witam wszystkich!!!
od niedawna komp mi sie wieszal przy duzym obciazeniu,az w koncu przestal sie wlanczac tzn.
przy odpaleniu slychac powtarzajacy sie bez konca dzwiek w odstepach co 3 sekundy(nic sie nie wyswietla na ekranie).
wyjalem wszystkie podzespoly(niby wina proca bo sie maxymalnie nagrzewa przy odpaleniu).kilka dni wczesniej zmienilem gniazdo wentylatora(na to nad grafika) bo to nad procem siadlo.czy moze to byc wina wentyla ze sie nie wlancza(nie wykrywa go plyta glowna)??
BIOS mam awarda.
Parametry(troche stary sprzet mojego brata):
procesor 466mhz celeron,320 RAM,grafika geforce 2 MX,plyta shuttle 681v,dysk 40gb samsung,zasilacz nowy tracer
hellfire(probowalem tez ze starszym).
prosze o szybka odpowiedz.