Sir NonGomery

Problem zapewne tkwi w wyjątkowo złośliwej aplikacji, a mianowicie w obsłudze protokołu interfejsu w pliku explorer.exe. Jest on stałą częścią systemu i nie da się go całkowicie wyłączyć, choć, czasami jego restart (CTRL+ALT+DEL -> Zakończ proces) odświeża pracę jądra systemu. Myślę że problem może tkwić w ustawieniach pamięci wymiennej systemu, nie napisałeś jednak w jakim systemie pracujesz. Jeśli jest to WinXP, to radzę zajrzeć do 'Właściwości Systemu': Mój Komputer (PPM) -> Właściwości -> Zaawansowane -> Ustawienia (Wydajność) -> Zaawansowane -> Zmień Pogrzeb w ustawieniach, być może wyłączenie pliku stronicowania przyniesie pożądany rezultat. Również sprawdź opcję uruchamiania systemu poprzez: Start -> Uruchom -> msconfig Powodzenia!

1. Po pierwsze radzę pogrzebać w w serwisach systemu Windows XP: Start -> Uruchom -> services.msc Być może tam znajduje się wpis o uruchamianiu ScanDiska 2. Po drugie warto zrobić gruntowny test całego dysku, być może o to prosi się ScanDisk. 3. Radzę zajrzeć w głębię dysku takim programem jak Ontrack SystemSuite 4, który ma wiele specjalistycznych narzędzi do operacji na plikach i sektorach dysku. 4. Z problemami ze ScanDiskiem dobrze radzi sobie także Antywirus Nortona, najlepiej w wersji 2005 z uaktualnieniami. 5. Wątpię żeby rodzaj formatowania miał tutaj coś do powiedzenia. Takie sytuacje zdażają się przecież na wszystkich formatach, czy to NTFS, czy też FAT32,16. 6. Ostatnim rozwiązaniem jakie przychodzi mi do głowy jest reinstalacja systemu Windows ale ze wcześniejszym sprawdzeniem bad-sectorów i uszkodzeń softu. Powodzenia!

Różne mogą być przyczyny takich zawieszeń: 1. Antywirus. Obojętnie jaki to antywirus, spróbuj wyłączyć funkcję tzw. stałej ochrony plików, która może być przyczyną błędów procedur podczas przetwarzania informacji instalatora. 2. Service Pack 1,2. Spróbój przeinstalować SP, być może uda się nadpisać pliki obsługi instalatorów (np. tych *.msi). 3. Różne łatki. Jeśli chodzi o łatki Microsoftu ze strony Windows Update to nie powinny tutaj przeszkadzać, choć jeśli wszystko inne zawiedzie spróbuj odinstalować na chwilę niektóre z nich. 4. Radzę zrobić przede wszystkim: defragmentację, skanowanie gruntowne dysku i najlepiej test systemu za pomocą takich narzędzi jak SystemSuit 4 firmy OnTrack. 5. Jeśli powyższe kroki zawiodą lub nie zrobią nic, przeinstaluj system.

A co to w ogóle jest ten cały Access Drive? :blink: Nie wiem, ale czy chodzi Ci o programy FTP albo pseudo-FTP? <_<

1. Przede wszystkim pisz jaka to karta dźwiękowa. 2. To prawda, nie da się polepszyć jej parametrów, chyba że programowo. 3. Linki do midi... P2P? B)

Problem został jasno i wyraźnie opisany w opublikowanym poradniku do Gadu-Gadu ze strony Adminer.pl:

To jest dość częsta sytuacja przy kartach dźwiękowych CMI. Oporna wobec Windows'a konstrukcja niezbyt powściągliwie instaluje się w systemie. Radzę zastosować instalację manualną, tj. Panel Sterowania -> Dodaj/usuń sprzęt. Powinno zadziałać. Aplikacje zaś, takie jak mixer.exe, można zainstalować już samodzielnie. Jeśli to nie przyniesie efektu, radzę ściągnąć sterowniki inne niż są na płycie. Np. ze strony producenta lub www.driverguide.com; Powodzenia!

Jeśli chodzi o Blaze Media Pro, to zainstalowałem wersję 5.0.3 i ona przy konwertowaniu wma na mp3 ogłosiła błąd terminalny <_< Cóż, chyba pliki te są uszkodzone. :? Dzieki za porade :-)

Po formacie dysku twardego nie posiadam praw do plików wma, jakie miałem przed formatem. zripowane w Windows Media Player nie pozwalają się teraz odczytać... <_< W jaki sposób można programowo przywrócić licencję bądź przynajmniej przekonwertować te nieszczęsne pliki choćby na wav?? Proszę o pomoc. :cry: