RoyalC333

Czemu jest lepszym wyborem, skoro niczym się nie różni poza 2", a w kwesti ceny 150 złotymi. Cały czas czekam aż ktoś z posiadaczy tego monitora się wypowie, bo wtedy się trochę wyjasni, a jeszcze jutro sam sprawdzę monitor jak kupię kabel DVI.

900zł było dla mnie barierą zaporową, poza tym nie jestem specjalnie wymagający, ale niestety zawiodłem się tym bardzej czytając wcześniej pozytywne komentarze i test wesji 17" tej serii monitorów. :(

BENQ FP91GP jest praktycznie niedostępny i kosztuje w granicach 1200zł :/, a z negatywną opinią na temat FP93G się nigdzie nie spotkałem, stąd mój temat na forum.

Witam. Od wczoraj jestem posiadaczem monitora LCD BENQ FP93G: Matryca: 19" (1280 x 1024) TFT / TN. Czas reakcji: 6 ms. Jasność: 320 cd/m2. Kontrast: 700:1. Kąty widzenia: 160 / 160. Złącza: 1 x D-Sub, 1 x DVI-D. Kolor: srebrno-czarny. Cena: około 900zł. A teraz kilka uwag i spostrzeżeń po dobie użytkowania. Przesiadłem się z 19" CRT, która zajmowała mi całe biurko :/, więc największą zaletą tego LCD, jak i za pewne innych, jest mała ilość miejsca zajmowana przez ten wyświetlacz. Kolejną zaletą jest czas reakcji matrycy - brak jakiegokolwiek smużenia w czymkolwiek :). I w zasadzie skończy się zalety , ponieważ kompletnie nie mogę ustawić kolorów, na czarnych tłach widać brązowe plamy jak w zbyt rozjaśnionym CRT. Widać też podświetlanie matrycy przy górnej i dolnej krawędzi. Filmy są jakby za szarą mgłą, a w czasie grania (a także oglądania filmów) na ekranie są ledwo widoczne fale, jak w telewizorze przy źle ustawionej antenie. W dodatku roździelczość natywna, jaką jest w tym przypadku 1280 x 1024, kompletnie się nie nadaje do tak małego ekranu, strony są małe i wąskie. Na razie monitor działa na D-SUB/D-SUB, jutro kupuję DVI-D/DVI-D i jeśli nic się nie zmieni to oddaję go na gwarancji... Zapraszam innym do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, może to tylko ja mam takie problemy z tym panelem.

Mam dokładnie tak samo w BENQ FP93G :( i też chciałbym wiedzieć czy jest to jakaś wada? Na razie działa na D-SUB/D-SUB, jutro kupuję DVI-D/DVI-D i jeśli nic się nie zmieni to oddaję go na gwarancji...:( EDIT: Pomogło podłączenie monitora przez DVI :).

...a u mnie, w takiej sytuacji, trzeba właśnie szybko nacisnąć DEL, bo inaczej się zawiesza na sprawdzaniu napędów. :P

Witam, chcę zmienić stargo, wysłużononego athlona 1700 + na coś lepszego (co łączy się ze zmianą płyty głownej). I tu pojawia się problem natury technicznej. Pojawiło się mnóstwo nowych technologii których nazwy kompletnie nic mi nie mówią. Zastanawiam się na jaki socket przejść: 939, AM2, 754 czy jakiś jeszcze inny? Oczywiści najważniejszym wyznacznikiem są koszty: procek nie więcej niż 200-220, płyta powiedzmy do 230. Po drugie musi być AGP oraz ATA i SATA Prosze o konkretne rozwiązania i konfiguracje. Pozdrawiam.

Moim zdaniem 7600 GS jest najleprzym rozwiązaniem za te kasę, potwierdzić to może ten test: http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=71&action=all Czy ktoś się jeszcze ze mną zgadza?

Jak narazie wygląda na to, że płyta GIGABYTE GA-8TRS300M zostanie sprzedana i w zależności za ile, za tyle kupię odpowiednią ilość pamięci RAM do obecnej konfiguracji.

