie śruby :/ pozdr
-
Ja przerobiłem swoją 802 na in-line no i tak: - skleiłem wirnik no i nie chciała wogóle ruszać więc odkleiłem go spowrotem - pompka wcześniej w pojemniku leżała na gąbce i była podwieszona na silikonowym wężyku ale mimo to trzeba było jeszcze więcej gąbki pod pojemnikiem umieszczać bo ten potwór się mi trząsł (jak miałem węże igielitowe cell-fast to wibracje przenosiły sie wężem przez procesor na obudowę :/ ) Niemniej generalnie w wyciszonej korkiem obudowie z zamkniętymi drzwiczkami (przy wyłączonym kompie) ciężko było zorientowqć się że pompa działa. - pompka uszczelniona chodzi IMO ciszej (mniej słychać odgłos luźnego wirnika i buczenie silnika ale bardziej chlupot zapowietrzonej pompy - woda w zbiorniku lepiej tłumiła chlupotanie ;) ) - obecnie mam pompę podwieszoną pod zasilaczem na gumce do majtasów (nieomal identycznie jak silnik w samochodzie) i praktycznie pozbyłem się wibracji. - zauważyłem że pompka w położeniu "napisem do dołu" terkocze jak traktor. nie wiem czy ten typ tak ma ;) czy może pompa "uwarunkowała" się w położeniu "napisem do góry" leżąc tak przez rok w pojemniku konkludując: u mnie jest cicha ale trzeba uwzględnić wszystkie przeróbki. no i jak na pompe za 120 zeta to jest IMO bezkonkurencyjna pozdr
-
witam czy ktoś z was używa może płyty epox 8RDA3I z nagrywarką NEC DVD+/-RW ND-3500A. chciałem sie dowiedzieć czy się nie gryzą zanim wydam kasiore na napęd ;) miałem CD-rw yamaha 2100E i chodziła w xp tylko jako PIO4 pozdr
-
Lutowanie miedzi - trudny orzech do zgryzienia ;)
ALF odpowiedział(a) na maryan temat w Chłodzenie Powietrzem
nie wiem czy taki sam, ja kupiłem włoski w castoramie - nie powiem, całkiem fajnie to zapitala tą parą :D dzięki za helpa -
Lutowanie miedzi - trudny orzech do zgryzienia ;)
ALF odpowiedział(a) na maryan temat w Chłodzenie Powietrzem
wypróbowałem kilka substancji (ocet, cilit, domestos ;)) z miernym skutkiem. jednak chyba rzeczywiście to ten topnik. pomógł dopiero oczyszczacz parowy na gorąco, ale nie do końca. czy jeżeli wrzucę na kilka minut bloczek do wrzącej wody to go popsuję? pozdr -
ale może spaść wydajność układu. np gdy zarośnie nagrzewnica to gorzej oddaje ciepło, a później wyczyścić ją nie jest tak łatwo, tak samo lutowane bloczki ciężko doczyścić. pompa może zacząć pracować głośniej / szybciej się zużyć, gdy zatka ją breja glonowa. generalnie lepiej nie mieć glonów niż mieć ;)
-
Lutowanie miedzi - trudny orzech do zgryzienia ;)
ALF odpowiedział(a) na maryan temat w Chłodzenie Powietrzem
witam ja się podłączę z moim problemem jeśli nie macie nic przeciwko. kupiłem bloczek na chipset SMART. podczas oględzin zajrzałem do środka przez króćce, zobaczyłem gruby czarny nalot na wewnętrznych powierzchniach. producent zapytany o pochodzenie tego osadu odpowiedział że są to pozostałości po topniku z lutowania i jest zmywalny wodą. no cóż, podłączyłem bloczek do kranu i kupa. płukałem kilka minut i niestety nie pomogło to. czym można bezpiecznie przepłukać ten bloczek tak żeby go nie uszkodzić? i czy to normalne że kupne lutowane bloczki trzeba jeszcze czyścić z jakiegoś świństwa? pozdr -
Linoge > nie denerwuj się tak, określenia "łapy" użyłem żartobliwie. jeżeli się obraziłeś to SORRY!!! co do żyjątek to wystarczy, że czystą ręką podrapiesz się np w czoło i już jest spowrotem troche bakterii na palcach (na ludzkiej skórze żyje tego mnóstwo). różne żyjątka żrą na ten przykład chętnie mydło w mydeniczce, a nawet ostatnio odkryto bakterie na stygnących prętach tuz po wyjęciu z reaktora :D. także jedyny sposób na ochronę to myc dokładnie ręce, myć elementy układu i dolać coś co sprewentuje rozwój ewentualnych niedobitków (gorzała, copal, algo). jeżeli twój układ chodzi juz ok 2 tygodnie to zanim wlejesz cenne C2H5OH to tak na wszelki wypadek wymień wodę na nową :D amen
