eMADe

Coz, moj Gigabyte na 400/450, na standardwoych chlodzeniu (zwykly radiator na GPU i nic na pamieciach), przez kilka godzin wytrzymuje doom'a 3 i Half-Life'a 2. Nigdy nic sie nie zawiesilo, nie wywalilo artefaktow. Pamieci sa zimne a GPU grzeje sie tak jak GF2 czy TNT2 bez wentylatorow. Pozatym, polprzewodniki pala sie dopiero przy >90 stopniach, a jesli radiator da sie zlapac reka i chwile potrzymac (tylko chwile :) to wiecej niz 60 on nie ma. Swego czasu CPU mi sie grzal do 65. Chlodzenie to mity. Najwyzej mozna jakikolwiek wentylatorek malutki na 5V zalozyc, aby cokolwiek przewiewal, wtedy moze sie zywotnosc podniesie, ale napewno nie mozliwosci OC. Ale jak ktos chce wydawac kase na takie smieci, zamiast zainwestowac w lepsza karte, lepszy CPU, wiecej RAM'u, co zdecydowanie lepiej podniesie wydajnosc, to prosze bardzo.

Ani oryginalne taktowanie, ani najnowsze omegi nie pomagaja. Pewnie cos zupelnie innego, jakis soft, albo sam windows jakos jest winny. Musze to wybadac...

Poszlo. Oryginalny BIOS ze zmienionym ID i taktowaniem. Teraz nawet na 400/250 (500) chodzi :) Dzieki wojwar. Nadal jednak w kilku nowszych grach wystepuje dziwny efekt. Jesli framerate jest (na oko) ponizej 50, to miedzy akcja (klawiatura, mysz) a reakcja gry, wsytepuje zauwazalne opoznienie. Im mniej FPS tym wieksze. Nigdy czegos takiego nie mialem, nawet jak gra chodzila 15fps to reagowala normalnie. a opoznienie 1/10s jest juz poprostu wkurzajace, w samochodowkach wrecz uniemozliwiajace gre. Z tego co pamietam, to na bodajze S3 Trio 3D kiedys dawno temu mialem podobnie, ale tylko w 32bitach. Teraz w 16 jest jedynie troche lepiej. Stery probowalem najnowsze Catalisty, jakies Omegi i starsze Catalisty. Jesli ma ktos pomysl, albo ma/mial podobne objawy, to chetnie sie dowiem co mozna z tym zrobic... edit: o ile dobrze pamietam, ale moge sie mylic, to karta w stanie oryginalnym nie wykazywala podonych objawow.

Sproboje, ale podobno tak sie nie da (chociaz nie bylo nic o zmianie ID). Zmiana taktowania w oryginalnym biosie powoduje nierozpoznawanie karty przez sterowniki. Ale ide to sprawdzic zaraz.

Az tak mi nie zalezy, zeby wycisnac 200% z tej karty, byle by sprawnie chodzila. A karte wzialem ta, bo kosztowala mnie 230zl odjac sprzedaz R8500LE. Wiem, ze teraz 256MB nie bardzo sie przyda, ale wersji 128MB 128 bitowej z Gigabyte'a nie bylo jak kupowalem. Z timingami samemu nie chce mi sie babrac. Jak gdzies ktos poda sprawdzone ustawienia dla Kynix'ow ktore sa na tej karcie, to skorzystam wtedy.

kilka dni temu zamienilem Hercules'a 8500LE 64MB DDR na Gigabyte 9550 128bit 256MB DDR. Przypadkiem trafilem na wymieniany tu wczesniej opis poprawiania owej serii kart, wiec postanowilem sprobowac. Tym bardziej, ze wydajnosc bardzo mnie rozczarowala, niewielka roznica w stosunku do R8500LE, co w sumie nie dziwi, gdyz 8500LE ma taktowanie 250/250(500), a R9550 250/200 (400)! Zgroza. Pierwsze proby byly porazka, flashrom wywala w/w blad i [gluteus maximus]. Po googlowaniu, na jakiejs dziwnojezycznej stronce (nawet czcionki nie mam, same kwadraciki bylo widac ;), pojawil sie tekst "flashrom -p 0 costa.bin -f -sst". i to "-sst" jest kluczem do gigabyte'ow :) z tego co wyczailem, ten nieudokumentowany prametr "force'uje" inny typ bios'u (chip'a) i omija blokade. Tak wiec szybciutko wgralem na moja karte bios od Powercolor 9600EZ 400/200(400) i... jest cudownie :) 3D mark podskoczylo z 2000 z kawalkiem, do ponad 2800. Pamieci sa niestety slabe i powyzej 225 (450) juz nie wyrabaija sie. Natomista mam problem, bo podmieniajac bios, pozbylem sie 128MB pamiec z mojej karty :( Od wczoraj kombinuje na jakim biosie od 9600'setek z tych posiadajacych 256MB, pojdzie ta karta. Edycja ilosci pamieci w RaBiT nie pomaga. Z ktoryms biosem nawet poszlo jako 256MB ale z mnoooostwem bledow graficznych.