Witam. Mam pewien problem i chciałem prosić o rady, które pomogłyby mi go rozwiązać, mianowicie nadażyła się okazaja mojej znajomej - stała się szczęśliwą posiadaczką płyty GIGABYTE GA-8TRS300M, http://www.gigabyte.pl/MotherBoard/Product...GA-8TRS300M.htm na sockecie 478 przeznaczonym pod procesory firmy INTEL. Problem polega na tym, że w tej chwili ma już komputer oparty o procesor firmy AMD, a dokładniej: - płyta główna - ASRock k7S41GX, - procesor - AMD Sempron 2200+, na nim wiatrak Spire Whisperrock IV, - pamięć - 256MB PC3200 (działa jako PC2100), - zintegrowana karta graficzna SiS 330 Mirag (64MB). Zastanawiam się więc, czy nie zmienić płyty na tę GIGABYTE wymienioną wyżej, i co za tym idzie procesora z wiatrakiem, ale tak aby nic nie dopłacać przy tych zmianach. Chciałem się dowiedzieć ile jest warta ta płyta AsRock-a, Sempron i ta pamięc (wszystkie te części są nadal na siedmio-miesięcznej gwarancji i są całkowicie sprawne)? Z tego co liczyłem to w sumie około 360zł, więc za to mógłbym kupić choćby procesor INTEL CELERON D-315 - 2.26 GHz BOX / S- 478 <155zł> i pamięć 512MB PC3200 (2x256MB, Dual Chanell); <180zł>. Czy jest to sensowna zmiana? Czy przyniesie skok wydajności w komputerze przeznaczonym przede wszystkim, a może nawet tylko i wyłącznie, do pracy biurowej (Office, AutoCAD, COREL, itp), bo w aktualnej konfiguracji denerwująca jest chociażby obróbka dużych zdjęc, komputer wtedy normalnie dostaje zadyszki. Prosiłbym o radę co zrobić w tej sytuacji. Może poprostu sprzedać płytę GIGABYTE i za to kupić pamięć 512 MB i wrzucić do obecnej konfiguracji? Problem w tym, że nawet nie wiem ile ta płyta GIGABYTE jest teraz warta. Nie jest na gwarancji, ale jest zupełnie nowa (pudełko, taśmy, instrukcje, itp - wszystko jest). Znalazłem ją w kilku sklepach internetowych, ale z chyba mocno przeterminowaną ceną, bo sięgajacą nawet ponad 300zł. Proszę o pomoc. RoyalC333

@biggos U mnie był niesamowicie gorący. Musiałem go wymienić na niebieskiego Zalmana. Jest troche chłodniejszy, ale niestety niewiele. Jeśli chodzi o sciąganie orginalnego radiatora, to się męczyłem chyba z godzinę. Nie mogłem tych zatrzasków z drugiej strony przepchnać przez te otworki. Nie miałem pensety, a do tego się najlepiej nadaje. Jak już w końcu przeszły to się ździwiłem, bo radiator nadal nie chciał odejść. Bez użycia siły się nie obeszło. Praktycznie go oderwałem od chipsetu, ale nic naszczęście nie uszkodziłem.

Dołączę się jednak do rozmowy i dodam, że po przesiadce z teoretycznie dużo słabszej konfiguracji doświadczyłem prawie niezauważalnego skoku wydajności. Wszelkie marki, testy to tak, ale same gry naprawdę niewiele. Pisałem już o tym tutaj: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=157845&hl= Dopiero po podkręceniu procesora i mocniej karty graficznej jest wodoczna poprawa w grach. Poważnie się zastanawiam nad zmianą tej opłyty, tylko na co :/? Dziś włączam i oczywiście zwiecha przy wykrywaniu dysków. Pamięci się ustawiły na Auto czyli 2/2. :/

Wyskakiwało, że ten profil jest już używany przez inną aplikację i nie można go uruchomić. Innym razem się uruchamiał, ale tak jakby mimo wszystko nie zareagował, tzn z zupełnie standardową i pustą pocztą (bez kont itp). EDIT po ponowym skonfigurowaniu. No i skonfigurowałem wszystko od nowa i oczywiście nie da się wysłać załaczników. To jest bezsensu. Wiedziałem, że tak będzie, a robiłem wszystko tak jak w pomocy chociażby na o2.pl. W wersji 1.5 THUNDERBIRDa nie mogę znaleźć uwierzytelnienia dla serwera SMTP :/! Gdzie to sie podziało? <--- to już wiem. Zauważyłem też, że nie wysyła większych załączników (np 6MB). Z mniejszymi nie ma problemu.

