Witam,
Mam problem, właściwie to bardzo dziwny problem z komputerem (zainstalowany Windows ME).
Chodzi o to że system poprawnie uruchamia się tylko wówczas kiedy komputer przez dłuższy czas stoi nieuzywany (parę godzin), jesli juz system się uruchomi i robiony jest restart, na ponowne uruchomienie nie ma co liczyc, pojawia się pierwsza plansza windows me, po czym plansza tekstowa (ladowanie sytemu), kontrolka dysku caly czas sie swieci (nie mruga) i dalej juz sie nic nie dzieje, po zrobieniu "twardego" restartu, pojawia sie plansza z roznymi trybami uruchomienia windows, tryb awaryjny działa bez zarzutu, natomiast po wybraniu "trybu normalnego" znow ta sama sytuacja, stale palaca sie kontrolka dysku i zwis komputera.
Pytanie: W czym moze lezec przyczyna, to troche dziwne ze system bez zarzutu chodzi po kilku godzinach od wylaczenia kompa, natomiast po restarcie lub po wlaczeniu komputera po paru minutach system w normalnym trybie nie da się uruchomić.
Mysle że wina może leżeć w biosie, tylko co może powodować takie zachowanie, która opcja może za to odpowiadać (wiem że biosy są różne ale mają mniej więcej podobne funkcje).
O komputerze w tej chwili nie wilel moge powiedziec bo w tej chwili nie mam go przy sobie, ale z tego co pamietam Celeron 700, 64 MB RAM, karta graficzna i sieciowa slot PCI, natomiast karta dzwiekowa na slocie ISA. Niestety nie mam danych plyty glownej, uzupelnie je pozniej jezeli wina lezy w zle dobranym sprzecie.
Jeszcze co do systemu, IE 6.0 z wszystkimi mozliwymi uaktualnieniami, natomiast nie uaktualniany winodws ME, dlatego jezeli jakies aktualizacje to naprawiaja postaram sie je zainstalowac jesli uda mi sie wlaczyc ten komputer.
Z góry serdecznie dziękuje za pomoc
Pozdrawiam
Piotr