Każdy element elektroniczny moze się spalić/ulec zniszczeniu/uszkodzić, jeśli chcesz abym był bardziej konkretny - nastąpi przebicie między okładzinami.
W jaki sposób ulegają uszkodzeniom? Dupiate elektrolity ulegają zniszczeniu same z siebie (ma ochotę i następuje przebicie, bo wykonane są z materiałów niskiej jakości), stosowane na nieodpowiednie napięcie znamionowe również ulegają zniszczeniu, z czasem "wysychają". Próba dumpingowania ceny to konieczność stosowania elementów niskiej jakości, pracujących na granicy swoich możliwości.
Kondensatory są stosunkowo drogie, przynajmniej te o dużych pojemnościach i dużym napięciu znamionowym, więc producenci "komputerowych pierdziawek" oszczędzają na tym, stosując filtrację kilkaset mikrofaradów, co jest w gruncie rzeczy niedopuszczalne (a stabilizatorów to raczej też tam nie uświadczymy). Dorzucę tylko, ze do projektu swojego wzmaka używam 3x10000 uF / 100 V (zasilacz symetryczny więc to wszystko x2).
Nie wypowiadam się o urządzeniach akustycznych, nie słysząc ich wczesniej. Patrzeć to ja mogę na TV, a sprzętu audio się słucha przed oceną.
Mam na myśli ogół głośników sub-sat z malutkimi głośnikami satelitarnymi i strojonym wysoko furkoczącym subwooferem. A ten któ mówi, jak to pięknie gra, czysto, detalicznie, z miażdzącym basem nigdy nie słyszał dobrego dzwięku (i nie mam na myśli systemów za setki tysięcy zł).