Wszystko o czym mówicie już robiłem i to nie przynosiło porządanego efektu :(. Dobrze, że miałem ustawione żeby nie kasował maili z serwera, z którego je pobiera. Chyba zabiorę się za ponowne skonfigurowanie 5 kont :/, bo nic innego już nie pozostaje. :(

Najpierw założyłem swój temat, a potem zauważyłem ten, tak wyszło :(. W akcie desperacji trudno myśleć rozsądnie. W tym skopiowanym wczesniej są dwa profile, w jednym z nich w katalogu MAIL są wszystkie moje konta wraz z mailami. W tym nowym jest tylko jeden profil. Jeśli chodzi o ten katalog Mail to też próbowałem go kopiować i nic nie dawało:(.

No właśnie wszystko tam jest. Sprawdzałem, ale sam Thunderbird tak jakby tego nie widział. W ogóle nie reaguje na to co tam jest. Robiłem tak, że nagrałem od nowa program, wcześniej skopiowany z Documents and Settings cały katalog THUNDERBIRD wrzuciłem w odpowiednie miejsce na ten nowo zainstalowany. Kiedyś tak działało, teraz nie. Może dlatego, że skopiowałem ten katalog THUNDERBIRD po tym jak nastąpiła już ta awaria. Nie mam niestety wcześniejszej kopii zeby to sprawdzić :/

Dziś mnie spotkało dokładnie to samo i chyba trzeba się z tym pogodzić, bo już wszystkiego próbowałem i nic nie pomaga:(:(:(. Zraziłem się do THUNDERBURD 'a, wiele mnie kosztowała ta awaria. Nie ma to jak THE BAT. :(:(:(

Całkiem prawdopodobne, poprastu czarny ekran i zero reakcji, oraz piski płyty... Naszczeście rzadko grzebię w kompie żeby się tym przejmować. Za to ostatnio bez przyczyny mi podczas pracy w Windowsie lubi ten głosniczek też zapiszczeć :/.

Ja mam podobny poblem jak odłaczę zasilacz od płyty. Po ponownym podłaczeniu i próbie uruchomienia komputera płyta piszczy, że jest problem z ramem, heh, ale zwykle po kilkudziesięcio minutowej zabawie w wyłączanie kompa, odłączanie zasilacza, clear cmos, przekładaniem ramu do innnych slotów w końcu zaczyna działać. Heh coś w tym jest... :)

Ja mam pytanie odnośnie słuchawek. Wiem, że to temat dla zestawów 2.1/5.1, ale nie chciałem zakładać nowego, więc się spytam tutaj :). Chciałem kupić nowe słuchawki po tym jak ostatnie dziś oddałem w supermarkecie. Firma E5 i przy dotknięciu wysięgnika mikrofon strasznie buczał, do tego były koszmarnie niewygodne :/. Wcześniej miałem Media-Tech MT-378. Dźwiek jak dla mnie świetny, zupełnie mi wystarczał i do grania i do ogladania, super wygodne, niestety przestał działać mikrofon . Nie jestem w stanie wydać więcej niż 40zł na nowe słuchawki z mikrofonem. Wiem, że to niedużo, ale może w tej cenie jednak się coś znajdzie ciekawego, wartego uwagi i mniej zawodnego? Mam na oku takie: http://proline.pl/shop.php?prodid=MEDIA+TECH+MT3500 http://proline.pl/shop.php?prodid=MEDIA+TECH+MT362 http://arest.pl/index.php?inc=produkt&ID=3...id=12&grupa=128 http://allegro.pl/show_item.php?item=81578005 Może ktoś takie ma i się wypowie? Lub coś jeszcze innego? Przedewszystkim chciałem ich używać do grania on-line, czasem film... EDIT: http://w2.sirius.pl/towar_karta.php?PubId=...2&TowarId=19850

