Praca dyplomowa w technikum to wielka ściema..temat za której się złapałem, wierzcie lub nie, ale należy do tych bardziej zaawansowanych. Do całości trzeba podejść jak najbardziej oficjalnie i opisać mnóstwo rzeczy których się praktycznie nie robi bo to nie ma dużego sensu, część praktyczna jest mniej skomplikowana i należy tylko przedstawić działający układ (czasem się zdaża że tuż przed obroną całość nie działa). Mnie zależy jedynie na zaliczeniu tego na konkretną ocenę przy jak najmniejszej ilości zmyślania pracy teoretycznej (bo i tak będe musiał wyciągnąć wnioski z całości materiału który będzie trzeba przerobić i przeredagować).
RaF -> do takiej "skomplikowanej" roboty jak załączanie wentylatora nie opłaca się kupować 8051 i tą część już mam.
_VIP_ -> będę wysoce wdzięczyn za cokolwiek :)
czarkos ->
1. bełkot mam namyśli to że nie zamierzam pisać o czymś o czym ja i komisja nie będzie miała zbytniego pojęcia, a to jest dla mnie bełkot - "dużo tam wzorów empirycznych i wszelakich liczb podobieństwa" , "równania różniczkowe cząstkowe" ,bo nie jestem fizykiem :P
2. fizyka jest najgorszą stroną każdego elektronika u mnie w szkole, a to za sprawą "doskonałego" :mur: nauczyciela