Drugi punkt pokazuje dokladnie to samo, ale juz nie 2,29V ale oba punkty pokazuja 2,56V :blink:
Napiszecie napewno, ze to wina miernika, ale dlaczego w takim razie napiecie rdzenia pokazuje prawidlowo(1,26V) oraz innych napiec(5V, 12V itp.) rowniez-tzn. nie ma jakis dziwnych anomalii.
Oczywiscie wiadomo, ze przy takim napieciu pamieci poszlyby juz raczej dawno z dymem, ale czego to moze byc wina??