-
na przykład jak montujesz wszystko brudnymi łapami - grzybki się lęgną. z kurzu bierze się inne dziadostwo, a kurz możesz mieć przykładowo w wężach prosto z markietu ;) albo z nieszczelności układu ja po większych modyfikacjach zawsze puszczam w obiegu na kilka godzin wodę z płynem do szyb w celu sterylizacji :D
-
ja mówię o tym najgorszym hałasie czyli nieznośnym, wysokim pisku łożysk. na to tylko pomaga gruby i szczelny sarkofag. więc bez bloku ani rusz. pozdr
-
no tak, ale jeśli ktoś chce wyciszać dysk to potrzeba skutecznego bloku wodnego słowem chyba też sobie sam wywierce taki blok jaki potrzebuję, bo na polskich producentów liczyć nie można :/
-
Radek_marko > czy ta miedziana płytka pociemniała trochę w kranówie z copalem? z tego co widzę (nie wiem czy dobrze widzę) to demineralizowana z COPALem rządzi a kranówa z COPALEM to wyrok odroczony o kilka miesięcy. Efekt zależy pewnie jeszcze od tego, co kto ma wkranie. u mnie w Wawie na to mówią "woda przemysłowa" ;) znów poproszę o Twój komentarz Benito > a jakie masz węże? moje igielity trochę pożółkły, a silikonowe (mleczne) dopiero co założyłem. pozdr
-
te farfocelki (białe-żółtawe) to ponoć grzybek. ja miałem tego pełno w próbnym układzie gdy poraz pierwszy wszystko montowałem i nie umyłem rączek hehe ;) działało to przez 2 tygodnie na kranówie właśnie, a potem dolanie copala już nic nie pomogło (zapobiega rozwojowi życia organicznego) P.S. czekamy na wyniki eksperymentu, fajnie że się tego podjąłeś :) pozdr
-
hmmm patrzę na zdjęcie z teoretycznie najlepszą kombinacją czyli demineralizowana + copal i aż się boję pomyśleć jak ta płytka miedziana wygląda z drugiej strony skoro z wierzchu dostała takich ciemnych plam. a czemu dałeś stężenie 1:100 a nie 1:60 jak w instrukcji? mam dziwne wrażenie że kranówa lepsza do copala ale może miało też znaczenie to, że metalowe elementy nie leżały względem siebie mniej więcej w podobnym położeniu (nie znam się za bardzo) może daj jakiś własny komentaż :D pozdr
-
witam wszystkich właśnie przedarłem się przez cały wątek :D mam epoxa 8RDA3I (mercury KNU400X-L) rev.2.1 na którym pracuję od marca. płytka znakomita. również u mnie występuje co jakiś czas ten komunikat "overclocking fail" po którym trzeba wejść do biosu i jedynie ponownie zapisać ustawienia Chciałem zapytać o to samo co przedmówca odnośnie biosu http://www.epox.cn/download/bios/rda34729.bin pozdr
-
radzio_ > dzięki za odzew. tak się właśnie domyślałem może ktoś jeszcze rozbierał nagrzewnicę z jakiegoś innego samochodu (były tam takie ślimaki?)? pozdr
-
tak, tak, rozmawialiśmy już o tym na heh'u ;) ale chciałem sie podzielić moimi spostrzeżeniami i tutaj pozdr
-
mam takie pytanko rozebrałem ostatnio nagrzewnicę od Lublina 2 w celu wstawienia choinek 16mm ID dla zmniejszenia oporu układu. w środku każdej rurki wetknięty był taki plastikowy ślimak (plastikowy pasek skręcony gęsto wzdłuż). . czy ktoś wie czy takie ślimaki są we wszystkich nagrzewnicach i czy jak je wywalę to mocno spadnie wydajność cieplna/opór? pytam sie bo strasznie topornie rozgina się aluminiowe ząbki którymi przyciśnięta jest kopółka z króćcami do korpusu nagrzewnicy i chciałbym to wiedzieć przed jej złożeniem :)
-
mi niestety mimo Copal'a (nawet w trochę nadmiernej ilości) urosły białe ufoludki. węże pokryły się bałymi ciapkami a w baniaku pływało sporo tego świństwa już po 3 tygodniach. winę prawdopodobnie ponosi za to niedomycie pożądne zbiornika (wiaderko po Popcornie ;). dlatego moja dobra rada brzmi: lać spirytus folks!
-
Ja kupiłbym bez wahania taki blok na 2 dyski (nawet jeżeli kosztowałby te 150-200 zyla) pod jednym warunkiem: wyciszenie musi być naprawde skuteczne.