koti

Hmm, już prawie od 2 lat mieszkam tylko z siostrą i mam cały dom na głowie, więc nie robi mi różnicy ;p

Ja prawie rok temu wymieniałem. http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=206811&st=0 Nie używałem nawet lutownicy kolbowej, a transformatorowej i wszystko działa.

I tak w ciągu tygodnia mało się spotykam ze znajomymi, a w weekendy przyjeżdżałbym do domu, to tylko 100km. Wielu znajomych również wyjeżdża do Wrocławia, więc nie byłbym sam.

A mi jest cholernie źle jak pomyślę, że nie złożyłem podań do szkół wrocławskich. Testy poszły mi lepiej niż się spodziewałem, a z punktowanych w rekrutacji przedmiotów mam 3xbdb i 1xdb. Teraz okazuje się, że pełno znajomych szuka lokatora do mieszkania, a wcześniej to mnie ograniczało. kur.

Ja idę do wg. mnie jedynego normalnego LO (poza prywatnymi) w moim mieście, gdyż wszystkie inne to są zespoły szkół, a więc są tam zawodówki itd, a co za tym idzie pełno tam dresów i reszty chołoty. Szkoła do której idę trzyma wysoki poziom, choć i tak jeszcze kilka lat temu była to szkoła tylko dla najlepszych. Trzeba nosić mundurki, nauczyciele są wymagający, ale przy okazji zdawalność matur też jest wysoka. Nie ma tam ani jednego dresa, więc w to mi graj.

Dolnośląskie: Rekrutacja odbywać się będzie na podstawie: a) punktów uzyskanych z egzaminu gimnazjalnego (50 % - 50 punktów rekrutacyjnych) 25% za część humanistyczną 25% za część matematyczno-przyrodniczą b)punktów uzyskanych za oceny z przedmiotów na świadectwie ukończenia gimnazjum (40 % punktów – 40 punktów rekrutacyjnych): język polski, matematyka, język obcy obowiązkowy, przedmiot zgodny z wybranym kierunkiem kształcenia cel-10pkt bdb-8pkt db-6pkt dst-4pkt dop-0pkt c) liczby punktów uzyskanych za inne osiągnięcia wymienione w świadectwie ukończenia gimnazjum (10% - 10 punktów rekrutacyjnych) - 3% - ukończenie gimnazjum z wyróżnieniem - 4% (max) za udział w konkursach organizowanych przez kuratora oświaty, co najmniej na szczeblu wojewódzkim - 2% - 1 konkurs - 3% - 2 konkursy - 4% - 3 i więcej konkursów - 2% (max) za osiągnięcia sportowe i artystyczne, co najmniej na szczeblu powiatowym - 1% - 1 dyplom - 2% - 2 i więcej dyplomów - 1% za osiągnięcia pozaszkolne z danego przedmiotu o randze co najmniej powiatowej ŁĄCZNA MAKSYMALNA LICZBA PUNKTÓW REKRUTACYJNYCH = 100 ja mam 75/100

Dla mnie prawie wszystkie buty pumy są zbyt smukłe.

Stwierdziłeś, że czytanie ze zrozumieniem jest też ważne w przedmiotach ścisłych. Przedmioty ścisłe się opierają na definicjach i wzorach. Twierdzisz więc, że trzeba umieć czytać ze zrozumieniem wzory? A może po prostu sam nie wiesz na jaki temat prowadzisz (zaczętą przez siebie w dodatku) dyskusję?

A nie zauważyłeś, że jak ktoś ma do nauczenia definicję, to jest to tylko definicja? Tam miałeś 3 teksty, które musiałeś przeanalizować i wyszukać w nich informację, ewentualnie wyciągnać wnioski. Nadal nie widzisz różnicy?

Na teście w ciągu 1,5 godziny musiałeś ogarnąć tekst, odpowiedzieć na pytania, napisać zaproszenie i rozprawkę. Jeżeli ktoś się uczy w domu ma nieograniczony czas, więc w końcu załapie.

42 z polskiego mówi najwyżej, że umiesz czytać ze zrozumieniem i stosować różne formy wypowiedzi, bo tam nie trzeba było żadnej wiedzy. Akurat te 28 pkt z mat-przyr pokazują, że wykucie na pamięć nic nie daje, skoro nic się z tego nie rozumie.

Czyli dla Ciebie większą wiedzę ma ktoś ze średnią 5,5 i testami na 50pkt, niż ktoś z 4,0 i 90pkt? Błąd.

@FoX 13 Topic czytałem bardzo pobieżnie i nie przywiązywałem do tego uwagi. A w moim poście bardziej mi chodziło o ogół sytuacji związanej z testami i ocenami, po prostu odniosłem się do Ciebie. Oceny są słabym wyznacznikiem wiedzy, bo tak naprawdę częściej oceniają to ile ktoś wykuł bez zastanowienia, niż poziom wiedzy. O tym, że równie często część uczniów jest faworyzowana, a innym oceny są zaniżone (przykładowo z biologii przy ocenach 5,5,4,4,2 wystawiono mi dst na koniec, a dziewczyna która ładnie się podlizała przy 2,3,4,4,3 dostała db). Wiem, że to nie jest reguła, ale przy takich testach wychodzi prawdziwy poziom wiedzy. W tym roku jako jedyny z klasy ogarniałem fizykę i jako jedyny robiłem zadania na lekcjach, gdy inni nawet nie umieli wzorów dobrze podstawić, a pomimo to mam bdb tak samo jak 5 innych osób. Znam osobę, która z 8 przedmiotów jest nieklasyfikowana i teraz będzie siedzieć, ale próbne rozwiązała najlepiej w swojej klasie i miała 83pkt. Na szczęście podczas rekrutacji bierze się pod uwagę tylko 4 oceny. Dzisiaj dostałem swoje wyniki. Razem mam 90pkt (47hum/43mat), a osoby ze średnimi 5,5, które dostają stypendia dla NAJZDOLNIEJSZYCH zanosiły się płaczem jak widziały swoje marne wyniki oscylujące w granicach 60pkt. Aż nie mogłem powstrzymać szyderczego uśmiechu.