Mam ten sam problem. Właśnie wróciłem supermarketu bo oddawałem jedne słuchawki. Firma E5 i przy dotknięciu wysięgnika mikrofon strasznie buczał, do tego były koszmarnie niewygodne :/. Wcześniej miałem Media-Tech MT-378. Dźwiek jak dla mnie świetny, zupełnie mi wystarczał i do grania i do ogladania, super wygodne, niestety przestał działać mikrofon :(. Nie jestem w stanie wydać więcej niż 40zł na nowe słuchawki z mikrofonem. Może w tej cenie jednak się coś znajdzie ciekawego, wartego uwagi i mniej zawodnego? Mam na oku takie: http://proline.pl/shop.php?prodid=MEDIA+TECH+MT3500 http://proline.pl/shop.php?prodid=MEDIA+TECH+MT362 http://arest.pl/index.php?inc=produkt&ID=3...id=12&grupa=128 http://allegro.pl/show_item.php?item=81578005 Może ktoś takie ma i się wypowie? Lub coś jeszcze innego? Te CREATIVEy jak dla mnie są za dorgie, a i Philipsa żadnych tańszych nie znalazłem.

Stała się rzecz dziwna. W tej chwili zaczęłem przesłuchiwać Audio CD i MP3 żeby opisać dokładniej problem, ale jak narazie nie słyszę żadnego charczenia :/. Niestety, zapusciłem teledysk i od razu było słychać trzaski. Bardzo szybkie, zależące od gołośności trzaski. Jeśli chodzi o gniazda i kable to nie wydaje mi się żeby to była ich wina. Wszystko jest prawidłowo podłączone i dobrze się trzyma. Wcześniej miałem głosniki CREATIVE FPS 1600 4.1 i te trzaski były tylko w lewej przedniej kolumnie. Teraz mam Mercury 2.1 SW-1800 no i trzaski są w lewej. Wcześniej uzywałem zintegrowanej karty dźwiękowej ALC850. Teraz mam SB Audigy 1 ES. Te trzaski, o ile się nie mylę, usłyszałem dopiero po zmianie całego komputera. Może w tym leży przyczyna? Postaram się jeszcze niedługo sprawdzić głośniki u kogoś innego, albo podłączyć inne głosniki. W między czasie może ktoś coś poradzi. Muszę jeszcze posłuchać muzyki, bo albo ja głuchnę, albo trzaski z muzyki się "wyniosły". W grach, a raczej grze Call Of Duty 2 (innych nie mam) słyszalne jest to tylko na słuchawach. Wygląda to tak: jak dźwięk dochodzi z prawej strony to w lewej słuchawce słurzę tak jakby jakiś echo z takich trzasków. Na odwrót czegoś takiego nie ma. Equalizery są na równi. Nic nie przestawiałem. EDIT: Niestety trzaski wróciły do muzyki. :/ OKAZAŁO SIĘ, ŻE TE DŹWIĘKI SĄ TAKŻE W PRAWEJ KOLUMNIE, TYLKO MNIEJ SŁYSZALNE. :( Włączyłem teledysk, w którym są trzaski. Zamiast kolum podłączyłem sobie słuchawki i... trzasków nie ma, są tylko na kolumnach. :/ Co tu robić??

Zauważyłem, że ta lewa kolumna gra trochę wyższy dźwięk niż ta prawa. Do tego ta lewa reaguje na zapalanie światła w innych pokojach :/. Rabi takie pstryknięcie. Na pewno to wszystko to nie jest wina głośników i karty dźwiękowej, więc czego? Jeszcze jedno. To całe pykanie komórek jak dają sygnał jest też słyszalne tylko w tej lewej kolumnieżi to bardzo głosno.

Jest - za EAXem.. :/

OK. Pogrzebałem w ASIO i jakoś działa. Niestety, ale na sterownikach CREATIVA miedzy muzą z Winampa a Foobara ja nie słyszę kompletnie różnicy, a trzaski jak były tak są dalej. Opisałem to tutaj. Może ktoś pomoże? http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=177339