Nie mam zamiaru Cię urazić, ale sorry, widać jak się zgarnia oceny w szkołach. 28 punktów, a pewnie masz 5 lub nawet 6 z matmy. To jest normalny test na myślenie, nie ma żadnych skomplikowanych wzorów, ani nawet funkcje się nie pojawiają (bo zauważyłem, że to sprawia duży problem w 3 klasach). Na próbnych testach 2 dziewczyny z mojej klasy, które mają średnie ok. 5,4, z obu części miały mniej punktów niż ja z jednej, a średnią mam zaledwie 4,5. Zresztą znam pełno osób, które nawet nie zadają sobie trudu, żeby do szkoły przyjść, a napisać egzamin >65pkt to dla nich nie problem.

Miałem ten sam problem. Pomogła reinstalacja kodeków i Flash Playera.

Hmm, a czasem nie 10-krotność+koszty wysyłki? Tak na pewno było przed podwyżką cen, bo oddali mi 66zł przy paczce za 6zł.

Jeżeli oglądniesz film w tv to stacja ma z tego różne wpływy. Jeżeli ściągniesz film z internetu to nikt nie ma z tego profitów. Płacisz za dostęp do internetu, a to co dalej z nim robisz to Twoja sprawa.

Oj też to mam, ale tylko jak zmieniam pozycję z leżącej na stojącą, a wcześniej długo się nie ruszałem. Najczęściej jak czytam książki, bo leżę wtedy na brzuchu. Gdy wstaję zaczyna mi się kręcić w głowie i robi się ciemno przed oczami, ale mija po paru sekundach. To raczej nie jest kwestia ruchu, bo zawsze ćwiczyłem na w-f, a oprócz tego dużo się ruszam poza szkołą. Ciśnienie mam jak na razie w porządku, ale u mnie w rodzinie problemy z sercem u mężczyzn w późniejszym wieku są dziedziczne, więc i mnie to pewnie nie ominie. BMI też w porządku, 184cm/69kg

http://www.edu.info.pl/strona.php?3534 /Dzisiaj zaniosłem podanie do LO i wybrałem mat-ang ostatecznie.

U mnie IceCool w żabce za 6zł jest. Smakują jak zlewki? Aż tak źle nie jest, chociaż Tiger w szklanej butelce smakuje o wiele lepiej. Między puszką i plastikiem nie widzę aż takiej różnicy.

W E.Leclerc Tiger 1L kosztuje 3,50. A ten speed8 nie jest wart swojej ceny, nie kupię tego wiecej.

Czy szkoda mi kasy? Cała klasa będzie się na to składać, więc nie wyjdzie więcej niż 10 złotych. Jeszcze odnośnie mojej wychowawczyni. Codziennie mam pierwszy w-f, albo niemiecki z wychowawczynią. W kwietniu opuściłem jeden w-f i dwa niemieckie. Dostałem po tym wpis od wychowawcy na czerwono za nagminne zaspania, a są w klasie osoby, które olewają szkołę totalnie i nic z tym nie robi. Na semestr wychodziło mi zachowanie bdb, jednak żeby dać mi db wpisała mi nieodpowiednie zachowanie za frekwencję, choć nie opuszczam szkoły. A odnośnie profilu mam wielki dylemat. Nie wiem co chciałbym robić po lo, a z 8 profilów wyeliminowałem tylko 2, mianowicie biol-chem i hist-art. Z reszty przedmiotów uczę się tak samo, nie mam jakiegoś ulubionego, a do wyboru jest: historyczno-artystystyczne polonistyczno-historyczne polonistyczne z wiedzą o społeczeństwie biologiczno-chemiczne matematyczno-fizyczne matematyczno-informatyczne matematyczne z językiem angielskim matematyczno-geograficzne Prawdopodobnie wezmę mat-ang, albo mat-inf.

Hep, właśnie matematyczka wspomniała ostatnio, że nie sprawdzili 2 prac kiedyś tam bo były rysunki, a to jest w końcu dokument. Jednak nie bardzo mi się to widzi, bo z tego co widziałem na sali to co druga osoba coś rysowała. Nie było tam żadnych wulgarnych ani zakazanych treści, więc nie powinno być problemów. Zresztą podczas naklejania kodów koleś z CKE widział mój brudnopis i tylko się do mnie uśmiechnął, a nie powiedział o przypuszczalnych konsekwencjach.

Mojej wychowawczyni najchętniej kupiłbym sznur z pętelką, bo przez 3 lata nie potrafiła załatwić ani jednej sprawy. Jeżeli trzeba było interweniować u któregoś nauczyciela to padały hasła w stylu "ja nie będę tego załatwiać, bo ta pani pracuje w tej szkole 10 lat dłużej niż ja". Nie potrafiła w ogóle rozwiązywać klasowych konfliktów, jak trzeba było zorganizować np. wycieczkę klasową to wszystko musieli załatwiać uczniowie. Ale zapewne będzie standardowo, czyli jakiś sprzęt AGD+kwiaty. Aha, i jeszcze jedno. To prawda, że za rysunek w brudnopisie mogą nie sprawdzić pracy? :d

W przedszkolu miałem niemal identyczne, ale wtedy był ze mnie prawdziwy lansiarz. A buty te mają mi służyć na różne ogniska, imprezy itp, jak to w lecie. Nie mam zamiaru chodzić w nich cały czas.